Jak już informowaliśmy wcześniej, w spotkaniu Pucharu Niemiec, klub ze stolicy Bawarii stracił swojego najskuteczniejszego gracza, czyli Harry'ego Kane'a.
Przypomnijmy raz jeszcze - w trakcie pierwszej połowy meczu z Bayerem 04 Leverkusen, Anglik doznał urazu i jak się później okazało doznał kontuzji uda (naderwanie włókna mięśniowego).
Wstępnie prognozowano, że Harry Kane nie wróci już do gry w 2024 roku, ale napastnik rekordowego mistrza Niemiec pracuje w pocie czoła, aby wrócić jeszcze na końcówkę roku. Niedawno pojawił się cień nadziei, że 31-latek być może będzie mógł zagrać z Mainz 05 w Bundeslidze.
Niemniej jednak podczas dzisiejszej konferencji prasowej, trener Vincent Kompany wykluczył wcześniejszy powrót swojego najskuteczniejszego strzelca w bieżącym sezonie.
- Poradziliśmy sobie całkiem nieźle. Harry Kane nie wróci jeszcze na ten mecz, podobnie jak inni. Wracają chłopcy, którzy grali przeciwko Szachtarowi - oznajmił Vincent Kompany.
- W rzeczywistości poszło szybko i dobrze dla Harry’ego. Był bliski powrotu na ten mecz. Sprawy wyglądają dobrze na mecz z Lipskiem. Skupiam się tylko na Mainz teraz - podsumował Vincent Kompany.
REKLAMA
Komentarze