DieRoten.pl
Reklama

Kahn o Haalandzie w FCB: Są pewne granice finansowe

fot. Fuksiarz
Reklama

Erling Haaland to bez dwóch zdań jeden z najbardziej pożądanych piłkarzy w całej Europie – o utalentowanego napastnika Borussii Dortmund ma walczyć kilka czołowych klubów.

Wśród nich media nieustannie wymieniają również Bayern Monachium, choć priorytetem monachijczyków jest rzecz jasna przedłużenie kontraktu z Robertem Lewandowskim.

Co do Erlinga Haalanda, to podczas dzisiejszej wizyty w programie „Doppelpass”, na temat Norwega i jego możliwego transferu do FCB wypowiedział się Oliver Kahn. Prezes „Gwiazdy Południa” choć nie powiedział tego wprost, to zasugerował, że transfer snajpera BVB finansowo jest niemożliwy dla FCB.

Ludzie zawsze mówią o „pakiecie Haalanda”. Są to granice finansowo bardzo, ale bardzo odległe od tego, co sobie wyobrażamy. Matthias Sammer dobrze to ujął – wszystko to sprawia, że w głowie się kręci – powiedział Kahn.

− Skąd wiemy o tych liczbach? To nie byłoby profesjonalne z naszej strony i świadczyłoby o tym, że źle wykonujemy swoją pracę, gdybyśmy nie mieli do czynienia z tak młodym i utalentowanym napastniku – mówił dalej prezes FCB.

− Oczywiście jest to całkiem niezły napastnik i bardzo interesujący zawodnik na przyszłość. Ale to są wymiary finansowe, wykraczające poza naszą wyobraźnię – dodał Niemiec.

Korzystając z okazji, prezes Bayernu Monachium odniósł się również do kwestii nadchodzącego wielkimi krokami meczu ligowego z Borussią Dortmund, który zaplanowano na przyszłą sobotę o 18:30 (na Allianz Arenie w Monachium).

− Nie wolno nam przegrać tego meczu. W piłce wszystko może się zdarzyć. We wtorek przekonaliśmy się, jak okrutna potrafi być piłka. Nie jesteśmy jeszcze mistrzami Niemiec. Dziś czeka nas niezwykle ważny mecz w Bielefeld – podsumował Oliver Kahn.

Źródło: Doppelpass
GabrielStach

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...