Za nami ostatnia konferencja prasowa przed ligowym meczem w sezonie 24/25. Z dziennikarzami spotkali się Vincent Kompany oraz Max Eberl, który pytany był o wiele spraw związanych z kształtem kadry na przyszły sezon.
W Monachium nie brakuje tematów do rozmów, a plotki transferowe krążą praktycznie codziennie. Max Eberl stara się jednak nie dać temu ponieść.
– W Monachium wiele się spekuluje i każdy ma swoje zdanie. To oczywiście nie ułatwia pracy. Sytuacja tego lata będzie jednak inna ze względu na Klubowe Mistrzostwa Świata. Staram się to wszystko od siebie odcinać. Trzeba pozwolić, by spekulacje przeszły bokiem i spokojnie wykonywać swoją pracę. Tak właśnie działaliśmy przy ostatnich przedłużeniach kontraktów i tak samo chcemy podejść do przyszłych transferów.
Eberl odniósł się też do kilku konkretnych zawodników. Pojawił sie temat Erica Diera, który - jak wiemy - opuści po sezonie “Die Roten”. Niewykluczone jednak, że podobnie jak w przypadku Thomasa Muellera, Anglik przed odejściem zagra jeszcze w Klubowych Mistrzostwach Świata.
– Na spokojnie to sobie wszystko poukładamy. Oczywiście chcemy, by był z nami podczas Klubowego Mundialu, ale najpierw porozmawiamy z Ericiem i zobaczymy, czy uda się znaleźć rozwiązanie.
Padło również pytanie o sytuację Leroy’a Sane, który - według medialnych doniesień - ma czas do dzisiaj, aby dać odpowiedź, czy pozostaje w Bawarii.
– Leroy i jego agent znają nasze stanowisko. Wiedzą też, jakie są warunki. Mamy nadzieję, że zdecyduje się z nami zostać.
Spokojne są też rozmowy z Dayotem Upamecano.
– Rozmawiamy z nim. Rozmowy jak na razie przebiegają dobrze – dodał Eberl.
Komentarze