W sezonie 2012/13 klub ze stolicy Bawarii pod wodzą legendarnego już trenera, a mianowicie Juppa Heynckesa, dokonał historycznej rzeczy w niemieckim futbolu.
Jak już dobrze wiemy piłkarze „Gwiazdy Południa” nie tylko wygrali Bundesligę, ale i również sięgnęli po Puchar Niemiec oraz Ligę Mistrzów, gdzie w finale pokonali na Wembley inną niemiecką drużynę, a będąc dokładniejszym – Borussię Dortmund.
Niemniej jednak grający w Bayernie od wielu lat środkowy pomocnik – Javi Martinez – nie pamięta już zbyt dobrze tego wielkiego i historycznego sukcesu w historii bawarskiego klubu i niemieckiej piłki. Podczas niedawnego wywiadu dla „11Freunde” Hiszpan przyznał, że nie posiada pamięci do tak emocjonalnych wydarzeń w swojej karierze.
Co więcej 31-letni dziś zawodnik zaznaczył również, że nie jest w stanie przypomnieć sobie swojego debiutu w La Lidze dla Athleticu oraz finału mistrzostw Świata w 2010 roku z reprezentacją narodową Hiszpanii.
− Nie pamiętam tak emocjonalnych momentów. Nie wiem dlaczego. Praktycznie nie mam żadnych wspomnień z tych spotkań. Tak samo z finałem Mundialu i Ligi Mistrzów – powiedział Martinez.
− Może to presja. Nie wiem tak naprawdę. Chyba po prostu zbyt bardzo koncentruję się na tych ważnych meczach w danym sezonie, że wyciszam się na poprzednie i zapominam. Kiedy gram, to nie myślę o tym. Po prostu robię swoje – mówił dalej.
− Ludzie często po meczu podchodzą do mnie i pytają: ‘Hej, jak dobrze dziś było?’ lub ‘Co takiego, a nie innego miało miejsce w meczu?’ Nigdy nie mogę odpowiedzieć na takie pytania – podsumował Javi Martinez.
Od momentu swojego transferu do ekipy rekordowego mistrza Niemiec w sierpniu 2012 roku, Javi Martinez wystąpił już w 231 spotkaniach dla Bayernu, w których to strzelił 13 bramek oraz zanotował 9 asyst. Ponadto jako zawodnik FCB zdobył również 17 tytułów!
Komentarze