Kicker: Trenerzy późno dowiedzieli się o wyjeździe na Ibizę

Jak już informowaliśmy wcześniej, krótko po sobotnim meczu z Mainz 05, niemalże wszyscy zawodnicy Bayernu Monachium polecieli wspólnie na Ibizę.

Dzień po opublikowaniu informacji o wyjeździe piłkarzy na Ibizę, na zawodników i klub spadła ogromna fala krytyki, jednakże w rozmowie dla dziennika „Bild” pewne wyjaśnienia przedstawił Hasan Salihamidzic, który zdradził, że Bayern wyraził zgodę na ten wyjazd. Zdaniem dyrektora sportowego FCB, wycieczka ta pozwoli zbliżyć do siebie monachijczyków jeszcze bardziej.

− W zeszłym tygodniu zawodnicy poinformowali nas, że chcieliby spędzić dwa wolne od treningów dni na Ibizie jako zespół. Przyjęliśmy to jako działanie mające na celu budowanie zespołu – powiedział Salihamidzic.

− Nasza drużyna postawiła sobie w tym sezonie jeszcze wyższe cele i od czasu odpadnięcia z Ligi Mistrzów była bardzo zajęta sobą i swoją przyszłością. To według nas coś pozytywnego. Jako zawodnik nauczyłem się, jaka siła może wyrosnąć z porażki. Takie wspólne działanie zespołu może być ważną podstawą – podsumował „Brazzo”.

Jak się jednak okazuje, nie wszyscy w klubie byli do końca zadowoleni z wycieczki zawodników. Niemiecki magazyn „Kicker” oraz portal „AZ.de” donoszą, że nieco zaskoczeni wyjazdem byli członkowie sztabu szkoleniowego FCB z Julianem Nagelsmannem.

Dziennikarze podkreślają, że trenerzy dowiedzieli się o planach piłkarzy od kierowniczki zespołu, czyli Kathleen Krueger, dopiero w czwartek, na dwa dni przed spotkaniem z FSV Mainz, które zakończyło się porażką „Bawarczyków”…

Maximilian Koch dodaje z kolei, że Nagelsmann oczekuje teraz od swoich podopiecznych większej odpowiedzialności i właściwej reakcji w nadchodzącym pojedynku derbowym z VfB Stuttgart (początek boju na Allianz Arenie w Monachium w niedzielę o 17:30).