DieRoten.pl
Reklama

Martinez o rodzinie i Mundialu

fot. Ł. Skwiot
Reklama

Wielkimi krokami zbliżają się mistrzostwa Świata w piłce nożnej, które tym razem obędą się na kontynencie europejskim, a dokładniej w Rosji.

Gra na mistrzostwach Świata to spełnienie marzeń każdego zawodnika grającego zawodowo w piłkę. Jednym z nich jest Javi Martinez, który w 2010 roku miał okazję świętować triumf na Mundialu w RPA.

W wywiadzie udzielonym niedawno dla oficjalnego serwisu Bundesligi, pomocnik bawarskiego zespołu otwarcie przyznał, że chciałby wraz ze swoimi kolegami udać się mistrzostwa Świata w Rosji. Javi ma zamiar zrobić wszystko co w swojej mocy, aby spełnić swój cel.

Podczas rozmowy z dziennikarzem serwisu "Bundesliga.de" Javi Martinez poruszył także temat swojej rodziny. Hiszpan nie ukrywa, że jest bardzo szczęśliwy, zaś fakt narodzi drugiego dziecka potęguje jego szczęście.

Javi Martinez na temat:

...narodzin drugiego dziecka: "Razem z Aline jesteśmy bardzo szczęśliwi. Po narodzinach Luki, chcieliśmy drugiego dziecka jak najszybciej. Dzięki Bogu Aline jest w ciąży znowu i spodziewamy się narodzin córeczki w czerwcu bądź lipcu."

...syna Luki i klubu jakiemu kibicuje: "On nie rozumie jeszcze idei gry zespołowej, ale kiedy widzi swojego tatusia na ekranie, to posyła buziaka. Gra z piłką przez cały dzień. Czasem ze swoimi stopami, czasem ze swoimi rękami. Pewnego dnia będzie chciał w taki sport jaki zechce."

...szczęścia: "Jestem obecnie szczęśliwy. Na boisku wszystko zmierza w odpowiednim kierunku, do tego dochodzą narodziny Luki i kolejna ciąża Aline. Wszystko to sprawia, że jestem szczęśliwy. Kochamy naszego syna bardziej niż cokolwiek innego na świecie. To nic nie zmienia. Mam nadzieję tylko, że nie będzie taki bezczelny jak ja za dziecka."

...marzeniu gry na Mundialu w Rosji: "Siedzi to w mojej głowie, ale wiem, że muszę dawać z siebie wszystko każdego tygodnia, aby spełnić ten cel. Gram obecnie bardzo dobrze i mam nadzieję, że trener będzie oglądał Bundesligę i dostępnych zawodników. Rywalizacja w drużynie jest zacięta, ale nie tracę nadziei i mam nadzieję, że będę mógł reprezentować mój kraj na najbliższym Pucharze Świata."

Źródło: Bundesliga.de
GabrielStach

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...