To już dziś! Po nieco krótszej przerwie do akcji w krajowych rozgrywkach Bundesligi powracają zawodnicy rekordowego mistrza Niemiec.
Dokładnie o 15:30 swoje czternaste oficjalne spotkanie w Bundeslidze rozegrają piłkarze Bayernu Monachium, którzy zagrają na wyjeździe z Mainz 05.
Przy okazji tego pojedynku, tradycyjnie już odbyła się konferencja prasowa, podczas której na pytania dziennikarzy odpowiadał trener Vincent Kompany. Szkoleniowiec FCB odniósł się nie tylko do najbliższego rywala FCB, ale i również podjął chociażby temat kontuzji w bawarskim klubie.
− Mainz spisuje się bardzo dobrze od meczu pucharowego z nami. Byli bardzo stabilni defensywnie - poza ostatnim meczem, który był nieco szalony. Osiągnęli wyniki i stracili bardzo mało bramek. Są pewni siebie, ale my również – powiedział Kompany.
− Wiem co nieco o kontuzjach. Spojrzenie na historię kontuzji w drużynie jest ważne. Naszą rolą jest ich minimalizowanie. Do tej pory nam się to udawało. Nie jestem jednak zaskoczony, że w pewnym momencie pojawi się kilka urazów. Potrzebujemy każdego zawodnika, całego składu. Dział medyczny pracuje na najwyższym poziomie. Zawsze musimy patrzeć na historię kontuzji zawodników. Ale mieliśmy też kilka szalonych urazów – dodał.
Ponadto Belg odniósł się również do kwestii dalszej przyszłości Leroya Sane w Monachium oraz znalezienia odpowiedniego następcy Thomasa Muellera w Bayernie.
− Powiedziałem przed konferencją prasową: Kiedy tu przybyłem, skupiłem się na 25 zawodnikach, którzy są w składzie. Mamy dyrektora sportowego, kierownika sportowego, dyrektora generalnego, prezesa - moją rolą jest ocenianie zawodników na podstawie ich występów. Najpierw rozmawiamy z zawodnikiem, a potem komunikujemy się ze światem zewnętrznym. Bez względu na to, jaką decyzję podejmiemy, nie pozwolimy, by wpływały na nas czynniki zewnętrzne – kontynuował.
− Rozmawiamy z zawodnikiem o wszystkim, co dotyczy przyszłości. Nie wybiegam jeszcze zbyt daleko w przyszłość, jeśli chodzi o to, czy i kto może zastąpić Thomasa Muellera. Najważniejsze jest przejście. Wszystko musi wydarzyć się we właściwym czasie. Mamy tutaj również zawodników, którzy mogą to zrobić w przyszłości – podsumował Vincent Kompany.
Komentarze