Na początku lipca 2020 roku, sztab szkoleniowy Hansiego Flicka w pierwszym zespole Bayernu, zasiliła bardzo wyjątkowa osobistość, a mianowicie Miroslav Klose.
Warto jednak podkreślić, że już od miesięcy znajomy był fakt, że Niemiec nie do końca będzie w stanie wypełniać swoje obowiązki jako asystent Hansiego Flicka, jako że mistrz Świata z 2014 roku odbywa kurs trenerski, którego efektem będzie wyrobienie licencji trenerskiej UEFA Pro.
Z drugiej strony Miro Klose nie „odciął się” na stałe od klubu. 42-latek wielokrotnie uczestniczył już w spotkaniach Bayernu − razem z Dannym Roehlem oglądają zazwyczaj spotkania FCB z poziomu trybun i analizują spotkania, po czym dzielą się swoimi przemyśleniami zarówno w tracie trwania meczu, jak i w przerwie.
Niemniej jednak jak donosi dziennik „Bild”, najskuteczniejszy napastnik w historii niemieckiej reprezentacji narodowej w ramach swojego kursu trenerskiego, przebywa obecnie na stażu we włoskim AC Milanie.
Klose obserwuje tam i przygląda się pracy trenera Stefano Pioliego, z którym zna się bardzo dobrze z racji ich wspólnej przeszłości (Włoch był jego trenerem, kiedy przebywali w Lazio). Dziennikarze podkreślają, że już rok temu Miro chciał odbyć praktykę w ACM, jednakże pandemia koronawirusa pokrzyżowała jego plany.
− Aby dokończyć kurs, potrzebuje też praktyki za granicą. Wkrótce będę mógł trenować klub na najwyższym szczeblu. Robię jednak krok po kroku, tak jak robiłem to jako piłkarz. Jestem otwarty na wszystko. Kolejny krok to trenowanie zespołu − skomentował Klose na łamach „Gazzetta dello Sport”.
Komentarze