DieRoten.pl
Reklama

Jerome Boateng: Bayernu nie chce się opuszczać

fot. a
Reklama

fcbayern.de: Jerome, za nami piękny i pełen sukcesów rok, ale jest szansa aby dopisać kolejne trofeum. Czy nadal macie wystarczająco dużo siły?

Jerome Boateng: "Tutaj chodzi tylko o to, co siedzi w głowie. Oczywiście, że z biegiem czasu odczuwa się zmęczenie, ale można wykrzesać z siebie rezerwy na te dwa spotkania i właśnie to zamierzamy zrobić. Chcemy zabrać ze sobą ten puchar".

fcb.de: Jak ważne jest dla Ciebie to trofeum?

Jerome Boateng: "Bardzo ważne. Kto wie, czy będziemy mieć okazję po raz kolejny wziąć udział w tych rozgrywkach? Każdy z piłkarzy zasłużył na ten moment i zapracował na to w wystarczający sposób. To jest odpowiednia motywacja".

fcb.de: Gracie z Evergrande w półfinale we wtorek. Czego spodziewacie się po zdobywcy azjatyckiej Ligi Mistrzów?

Jerome Boateng: "Najważniejsza jest koncentracja. Naszą przewagę będzie technika i psychika, ale oni mają mniejszych, zwinnijeszych zawodników i na tym będą opierać swoją grę".

fcb.de: Przedłużyłeś swój pobyt w Monachium do 2018 roku. Dlaczego tak dobrze czujesz się w klubie?

Jerome Boateng: "Czuje się tutaj niezwykle dobrze od pierwszego dnia. Nie ma nic lepszego niż klub, fani i samo Monachium. Jestem dumny z bycia częścią tej super drużyny. Kiedy raz się zasmakuje życia w Bayernie, to nie chce się go opuszczać".

fcb.de: Na przerwę zimową udajecie się z tytułem mistrzów jesieni. Co to oznacza dla zespołu?

Jerome Boateng: "Nie słyszałem, aby ktokolwiek o tym mówił i właśnie tak być powinno. Jesteśmy dopiero w połowie drogi i ten nieoficjalny tytuł nie znaczy nic. Jednak jest to znakomita pozycja przed drugą częścią rozgrywek".

fcb.de: Leverkusen i Dortmund to najgroźniejsi rywale w walce o paterę?

Jerome Boateng: "Porażka Leverkusen sprawiła, iż mamy bezpieczną przewagę, ale Bayer ma dobry sezon i nadal ma do nas najmniej straty. Dortmund z kolei ma wiele kontuzji, ale kiedy tylko dojdą oni do zdrowia to zaczną kolekcjonować punkty. Najważniejsze dla nas, aby dobrze wejść w rundę rewanżową".

fcb.de: Czy porażka z City 2:3 była dla Was ostrzeżeniem?

Jerome Boateng: "Tak, pokazała ona że nie możemy ani przez chwilę stracić koncentracji oraz się rozprężyć. Natychmiast można być skarconym, szczególnie przez tak dobre drużyny".

fcb.de: Zbierałeś same znakomite recenzje, ale mecz z Manchesterem nie był Twoim najlepszym.

Jerome Boateng: "Jestem w stosunku do siebie bardzo krytyczny. Zawsze będą przytrafiały się błędy, a ja nie jestem maszyną. Jednak chciałbym uniknać takich sytuacji. Po powrocie do domu oglądałem jeszcze raz cały mecz i analizowałem go. Czemu ten błąd się przytrafił? Jak to się mogło stać? Później staram się odtworzyć tą akcję i zachować się w niej lepiej. Przeważnie to działa".

fcb.de: Ogólnie nie masz się czego wstydzić, bowiem wysoko jest oceniana Twoja gra. Jak tego dokonałeś?

Jerome Boateng: "Po prostu ciężko pracuję każdego dnia. Staram się być rozważny w ostrej grze, lepiej operować piłkę, więcej wkładać sił w rozgrywanie, być bardziej dynamiczny w powietrzu i pokazywać się kolegom do gry. Wydaje mi się, że podniosłem swój poziom, ale nadal jestem młody i mam przed sobą pole do rozwoju. Muszę poprawić grę głową w przodzie".

fcb.de: Jak często myślisz o mundialu w Brazylii?

Jerome Boateng: "Czułem w brzuchu motyle, kiedy oglądałem baraże, szczególnie jeśli patrzyłem na poczynania Ghany. Znowu zmierzymy się z bratem, to jest dla nas cudowne. Oczywiście mam nadzieję na dużo meczów, ale nie będę się niczego domagał. Trener jest od tego, a ja mogę mu jedyne zaoferować moją formę. W tym momencie skupiam się jednak tylko na Bayernie".

www.fcb.de

Źródło:
haj

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...