DieRoten.pl
Reklama

Liverpool chce Wernera

fot. FotoOlimpik
Reklama

Przed zakończeniem sezonu 2018/19 wiele doniesień sugerowało otwarcie, że latem 2019 roku na Allianz Arenę trafi młody snajper RB Lipsk, czyli Timo Werner.

Rzeczywistość okazała się jednak inna, albowiem ostatecznie „Bawarczycy” zrezygnowali z usług młodego snajpera, który następnie pod koniec sierpnia przedłużył swoją wygasającą z RBL umowę – obecnie jego kontrakt z Lipskiem jest ważny do końca czerwca 2023 roku.

Choć do niedawna wydawało się, że transfer Timo Wernera w przyszłości do FCB nie jest wcale wykluczony, to zdaje się, że oświadczenie Hasana Salihamidzica sprzed kilku tygodni raczej zamknęło drzwi dla 23-latka w monachijskiej ekipie.

− Werner to dobry zawodnik, który ma za sobą wyśmienitą jesień. Niemniej jednak mamy Lewandowskiego, który pasuje do naszego stylu gry perfekcyjnie. Robert jest w stanie odnaleźć się i zorientować w sytuacji, kiedy ma niewiele miejsca na boisku. Robert ma umiejętność wchodzenia w małe przestrzenie i znajduje świetne rozwiązania z piłką – powiedział w styczniu „Brazzo”.

− Ze swoją szybkością Werner potrzebuje z kolei więcej miejsca, tak jak ma to w Lipsku, który gra w takim systemie. Być może zmienili swój system, ale w dalszym ciągu nie jest u nich tak ciasno w ofensywie, jak ma to miejsce przy naszym stylu gry – podsumował dyrektor sportowy FCB.

Według ostatnich ustaleń niemieckiego dziennika „Sport Bild” pożądanie gry w zespole rekordowego mistrza Niemiec przez Timo Wernera zmalało drastycznie po wspomnianej wyżej wypowiedzi dyrektora sportowego bawarskiego klubu.

Na ten moment w wyścigu o zakontraktowanie młodego snajpera prowadzi Liverpool, gdzie trenerem jest doskonale nam znany Juergen Klopp. Sam Werner zdaje sobie sprawę, że jego styl gry pasuje idealnie do „The Reds” i może tam spełnić swoje wielkie marzenie – wygrać Ligę Mistrzów.

Źródło: Sport Bild
GabrielStach

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...