DieRoten.pl
Reklama

Draxler o swojej sytuacji

fot. 1
Reklama

Julian Draxler musiał przez kilka tygodni pauzować, ale w piątek w zremisowanym 0:0 spotkaniu z Mainz świętował swój powrót. Jednak już od dłuższego czasu pojawia się systematycznie mediach. „Wydaje mi się, że Arsenal jest bardzo mocno zainteresowany Julianem. Jednak Bawarczycy dali mu chyba do zrozumienia: poczekaj do lata, wtedy zobaczymy co się wydarzy” – powiedział na łamach telewizji ‘Sky’ Jan Aage Fjortoft.

Plotka: FC Bayern ma mieć na uwadze Draxlera jako możliwego następcę Toniego Kroosa, który póki co, nadal negocjuje swój kontrakt. Gdyby rozgrywający opuścił Monachium, to droga do zatrudnienia Juliana robi się wolna.

„Postanowiłem, że nie będę dalej komentował tych wszystkich doniesień” – mówi Draxler na łamach ‘Sport1’: „ponieważ co tydzień pojawia się coś nowego. W gruncie rzeczy nie ma to żadnego wpływu na mnie. To przynosi głównie zamieszanie, które jest niepotrzebne. Jednak to nie wychodzi z Schalke czy z mojej strony. Dlatego też jestem bezsilny wobec tych wszystkich doniesień”.

Jednak menadżer Schalke już kilka dni temu wykluczył jakoby FC Bayern miał zimą pytać o Juliana. Ale to nie znaczy, że nie dojdzie do rozmów. Trzeba śledzić wydarzenia związane z Tonim Kroosem. Gdyby 24-latek chciał latem poszukać nowych wyzwań, to pozostaje puste miejsce w składzie rekordowego mistrza Niemiec, w które idealnie mógłby się wkomponować Draxler. Bawarczycy juz kontaktowali się z jego doradcą...

Źródło:
Serek

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...