Wczoraj wieczorem odbyła się konferencja prasowa z udziałem Joshuy Kimmicha oraz Vincenta Kompany'ego. Pierwszy na pytania zgromadzonych dziennikarzy odpowiadał pomocnik "Die Roten".
Już dzisiaj o godzinie 21:00 rozpocznie się spotkanie 3. kolejki Ligi Mistrzów pomiędzy FC Barceloną, a Bayernem Monachium. Na przedmeczowej konferencji prasowej Joshua Kimmich nie ukrywał ekscytacji na myśl o pojedynku z “Blaugraną” i spotkaniem z byłym szkoleniowcem “Die Roten” - Hansim Flickiem.
Kimmich o ponownym spotkaniu z Hansim Flickiem i czasie spędzonym pod dowództwem niemieckiego szkoleniowca
- Zawsze jest wyjątkowo zagrać przeciwko Barcelonie. Tło tego meczu jest oczywiście bardzo ciekawe, zwłaszcza że zmierzymy się z Hansim Flickiem. Czekamy na to z niecierpliwością.
- Hansi wtedy stworzył świetną atmosferę. Dał graczom i wszystkim wokół
nas dużo zaufania. Nawet w momentach, gdy mieliśmy wątpliwości. Graliśmy wtedy widowiskową piłkę, którą wszyscy
kochaliśmy. Stworzyliśmy dynamiczny zespół i wierzyliśmy w to, jaką piłkę
gramy.
O Barcelonie
- Barcelona i reprezentacja Hiszpanii to wpływowi rywale. Xavi Hernandez był moim wzorem, gdy byłem dzieckiem. Kiedy oglądało się ich mecze, z Pepem jako trenerem i tiki-taką, to był styl gry, który dominował przeciwników i zrewolucjonizował piłkę nożną.
- To bardzo wielki klub o bogatej tradycji, więc dla nas, zawodników, jak i dla kibiców, to szczególny mecz.
O nieobecności Aleksa Pavlovica
- Będzie nam bardzo brakować Aleksa. Świetnie rozpoczął sezon. Jesteśmy jednak dobrze zabezpieczeni na tej pozycji i postaramy się wypełnić tę lukę. To właśnie tworzy drużynę. Inni wchodzą, gdy ktoś wypada. Mamy pełne zaufanie do pozostałych zawodników.
Kimmich o Barcelonie w tym sezonie
- Tak naprawdę nie widziałem wielu ich meczów w tym sezonie. Mam za dużo zajęć w domu z dziećmi.
Kimmich o formie Bayernu
- Czuję, że to trochę jak za czasów Hansiego Flicka, bo wygrywamy tyle meczów. Tak, przed przerwą reprezentacyjną mieliśmy trzy mecze bez zwycięstwa, ale sposób, w jaki gramy, daje nam pewność siebie. Wygrywaliśmy wiele meczów pod wodzą Hansiego. Potem nie udawało się to już tak często. W tym sezonie jeszcze nie zdobyliśmy tytułu, ale wygrane są fundamentem sukcesów. Dobra atmosfera w drużynie i dobra gra to też fundamenty wygranych. Jesteśmy na dobrej drodze. My, piłkarze, widzimy ścieżkę i wierzymy w nasz styl gry.
REKLAMA
Kimmich o nowym formacie Ligi Mistrzów
- Myślę, że to bardzo ekscytujące, ale też trudne do opanowania. Barcelona i my przegraliśmy po jednym meczu, więc jutrzejszy mecz będzie emocjonujący. Nie wiem, co się stanie, jeśli przegrasz dwa mecze, czy nadal możesz awansować do kolejnej rundy bez baraży.
Komentarze