DieRoten.pl
REKLAMA


Lewandowski zagrożony? Kane na kursie po rekord

fot. Actionplus / Alamy

Hat-trick w Stuttgarcie to kolejny dowód na wielką formę Harry'ego Kane'a. Angielski napastnik śrubuje swoje statystyki w tempie, które może zagrozić historycznemu rekordowi Roberta Lewandowskiego.

Przez długie lata 40 bramek Gerda Muellera z sezonu 1971/72 wydawał się nieosiągalny. W sezonie 2020/21 niemożliwego dokonał jednak Robert Lewandowski, śrubując ten wynik do 41 trafień i wydawało się wtedy, że w najbliższym czasie nikt nie zbliży się do tego osiągnięcia.

REKLAMA

Tymczasem w swoim trzecim sezonie w Bundeslidze, Harry Kane po zdobytym hat-tricku w Stuttgarcie, ma wcale niemałe szanse. Wystarczy, że…będzie równie skuteczny, co do tej pory.

Anglik po 13. kolejkach Bundesligi ma na koncie już 17 bramek. Daje to średnią 1.3 gola na mecz. Jeśli utrzymałby takie tempo przez cały sezon, licznik zatrzymałby się na 44 trafieniach!

Co ciekawe, Kane osiągnął to, grając 997 minut z możliwych 1170. Oznacza to, że przy pełnym wymiarze czasowym, jego dorobek mógłby być jeszcze bardziej okazały. Do końca roku 32-latek ma jeszcze szanse poprawić swój dorobek. Wszak zmierzą się z drużynami walczącymi o utrzymanie: u siebie z ostatnim w tabeli Mainz i na wyjeździe z Heidenheim (16. miejsce). Rundę jesienną “Die Roten” będą kończyli już po nowym roku, spotkaniami z Vfl Wolfsburg i FC Koeln.

Historia jednak pokazuje, że Kane zazwyczaj lepiej radzi sobie w pierwszej połowie sezonu. W poprzednich rozgrywkach (2024/25) strzelił 16 goli jesienią i 10 wiosną. Sezon wcześniej (2023/24) proporcje wynosiły 22 do 14. 


Źródło: TZ
admin

Komentarze

REKLAMA
Trwa wczytywanie komentarzy...