Po tym jak niemiecka reprezentacja narodowa poniosła zaskakującą porażkę z Japonią w pierwszym meczu na mundialu, dziś wieczorem Niemcy staną przed szansą rehabilitacji.
Mimo wszystko zadanie nie będzie należało do najłatwiejszych, albowiem podopiecznym Hansiego Flicka przyjdzie zagrać z Hiszpanią, która w pierwszym meczu otwarcie przedstawiła swoje ambicje na tym turnieju i rozbiła Kostarykę aż 7:0.
Niedawno na łamach „Sport1” swoje zdanie na temat zbliżającego się starcia z Hiszpanami wyraził selekcjoner „Die Mannschaft”. Były trener Bayernu podkreślił, że jego zespół czeka zupełnie inny mecz, niż ten przeciwko Japonii, która przypomnijmy ograła Niemców 2:1.
− Hiszpania to inna drużyna niż Japonia. Mówiłem wcześniej, że Japonia jest dobrze wyszkolona i można to było zobaczyć w naszym spotkaniu – powiedział Flick.
− Ich cechą jest szybkie przełączanie się i tym bardzo utrudniali nam życie w kilku sytuacjach. Byli skuteczni, a nam tego zabrakło. Musimy podbudować chłopaków przed starciem z Hiszpanią, ale wierzymy, że możemy wygrać – dodał.
Nieco później, Hansiego Flicka zapytano również o powody zmiany Thomasa Muellera (po tym jak wychowanek Bayernu zszedł z boiska, Japończycy strzelili 2 bramki w ostatnim kwadransie gry).
− Chcemy po prostu mieć na boisku świeże siły. Thomas nie grał od dłuższego czasu. Z tego punktu widzenia było to słuszne posunięcie. Z perspektywy czasu można wiele rzeczy widzieć w ten sposób, ale dla nas to indywidualne błędy, które popełniliśmy, a których nie powinniśmy byli popełnić. Musimy to naprawić – podsumował Hansi Flick.
Komentarze