W trakcie trwającego turnieju mistrzostw świata w Katarze, w roli ekspertów różnych stacji zatrudniono wielu byłych oraz obecnych piłkarzy, którzy nie pojechali na mundial.
Jednym z takich zawodników jest Javi Martinez, który pracuje głownie jako ekspert w grupie Niemiec i Hiszpanii z racji na swoją przeszłość w Bayernie Monachium oraz narodowość.
Niedawno Hiszpan odniósł się w obszernym wywiadzie dla portalu „SportBuzzer” na temat problemu z napastnikami w niemieckiej kadrze narodowej. Były pomocnik FCB przyznał, że wystawianie Thomasa Muellera w roli środkowego napastnika zwyczajnie mija się z celem.
− Niemcy nie mają typowego napastnika. Kai Havertz to super zawodnik, ale nie taki jak Mario Gomez czy Miroslav Klose. Havertz jest świetnym graczem, ale nie może przejąć tej roli – powiedział Martinez.
− Drużyna potrzebuje napastnika, który będzie w stanie okupować środkowych obrońców i obsługiwać długie piłki. Thomas Mueller jest lepszy, gdy nie gra jako napastnik i nie ma mocno określonej pozycji. Wie, gdzie jest najbardziej niebezpieczna pozycja – dodał.
Tworzy przestrzenie dla innych zawodników. Musi grać za napastnikiem, czasem wchodząc z lewej, czasem z prawej strony. Jest inteligentnym graczem, który wie, gdzie boli przeciwnika – podsumował Javi Martinez.
Mając na uwadze doniesienia niemieckiej prasy, zachodzi spore prawdopodobieństwo, że dziś wieczorem w pojedynku przeciwko Hiszpanii, trener Hansi Flick postawi właśnie na Thomasa Muellera jako środkowego napastnika.
Komentarze