DieRoten.pl
Reklama

Lewy o możliwym odejściu Flicka: Nie martwię się tym - Hansi jest naszym trenerem

fot.
Reklama

Przedstawiamy Wam trzecią część wywiadu Roberta Lewandowskiego, który został opublikowany w ostatnim wydaniu niemieckiego magazynu „Sport Bild”.

Najlepszy Piłkarz na Świecie w 2020 roku w rozmowie z legendarnym Lotharem Matthaeusem poruszył między innymi kwestię swojego następcy w zespole rekordowego mistrza Niemiec – na tapetę wzięto (jak można było się spodziewać) Erlinga Haalanda.

Polak nie ukrywa, iż Norweg jest dobrym piłkarzem, ale jak sam przyznał – nie może mówić nic o jego planach na przyszłość. Ponadto Robert Lewandowski odniósł się również do możliwości pobicia przez siebie rekordu 40 bramek Gerda Muellera w Bundeslidze. Co z kolei „Lewy” myśli o możliwym odejściu Flicka?

Jeśli jesteście ciekawi odpowiedzi najlepszego strzelca FCB w ostatnich latach, to poniżej znajdziecie fragmenty jego wypowiedzi. Zachęcamy do lektury!

Robert Lewandowski na temat:

…możliwego następcy Lewego w Bayernie:

„…W piłce nożnej 1 czy 2 lata robią wielką różnicę. Pytanie będzie brzmiało: Kto jest gotowy w tym momencie, kiedy naprawdę opuszczę Bayern pewnego dnia? Są w tej chwili świetni napastnicy, ale nie potrafię dziś powiedzieć, kto byłby moim idealnym następcą w tej chwili. Czasowo też trzeba się dopasować, można zdecydować się na coś takiego może pół roku, maksymalnie rok wcześniej.”

…Haalanda jako swojego następcy:

„…On jest zawodnikiem Borussii Dortmund i nie mogę nic powiedzieć o jego planach. Mogę tylko powiedzieć, że to bardzo dobry zawodnik.”

…porównania obecnego Haalanda do 20-letniego samego siebie:

„…Szczegóły w piłce zawsze mają podstawowe znaczenie. Nie ma znaczenia, czy masz 20 czy 30 lat. Te szczegóły robią różnicę. Przykład: kiedy dopiero trafiłem do Bayernu, był tam Xabi Alonso. Pamiętam: przez pierwsze dwa, trzy tygodnie trenowałem z nim płaskie podania. Dziesięć na dziesięć jego podań dotarło do mnie czysto. U mnie co trzecia, czwarta piłka się odbijała. Chciałem grać perfekcyjne podania jak Xabi Alonso. Ćwiczyłem to przez dwa lub trzy miesiące i w końcu zadziałało. Dziesięć podań, bam bam bam. Te małe rzeczy robią różnicę na boisku.”

…współpracy z Haalandem w FCB:

„…Nie chcę angażować się w żadne spekulacje, on jest zawodnikiem Borussii Dortmund.”

…wyjazdu do USA:

„…Nie mogę dziś odpowiedzieć na to pytanie. Chodzi też o to, na jakim poziomie mogę jeszcze występować, co się dzieje w mojej głowie. Nie myślałem o tym jeszcze.”

…transferu Haalanda już teraz:

„…To pytanie do naszego zarządu (śmieje się). Twoja praca jest czasem tajemnicą, nie znam wszystkich szczegółów.”

…obaw związanych z odejściem Flicka:

„…Hansi Flick jest trenerem Bayernu, nie martwię się o to.”

…pobicia rekordu 40 goli Gerda Muellera:

„…To napełniłoby mnie niesamowitą dumą! Ale Gerd Mueller zawsze będzie Gerdem Muellerem i nie będzie miał sobie równych. Poza tym do rekordu tej wyjątkowej klubowej legendy jest jeszcze daleko, nie chcę się tym zbytnio przejmować. Daję z siebie wszystko dla drużyny. Jeśli brakowałoby mi jeszcze 1 lub 2 bramek do 40, to intensywnie mógłbym o tym myśleć. Osiągnięcie tego wyniku po prawie 50 latach byłoby czymś wielkim.”

…EURO:

„…Mamy nowego trenera. Gramy przeciwko Szwecji, Hiszpanii i Słowacji. W 2016 roku wszystko sprowadzało się do drobiazgów. Mieliśmy zespół, który mógł awansować do półfinałów. Ale teraz chodzi o to, żeby mieć dobrą formę każdego dnia. Chcemy, aby nasi fani byli z nas dumni.”

Źródło: Sport Bild
GabrielStach

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...