Kibice go uwielbiają za jego postawę, a on sam czuje się w Monachium świetnie. Konrad Laimer opowiedział o taktycznym manewrze Kompany'ego i swojej przyszłości w klubie. Możliwe przedłużenie umowy?
Jeśli ktokolwiek zapyta kibiców Bayernu, który z zawodników jest największym zwycięzcą ostatnich miesięcy, to z pewnością Konrad Laimer będzie na czele rankingu. Austriak imponuje swoją postawą i to niezależnie od tego na jakiej gra pozycji.
We wczorajszym spotkaniu reprezentant Austrii został ustawiony na lewej obronie i spisał sie doskonale. Po spotkaniu 28-latek z uśmiechem przyznał, że nawet on sam nie do końca wiedział, dlaczego tym razem przesunięto go na lewą stronę defensywy.
— Musiałem się trochę uśmiechnąć, gdy trener pokazał skład. Powiedział, że to z powodów taktycznych. Jakich dokładnie? Nie mam pojęcia, niczego nie wyjaśnił. Nie pytałem. Po prostu przyjąłem to, jak jest — komentował z uśmiechem.
Zapytany o to, jak odnajduje się w tak częstych zmianach pozycji, odpowiedział ze spokojem.
– Najważniejsze jest to, czego chce trener. W tej roli czuję się bardzo dobrze. Jeśli pozostajesz sobą, to wszystko działa najlepiej. Chcę po prostu wypełniać swoją rolę na boisku w moim stylu.
REKLAMA
– Myślę, że zawsze można się jeszcze poprawić. Przez kolejne lata też mogę robić postępy.
Austriak nie ukrywa jednak, że lepiej czuje się po prawej stronie.
— Na lewej też mam z tego frajdę. Jest trochę inaczej[...] Jednak trochę lepiej czuję się po prawej stronie.
Po tak świetnych ostatnich miesiącach, coraz częściej mówi się o przyszłości Laimera w stolicy Monachium. Kontrakt Austriaka wygasa w lecie 2027 roku i jak sam zapewnia, chciałby kontynuować swoją karierę w Bawarii.
— Od kiedy tu trafiłem, czerpię z tego ogromną przyjemność. Jestem otwarty na wszystko.
REKLAMA
Komentarze