DieRoten.pl
Reklama

Klopp: Byłem po prostu zaskoczony

fot.
Reklama

Tydzień temu oficjalnie wybrano Trenera Roku FIFA. Ku zaskoczeniu wszystkich kibiców i świata piłki − wybór nie padł wcale na opiekuna bawarskiego klubu, czyli Hansiego Flicka.

Trenerem Roku ostatecznie wybrano Juergena Kloppa, który w sezonie 2019/20 razem ze swoim sztabem szkoleniowym poprowadził podopiecznych do mistrzostwa Anglii (po raz pierwszy od bardzo wielu lat).

Niemniej jednak sam Niemiec był mocno zaskoczony wyborem, co też wyjawił na niedawnej konferencji prasowej. Były szkoleniowiec BVB nie ukrywa, iż spodziewał się zwycięstwa Hansiego Flicka, który zresztą w przeciągu kilku miesięcy zdobył z monachijczykami pięć tytułów.

− Na samym początku byłem oczywiście, podobnie jak wszyscy inni, mocno zaskoczony. Nie spodziewałem się tego w ogóle. Sądziłem, że Hansi Flick wygrał wszystko, co było możliwe do zdobycia w tym roku i to on zwycięży − powiedział Klopp.

− Pojawiłem się na tym wydarzeniu, ponieważ chciałem okazać wszystkim szacunek. Przed rokiem wygrałem tytuł Trenera Roku i obecni byli też inni trenerzy. Dlatego uznałem, że jeśli będę ponownie nominowany, to pokażę się, nawet jeśli nie będę miał szansy na zwycięstwo − mówił dalej.

− Tak jak wszyscy inni piłkarze, kibice czy dziennikarze byłem zaskoczony, jednakże to nie ja głosowałem. Oczywiście jestem szczęśliwy, że wygrałem, to wyjątkowa nagroda dla mnie i mojego sztabu szkoleniowego. Jeśli spytałbyś mnie - czy jesteś najlepszym trenerem na świecie? Odpowiedziałbym po prostu „nie” − podsumował Niemiec.

Choć Hansi Flick nie zdobył tytułu Trenera Roku FIFA, to warto podkreślić, że w głosowaniu UEFA nie popełniono już tego błędu i to właśnie 55-latek został wybrany Trenerem Roku UEFA.

Źródło: The Sun
GabrielStach

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...