DieRoten.pl
REKLAMA

REKLAMA

Leon Goretzka w ogniu krytyki

fot. operations newsimages.co.uk / Photogenica

Goretzka pod ostrzałem po remisie z Unionem. Kibice miażdżą, Bischof zyskuje – czy 30-latek traci pozycję w Bayernie?

Remis Bayernu Monachium 2:2 z Unionem Berlin nie tylko zakończył serię zwycięstw mistrzów Niemiec, lecz także rozpalił dyskusję wokół formy Leona Goretzki. 30-latek pojawił się w wyjściowym składzie zamiast Aleksandara Pavlovicia, lecz miał ogromne trudności z kontrolowaniem środka pola, który zdominował rywal.

REKLAMA

Podczas gdy Joshua Kimmich dyktował tempo gry, Goretzka pozostawał niewidoczny i nieskuteczny, co ponownie wywołało falę krytyki pod jego adresem.

W mediach społecznościowych nastroje były wyjątkowo ostre. Wielu kibiców uważa, że Goretzka stracił nie tylko formę, ale i poparcie fanów. Użytkownik Bayern90M napisał: „Goretzka stał się ostatnio jednym z najbardziej znienawidzonych piłkarzy wśród kibiców Bayernu. Czas, żeby odszedł”. Jeszcze bardziej szczegółowy był 8esart, punktując statystyki pomocnika: „Leon Goretzka, często określany przez niemieckie media jako ‘fizyczny i silny w odbiorach’, w meczu z Union Berlin: 0 odbiorów, 0 fauli, 3 z 8 wygranych pojedynków”. Użytkownik spielertrainer_ skrytykował jego interwencje wyjątkowo ostro: „Jak Goretzka w ogóle podejmuje się tych odbiorów? Jego wyczucie czasu jest jak z lokalnej ligi amatorskiej”.

W kontrze do rozczarowującego występu Goretzki błysnął Tom Bischof. 19-latek po wejściu na boisko odmienił dynamikę gry i posłał perfekcyjne dośrodkowanie do Harry’ego Kane’a, które przyniosło wyrównanie. Nic dziwnego, że wielu kibiców widzi w nim nową, świeżą energię w środku pola. Użytkownik Official_Benji_ podsumował atmosferę: „Jeśli zobaczę, że Goretzka jeszcze raz zajmie miejsce tego gościa, to oszaleję. Co za światowej klasy dośrodkowanie Toma!

Statystyki również nie bronią Goretzki: dziesięć strat piłki, brak celnych długich podań, zaledwie 60 kontaktów z piłką – zdecydowanie za mało jak na kluczowego środkowego pomocnika Bayernu. Jego przyszłość staje się coraz bardziej niepewna. Kontrakt wygasa w 2026 roku i nie toczą się żadne rozmowy o przedłużeniu. Choć w klubie docenia się jego charakter i profesjonalizm, rosnąca konkurencja Pavlovicia i Bischofa zaczyna wypierać go z hierarchii.

 

Źródło: FCBI
GabrielStach

Komentarze

REKLAMA
Trwa wczytywanie komentarzy...