W FC Bayernie Franck Ribery uchodzi za autorytet piłkarza. We Francji atakuje go były selekcjoner ‘Trójkolorowych’ Raymond Domenech.
Zwolniony we wrześniu 2010 roku Domenech wydał właśnie swoją książkę „Tout Seul”, która bazuje na notatkach z jego dziennika. Zdaniem Domenecha Ribery już w 2009 roku „postawą wielkiej divy” miał psuć wewnętrzna chemię kadryFrancji.
Trener potwierdza wcześniejsze doniesienia mediów, które mówiły o tym, że Ribery podczas mundialu w RPA miał stosować mobbing na Yoannie Gourcuffie. W momencie kiedy przed mistrzostwami przed całym zespołem ogłosił Gourcuffa jako lidera i rozgrywającego, w oczach Ribery’ego miał zauważyć: „złość, pogardę oraz zazdrość” – napisał Domenech.
W notatce po przegranym 0:2 spotkaniu z Meksykiem można wyczytać: „jeden z liderów zespołu z 2008 roku już wcześniej ostrzegał mnie przed Riberym, a ja mu powierzyłem klucze do tego spotkania. Jakim byłem idiotą”. Dużo mówi też ten cytat: „za wszystko to, za co bo był Ribery odpowiedzialny – najchętniej bym go powiesił”.
Domenech trenował ‘Trójkolorowych od 2004 do 2010 roku. W 2006 roku w Niemczech został vice-mistrzem świata. Podczas Euro 2008 oraz MŚ 2010 były tylko sportowe porażki oraz skandale.
W 2010 roku piłkarze się zbuntowali, a Anelka którego trener podczas przerwy spotkania z Meksykiem ostro skrytykował został wyrzucony z kadry. Zdaniem Domenecha Anelka miał wtedy „zabić zespół”. Zapisek z dziennika: „To tyle. Ta banda idiotów jest mi już zupełnie obojętna”.
Od czasu zwolnienia Domenech nie potrafi znaleźć sobie nowego pracodawcy.
Źródło: bild.de
Komentarze