Robert Lewandowski nie ma sobie równych w sezonie 2019/20. Polak wczorajszego wieczoru w Berlinie po raz kolejny potwierdził swoją klasę i umiejętności strzeleckie.
Bayern pokonał Leverkusen 4:2, zaś oprócz bramek Alaby i Gnabry'ego, dwa trafienia dołożył nie kto inny, a Robert Lewandowski, który po raz czwarty z rzędu sięgnął po tytuł króla strzelców Pucharu Niemiec, śrubując tym samym swój rekord.
Po meczu, podczas konferencji prasowej na temat snajpera rekordowego mistrza Niemiec wypowiedział się trener Hansi Flick, którego zapytano, czy Polak zasługuje na Złotą Piłkę za swoje osiągnięcia w trakcie sezonu 2019/20. 55-latek nie ma wątpliwości, że „Lewy” spełnia wszystkie niezbędne wymogi, aby zostać nagrodzonym.
− 51 strzelonych bramek w sezonie to już świetny wynik. Pierwszy gol Roberta był wyjątkowy. Sposób, w jaki przyjął piłkę i jak to wykończył. Oczywiście miał trochę szczęścia, ale to go właśnie wyróżnia, że ma pewność odnośnie swojej jakości − powiedział Flick.
− Jeśli miałbym go ocenić za bramki, to w samej Bundeslidze strzelił 34 bramki. Jeśli spojrzysz na jego osiągnięcia i wyniki w tym sezonie, to przychodzi Ci to do głowy − mówił dalej trener FCB.
− Dlaczego nagrody Złotej Piłki nie miałby zdobyć piłkarz z Bundesligi? Lewandowski spełnia wszystkie niezbędne warunki, położył w tym roku podwaliny pod to osiągnięcie, życzę mu tego − podsumował szkoleniowiec bawarskiego klubu.
Biorąc pod uwagę wszystkie występy polskiego napastnika w sezonie 2019/20, to mówimy dokładnie o 51 bramkach (rozgrywki krajowe i międzynarodowe), w których to Lewandowski zdobył 51 bramek oraz zaliczył 6 asyst.
Komentarze