DieRoten.pl
Reklama

K.-P. Boateng: To smutne, że nie będę mógł zagrać przeciwko bratu w finale

fot. Ł. Skwiot
Reklama

Sezon 2017/18 w niemieckiej Bundeslidze dobiegł już końca. Poznaliśmy też zespoły, które zagrają w przyszłym w sezonie w rozgrywkach europejskich oraz drużyny, które pożegnały się z 1. Bundesligą.

Niestety w finale z całą pewnością zabraknie kontuzjowanego Jerome'a Boatenga, który jeśli byłby zdrowy − miałby okazję stanąć w szranki ze swoim starszym o rok bratem, czyli Kevinem-Princem Boatengiem.

Starszy z braci Boateng w ostatnim obszernym wywiadzie dla "Der Spiegel"  odniósł się do nadchodzącego spotkania z Bayernem oraz braku w kadrze kontuzjowanego Jerome'a.

Jestem bardzo smutny z powodu urazu Jerome'a, ale teraz mamy przynajmniej lepsze szanse na wygraną w finale, gdyż Jerome to jeden z najlepszych stoperów na świecie i bez niego Bayern jest nieco słabszy powiedział Jerome Boateng.

Ja zawsze popełniałem wiele błędów, ale Jerome był wystarczająco bystry, aby dostrzec jakich błędów unikać. Ciężko pracował, oczywiście Jerome zawsze był dobrym obrońcą, ale miał syndrom ale to, ale tamto, ale jest zbyt wolny, ale jest zbyt ślamazarny… mówił dalej.

− Trenował i pracował nad sobą, dzięki czemu zostawił ten rozdział za sobą. Stale się rozwijał i nie poprzestał tego robić. Szkoda, że nie będę mógł zagrać z nim w finale Pucharu Niemiec dodał starszy z Boatengów.

W rozmowie nie mogło rzecz jasna zabraknąć pytań odnośnie osoby Niko Kovaca, który w sobotę poprowadzi swój ostatni mecz w roli trenera Eintrachtu Frankfurt, po czym od 1 lipca 2018 roku przejmie schedę po Juppie Heynckesie w Bayernie.

Kovac tak jak ja jest gościem z ulicy. Doskonale zna pojęcie nienawiści i gniewu. W przyszłym sezonie Bayern będzie najsilniejszym Bayernem jaki kiedykolwiek istniał podsumował Kevin-Prince.

Źródło: Der Spiegel
GabrielStach

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...