22 maja w meczu ligowym przeciwko Augsburgowi, po raz ostatni w roli trenera, ekipę rekordowego mistrza Niemiec poprowadził 56-letni Hansi Flick.
Zespół „Gwiazdy Południa” godnie pożegnał swojego trenera, gromiąc FC Augsburg aż 5:2. Bramki dla FCB zdobywali kolejno Gouweleeuw (samobójcze trafienie), Serge Gnabry, Joshua Kimmich, Kingsley Coman oraz Robert Lewandowski.
Tuż po spotkaniu na Allianz Arenie, na kilka pytań dziennikarzy odpowiedział Hansi Flick, który odniósł się nie tylko do meczu z FCA, ale i również swojego pożegnania z monachijczykami. 56-latek poruszył też kwestię swojego pobytu w Monachium oraz możliwej przyszłości jako selekcjoner Niemiec.
Jeśli jesteście ciekawi, co jeszcze miał do powiedzenia trener bawarskiego klubu, to poniżej znajdziecie fragmenty jego wypowiedzi.
Hansi Flick na temat:
…meczu z Augsburgiem:
„…Kiedy Jerome i David zeszli z boiska, to był to szczególny moment. Zagraliśmy kolejną świetną pierwszą połowę. Cieszę się z powodu Lewego. Powiedziałem Tapie (Tapalovicowi – przyp. red.), że dzisiaj nie uda mu się strzelić. Ale to cechuje klasę napastnika, że cały czas strzela!”
…pożegnania z FCB:
„…Ta drużyna stała się bardzo bliska mojemu sercu, jest dla mnie punktem odniesienia. Jestem bardzo, ale to bardzo dumny. To była bardzo, bardzo wielka przyjemność trenować ten zespół przez te miesiące.”
…przygody w Bayernie:
„…Dwa lata temu byłem na wakacjach z moimi braćmi, kiedy nagle zadzwonił telefon Niko Kovaca, po finale Pucharu Niemiec. Potem już sami doskonale wiecie, jak dalej potoczyła się ta historia.”
…swojej przyszłości:
„…Jeszcze nie wiem. Dzisiaj chcę się przede wszystkim cieszyć mistrzostwem Niemiec. Od dziecka byłem wielkim fanem Bayernu. Wielka szkoda, że na wielu moich meczach jako trenera FCB nie było kibiców.”
…rekordu Lewandowskiego:
„…Głównym celem jest to, że wygrywamy razem. Dzięki jakości każdego naszego zawodnika, także Roberta, wszyscy na tym korzystają - naturalnie Lewy również.”
…możliwego objęcia kadry Niemiec:
„…To jeszcze nie jest 100% pewne. Dziś kończy się moja przygoda z Bayernem. Przez pandemię to był intensywny, szalony czas. Kiedy Niko Kovac do mnie zadzwonił - wszystko się zaczęło. Zawsze będę mu bardzo wdzięczny.”
…Boatenga i Alaby:
„…Najbardziej wzruszyłem się dzisiaj, kiedy Jerome i David podeszli do mnie, kiedy schodzili z boiska. Zarówno Jerome, jak i David odegrali bardzo ważną rolę dla mnie.”
Komentarze