Od kilku miesięcy w świecie piłki nożnej toczy się niemała burza w związku z pomysłem Międzynarodowej Federacji Piłki Nożnej (FIFA) odnośnie organizacji MŚ co 2 lata.
Zarówno Gianni Infantino, jak i również Arsene Wenger są przekonani, że organizacja turnieju mistrzostw Świata co dwa lata pozwoli przyciągnąć uwagę większej rzeszy kibiców i zachęcić przede wszystkim dzieci do gry w piłkę.
Wielu ekspertów, dziennikarzy, piłkarzy oraz działaczy klubowych jest jednak przeciwnych pomysłowi FIFA, zwłaszcza mając na uwadze napięte terminarze oraz brak przerw, wskutek czego zawodnicy nie mają praktycznie czasu na regenerację fizyczną i psychiczną. Podczas wczorajszej debaty Dubai Sports Council, na temat rozgrywania Mundialu co 2 lata wypowiedział się Robert Lewandowski, którego zapytano czy jest fanem lub przeciwnikiem idei FIFA.
− Mamy tak wiele spotkań co roku, mamy wiele ciężkich tygodni i mowa nie tylko o samych meczach, ale przygotowaniach do nich i innych wielkich turniejów. To oczywiste, że potrzebujemy przerw (…). Musimy myśleć o przyszłości – powiedział Lewandowski.
− Jeśli chcemy grać co dwa lata na mistrzostwach Świata, to wtedy czas gry piłkarzy na najwyższym poziomie będzie coraz krótszy. To nie będzie możliwe dla ciała fizycznie i psychicznie. Potrzebujemy przerw, nie jest możliwym grać takich turniejów co 2 lata – mówił dalej.
− Może jest to możliwe logistycznie, ale uzyskanie najlepszych występów będzie bardzo ciężkie. Potrzebujemy czasu, aby się wyciszyć, odpocząć. Tym bardziej, że w tych czasach patrzy się na statystyki – strzelisz, to grasz dobrze, w przeciwnym wypadku jesteś słabszy – podsumował „Lewy”.
Nieco później to samo pytanie zadano Kylianowi Mbappe, który również w pełni zgadza się ze słowami Roberta Lewandowskiego i uważa, że rozgrywanie Mundiali co 2 lata, byłoby mocno niekorzystne dla piłkarzy i ich formy, a co za tym idzie – dla atrakcyjności piłki.
Komentarze