DieRoten.pl
Reklama

Konferencja: Atmosfera w zespole zawsze była dobra

fot.
Reklama

Już jutro o 20:30 na Allianz Arenie w Monachium odbędzie się mecz szesnastej kolejki niemieckiej Bundesligi pomiędzy miejscowym Bayernem a ekipą RB Lipsk.

Podczas dzisiejszej konferencji prasowej trener monachijczyków – Niko Kovac – odpowiadał na przeróżne pytania zgromadzonych na sali dziennikarzy. Jak zwykle nie mogło zabraknąć pytań o stan zdrowia poszczególnych graczy czy spraw związanych z klubem.

Co do sytuacji kadrowej pewnym jest, że chorwacki szkoleniowiec będzie musiał obejść się bez trójki kontuzjowanych zawodników. Jak łatwo się domyślić mowa o takich piłkarzach jak Arjen Robben, James Rodriguez oraz Corentin Tolisso.

Poza wspomnianą wyżej trójką, wszyscy są gotowi i zdolni do gry – wśród nich także Franck Ribery, który opuścił ostatni mecz ligowy z Hannoverem 96. Jedno z zadanych pytań dotyczyło także tego, na kogo 47-latek postawi w środku obrony obok Hummelsa lub Boatenga.

− Z wyjątkiem Arjena Robbena, Corentina Tolisso i Jamesa, wszyscy są do mojej dyspozycji. Franck Ribery także do nas wrócił. Franck zagrał 5 spotkań pod rząd. Nie ma już 20 lat, ma 35 lat. Miał drobny problem z biodrem i musiał odpocząć − powiedział dziś Chorwat.

− Zarówno Mats, jak i Jerome radzili sobie dobrze ostatnio, ale nie ujawnię niczego na temat ustawienia. Hummels wypadł niedawno na jakiś czas, ale powrócił i radzi sobie dobrze − mówił dalej.

Jak zwykle sporą część konferencji prasowej poświęcono na analizę najbliższych rywali Bayernu Monachium, czyli RB Lipsk. W międzyczasie byłego szkoleniowca Eintrachtu Frankfurt poproszono także o kilka słów na temat wczorajszego losowania par 1/8 finału Ligi Mistrzów, gdzie jak dobrze wiemy FCB zagra z Liverpoolem.

− To wspaniałe losowanie. Jesteśmy zadowoleni i nie możemy doczekać się meczu na Anfield. Liverpool na ten moment jest liderem w Premier League, posiadają wspaniały zespół i równie wspaniałego trenera. Dla mnie osobiście jest to niczym półfinał − dodał.

− Lipsk ma podobny plan na grę jak Liverpool. Uwielbiają pressować swoich rywali i uderzać w obronę rywali szybkimi atakami. Mimo wszystko nie można do końca porównywać obu zespołów. Musimy postarać się wyeliminować ich mocne strony. Jeśli to zrobimy, to mamy spore szanse na zwycięstwo. Musimy ich jutro zdominować, ale i podejść do naszych rywali z szacunkiem − stwierdził Niko Kovac.

Niko Kovac wypowiadając się na różne tematy związane z nadchodzącym spotkaniem w lidze i nie tylko, skomentował ponadto wygrany w sobotę mecz wyjazdowy z Hannoverem 96, w którym to przypomnijmy monachijczycy zwyciężyli 4:0. Co więcej Chorwat podkreślił, że w drużynie panuje i zawsze panowała dobra atmosfera.

Dla Bayernu jutrzejszy szlagierowy bój z Lipskiem będzie zarazem przedostatnim starciem w tym roku kalendarzowym. Po sobotnim pojedynku z Eintrachtem Frankfurt Manuela Neuera i spółkę czeka ponad dwa tygodnie urlopu w związku z przerwą świąteczną.

Całe spotkanie było bardzo dobre. To co robiliśmy w ataku i na obu skrzydłach było świetne. Tym razem uzupełnialiśmy się wzajemnie bardzo dobrze. Jeśli nasza obrona i atak grają w taki sposób, to ciężko jest nas zatrzymać − kontynuował 47-latek.

− Atmosfera zawsze była dobra, tak sądzę. To moje osobiste odczucie. Jako zawodnik potrzebujesz pewności siebie, którą nabierasz wygrywając kolejne spotkania − powiedział trener FCB.

− Nie wiem czy fakt, że angielska Premier League nie ma przerwy świątecznej jest dla nas korzyścią. Jedna rzecz jest pewna – jestem szczęśliwy, że chłopcy będą mieli dwa tygodnie na odpoczynek − dodał Chorwat.

Obecni na sali konferencyjnej dziennikarze nie stronili także od pytań związanych z ostatnimi wydarzeniami związanymi nie tylko z Bayernem (wybór Rady Nadzorczej), ale i także z europejską piłką. Jak już pewnie wiecie kilka godzin temu ogłoszono zwolnienie Jose Mourinho z posady trenera Manchesteru United.

Uli Hoeness zawsze był wojownikiem. Klub potrzebuje go teraz jeszcze bardziej niż wcześniej. Fakt, że pragnie on kontynuować swoją pracę w klubie przez kolejne cztery lata pokazuje tylko, jak bardzo kocha ten klub − mówił dalej.

− Każde zwolnienie trenera boli mnie osobiście. Wolałbym, żeby żaden trener nigdy nie został zwolniony − zauważył Kovac.

Pod koniec rozmowy z dziesiątkami dziennikarzy 47-letni trener Bayernu wyraził także swoje zdanie co do najgroźniejszej broni w ekipie RB Lipsk, czyli Timo Wernera, który od miesięcy łączony jest przecież z transferem na Allianz Arenę, gdzie już przecież gra wielu jego kolegów z kadry narodowej Niemiec.

−  Timo to bardzo dobry zawodnik. Gra dla kadry narodowej Niemiec i robi to bardzo dobrze. Posiada spory wachlarz umiejętności. Jednakże to, co będzie miało miejsce zimą lub latem, po prostu zostawmy na razie ten temat w spokoju − zakończył Niko Kovac.

Źródło: FCB.tv
GabrielStach

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...