Dokładnie 14 czerwca ruszyły oficjalnie mistrzostwa Europy w piłce nożnej, które odbywają się na niemieckich stadionach (m. in. na Allianz Arenie w Monachium).
Przypominamy, że w akcji przyjdzie nam oglądać wielu
zawodników rekordowego mistrza Niemiec – najwięcej z nich w niemieckiej
reprezentacji. Ogólnie rzecz biorąc powołanych zostało 11 graczy Bayernu
Monachium (Neuer, de Ligt, Stanisic, Upamecano, Kimmich, Laimer, Sane, Mueller,
Musiala, Coman i Kane).
W ostatnim czasie odbyły się kolejne pojedynki w ramach fazy
grupowej EURO 2024. Co do niedzieli, to w akcji mogliśmy oglądać Holendrów i
Anglików.
Polska 1:2 (1:1) Holandia
W pierwszym pojedynku grupy D, nasi rodacy mierzyli się na Volksparkstadion
w Hamburgu z reprezentacją narodową Holandii, gdzie obowiązki selekcjonera
pełni Ronald Koeman. Koniec końców „Biało-czerwoni” nie podołali zadaniu
i ponieśli porażkę 1:2.
Podczas gdy dla Holendrów bramki zdobyli Gakpo i Weghorst,
to jedyne trafienie dla Polaków zaliczył Buksa. Jedyny reprezentant Bayernu w
kadrze „Oranje”, czyli Matthijs de Ligt, spędził całe 90 minut na ławce.
Co do kolejnego boju holenderskiej reprezentacji, to w piątek przyjdzie im
zagrać z Francją o 21:00.
Serbia 0:1 (0:1) Anglia
Swoje pierwsze trzy punkty na EURO 2024 zdobyli również
reprezentanci Anglii, którzy pod wodzą Garetha Southgate’a pokonali wczorajszego
późnego wieczoru kadrę Serbów 1:0. Gola na wagę zwycięstwa zdobył jeszcze w
pierwszej połowie Jude Bellingham.
Harry Kane poprowadził swoich kolegów w roli kapitana i
spędził na boisku pełne 90 minut. Anglicy swoje następne spotkanie rozegrają w
najbliższy czwartek o 18:00. Ich rywalem będzie Dania.
Komentarze