W ekipie mistrzów Niemiec możemy wyróżnić wielu utalentowanych i młodych piłkarzy, jednakże największe nadzieje wiąże się przede wszystkim z Kimmichem, który ma być następcą Philipp Lahma.
Podczas ostatniej rozmowy z dziennikarzami na konferencji prasowej Joshua Kimmich zdradził, że nie musi niczego udowadniać Ancelottiemu podczas Pucharu Konfederacji, gdyż Włoch doskonale wie na co go stać.
− Dla mnie ten turniej , nie oznacza, że muszę coś udowodnić Ancelottiemu. Grałem już rok pod jego opieką i on doskonale wie do czego jestem zdolny, na co mnie stać i na jakich pozycjach mogę grać − powiedział Kimmich.
− Będąc szczerym nie byłem zadowolony z minionego sezonu. Mam nadzieję, że w przyszłym sezonie będę grał więcej. Moim celem jest ustabilizowanie swojej formy w Monachium − zakończył uniwersalny Kimmich.
Od przyszłego sezonu Kimmicha będziemy mogli podziwiać na prawej stronie obrony w bawarskim zespole. O tym jak radzi sobie Joshua na tej pozycji, będziemy mogli przekonać się już wkrótce, gdyż dziś w południe rusza Puchar Konfederacji.
Puchar Konfederacji rozpocznie się już dziś o 17:00 meczem Rosjan z Nową Zelandią. Z kolei jutro o 20:00 Chile z Arturo Vidalem w składzie podejmie Kamerun. Podopieczni Joachima Loewa swoje spotkanie z Australią zagrają dzień później o 17:00.
 
            
             
            ![2. runda DFB Pokal: 1. FC Koeln vs Bayern Monachium [zapowiedź]](https://www.dieroten.pl/uploads/gallery/lg/48a35cdd7f750ea3af46108f16699e9f.jpg) 
        ![8. kolejka BL: Borussia M'gladbach - Bayern Monachium [zapowiedź]](https://www.dieroten.pl/uploads/gallery/lg/b85f79a5f1d94a3cace7f4f830e0e87a.jpg) 
         
         
         
         
                         
                         
                         
                         
                         
                         
                         
                         
                         
                         
                     
                     
                     
                     
                    
Komentarze