DieRoten.pl
Reklama

Franck wierzy, Kaiser nie

fot.
Reklama

Frack Ribéry nie traci nadziei na obronę tytułu mistrza Niemiec. Po kiepskim starcie sezonu, FC Bayern Monachium zajmuje dopiero szóste miejsce i ma 12 punktów straty do lidera z Dortmundu. Honorowy prezydent, Franz Beckenbauer nie dzieli optymizmu z francuskim skrzydłowym.

W środowym wydaniu Sport Bild, Ribéry zdradza, że jego zdaniem 12. punktowa strata jest jeszcze do odrobienia.

"Przyznaję, nasza sytuacja nie należy na najłatwiejszych, ale mamy jeszcze sporo czasu. Możemy sporo osiągnąć, kiedy wszyscy kontuzjowani gracze wrócą. Ale każdy tutaj zdaje sobie sprawę, że do świąt Bożego Narodzenia, w każdym meczu musimy wygrać" - mówi Franck.


Ribéry sam właśnie wraca po przerwie spowodowanej kontuzją. Także inni zawodnicy wypowiadają się w podobnym tonie, a ostatnie zwycięstwo nad 1. FC Nürnberg daje kibicom nadzieje na odwrócenie złej karty. Przed Bawarczykami stoi jednak bardzo trudne zadanie, ponieważ w sobotę staną naprzeciw Bayerowi Leverkusen, który zajmuje drugie miejsce w tabeli Bundesligi.

Borussia Dortmund jest niepokonana od 11. spotkań, a w 10. z nich zawodnicy BVB schodzili z boiska jako zwycięzcy. Między nimi, a Bayerem jest siedem oczek różnicy.

"Wygląda na to, że Dortmund nie da się wybić z rytmu" - mówi Kaiser, pytany o szanse Bayernu na obronę trofeum.

Źródło:
zachar

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...