DieRoten.pl
Reklama

Goretzka chce wrócić do wyjściowej XI

fot. Pod Stadionem
Reklama

Mając na uwadze ostatnie spotkanie Bayernu Monachium w Lidze Mistrzów, trener Julian Nagelsmann był zmuszony radzić sobie tylko bez jednego nieobecnego zawodnika.

Mowa o Bounie Sarrze, który od pewnego czasu znów boryka się z urazem ścięgna rzepki w kolanie. Póki co nie wiadomo, jak długo potrwa jeszcze absencja Senegalczyka, choć i tak nie odgrywa on już żadnej roli w drużynie prowadzonej przez Juliana Nagelsmanna.

Warto podkreślić przy okazji, że szansę gry otrzymał wczoraj ponownie Leon Goretzka, który wszedł z ławki w drugiej połowie. Po ostatnim gwizdku NIemiec udzielił wywiadu, w którym podkreślił jednak, że jest gotowy do gry od samego początku – pomocnik chciałby zagrać w wyjściowej XI nie tylko przeciwko Stuttgartowi, ale i również Barcelonie.

Przypominamy zarazem, że 27-latek ma za sobą poważną kontuzję kolana, która wykluczyła go z gry na wiele tygodni (w połowie lipca przeszedł operację w Insbrucku). 

– Jestem już w pełni gotowości do gry od początku – skomentował Gorętsza po meczu z Interem.

Niemniej jednak Goretzka jest świadom faktu i doskonale rozumie, że Julian Nagelsmann i jego sztab szkoleniowy w ostrożny sposób budują jego formę po przebytej kontuzji i operacji kolana w połowie lipca.

– Zostało mi to wyjaśnione w zrozumiały sposób. Myślę, że skok po ośmiu, dziewięciu minutach przeciwko Unionowi był trochę duży. Teraz minęło jeszcze kilka minut. To jest to, co robisz, gdy rozsądnie budujesz się po kontuzji – podsumował Leon Goretzka.

Źródło: Bild
GabrielStach

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...