Nawet późna pora nie odstraszyła Uliego Hoenessa! Legenda Bayernu oglądała Klubowe MŚ i podzieliła się opinią z "kickerem". Zobaczcie, co sądzi o grze Bawarczyków i ich szansach w turnieju.
Mecz w środku nocy? To nie problem dla Uliego Hoenessa! Honorowy prezydent klubu za pośrednictwem “Kickera” przesłał pochwały dla zespołu grającego w USA.
Wielu kibiców pewnie odstraszyła godzina, ale nie Uliego Hoenessa. Honorowy prezydent Bayernu Monachium oglądał na żywo w telewizji, jak mistrzowie Niemiec w nocy z piątku na sobotę wygrali drugi mecz grupowy na Klubowych Mistrzostwach Świata. W rozmowie z “Kickerem”, ocenił dotychczasowe występy j"Die Roten”.
– Jestem bardzo zadowolony z postawy naszej
drużyny. W pierwszym meczu zagraliśmy bardzo solidnie przeciwko słabemu
przeciwnikowi. Mecz z Boca był trudny,
szczególnie w pierwszej połowie nasza drużyna bardzo mi się podobała – skomentował 73-latek.
Hoeness zauważył też, że wiele czołowych europejskich drużyn do tej pory ma na tym turnieju problemy z rywalami z Brazylii i Argentyny. Były prezes zwrócił także uwagę na dwóch konkretnych zawodników.
– Bardzo podoba mi się forma Kingsley’a Comana, a i Serge Gnabry wygląda lepiej niż w poprzednich miesiącach – dodał.
Jak się okazuje, Hoeness nie wybiera się do USA na dalszą fazę turnieju. Do Stanów leci za to aktualny prezydent klubu, Herbert Hainer, który ma reprezentować klub na miejscu.
Komentarze