Powrót Juppa Heynckesa na nowo rozbudził nadzieje kibiców Bayernu Monachium na sukces w Lidze Mistrzów − zwłaszcza pojedynek z PSG udowodnił, że klub może rywalizować z najlepszymi w Europie.
Mistrzowie Niemiec na ten moment zajmują obecnie fotel lidera w Bundeslidze z przewagą 11 punktów nad wiceliderami z Schalke 04 Gelsenkirchen. Pod koniec grudnia „Bawarczycy” pokonali także Borussię Dortmund w 1/8 finału Pucharu Niemiec i zapewnili sobie awans do ćwierćfinałów rozgrywek.
Bayern nadal liczy się także w walce o Ligę Mistrzów – w 1/8 finału tych jakże elitarnych rozgrywek klub ze stolicy Bawarii będzie walczył o awans do ćwierćfinałów z turecką ekipą Besiktasu.
W niedawnej rozmowie dla niemieckiego dziennika „Sport Bild” wypożyczony z Realu Madryt do Bayernu James Rodriguez otwarcie powiedział, że jego zespół ma szanse na zdobycie potrójnej korony w trwającym obecnie sezonie.
− Moim zdaniem jesteśmy zdolni do wygrania wszystkich trzech trofeów. Jeśli w swoim zespole masz tak wysoką jakość, to zawsze możesz marzyć o tryplecie – powiedział Kolumbijczyk.
Podobne zdania jest Joshua Kimmich, który podkreślił jakiś czas temu, że pokonując Paris Saint-Germain 3:1 kilka tygodni temu na Allianz Arenie, monachijczycy udowodnili, że są w stanie konkurować z każdym rywalem.
− W drugim meczu z Paris Saint-Germain pokazaliśmy, że jesteśmy w stanie rywalizować z każdym i mamy wystarczająco jakości w drużynie, aby mierzyć się na arenie międzynarodowej z kimkolwiek – podsumował Joshua Kimmich.
Komentarze