To już dziś! Dokładnie o 21:00, swoje kolejne spotkanie w ramach nowego sezonu 2024/2025 rozegrają piłkarze Bayernu Monachium. Tym razem monachijczyków czeka bój w Lidze Mistrzów.
Dzisiejszego późnego wieczoru, klub ze stolicy Bawarii rozegra starcie czwartej kolejki fazy ligowej Champions League z ekipą Benfiki, która w ostatniej kolejce poległa 1:3 z holenderskim Feyenoordem.
Przy okazji tego meczu, wczoraj odbyła się konferencja prasowa, podczas której na pytania dziennikarzy odpowiadał trener klubu z Lizbony, czyli Bruno Lage, który spodziewa się trudnej przeprawy na monachijskiej Allianz Arenie.
- Spodziewam się trudnego meczu przeciwko silnemu rywalowi. Ale oni powinni odczuwać to samo w naszym kontekście. To będzie bardzo konkurencyjne starcie - powiedział Lage.
- Drużyna jest przekonana, że może rozegrać wielki mecz. Największe momenty pojawiają się zawsze, kiedy musisz pokazać swoją mentalność. To też będziemy chcieli pokazać, uzyskując najwyższy możliwy poziom, kiedy wymaga tego sytuacja - dodał.
W tej samej rozmowie z dziennikarzami, trenera Benfiki zapytano również o Joao Palhinhę oraz cele jego klubu na mecz w Monachium.
- Kiedy będziemy grać przeciwko Joao i jego drużynie, chcemy rozegrać dobry mecz. Tylko o tym myślimy. To będzie mecz przeciwko potężnemu przeciwnikowi o wielkim nazwisku, z wielkimi zawodnikami i wielkim trenerem. To będzie duże i ciekawe wyzwanie. Zobaczymy, czy jesteśmy gotowi grać na tym poziomie - podsumował Bruno Lage.
Komentarze