Bardzo, ale to bardzo dobre wiadomości napływają do nas prosto z ośrodka treningowego Bayernu Monachium, który mieści się przy Saebener Strasse.

Choć sytuacja kadrowa mistrzów Niemiec nie napawała jeszcze wczoraj zbyt wielkim optymizmem, to w nadchodzącym starciu ligowym z Freiburgiem, trener Nagelsmann powinien mieć do swojej dyspozycji znacznie większą grupę zawodników.

Podczas gdy pierwsza drużyna odbyła dziś nad ranem trening w Pilznie (przed powrotem do Monachium), to przy Saebener Strasse panował niemały ruch, albowiem na murawie pojawiło się kilku graczy.

Blisko 20-minutowy trening biegowy ukończył Matthijs de Ligt, który w pojedynku Bundesligi przeciwko Borussii Dortmund nabawił się niegroźnego urazu przywodziciela. Holender pracował ostrożnie, jako że w dalszym ciągu doskwierają mu jeszcze problemy mięśniowe. Niemniej jednak oczekuje się, że stoper wróci do kadry na SCF.

Najważniejszą wiadomością jest jednak fakt, że po kilkudniowej przerwie do zajęć powrócił Alphonso Davies, u którego kilka dni temu stwierdzono stłuczenie czaski, po tym jak został kopnięty w twarz przez Jude’a Bellinghama w spotkaniu z BVB.

Jak donoszą niemieccy dziennikarze, Kanadyjczyk wraz z nieobecnym ostatnio Sergem Gnabrym, ukończył dziś bez przeszkód 45-minutowy program treningowy.

GabrielStach

Wspieraj twórczość autora:

Powiązane tematy

#bayern

#davies

#gnabry

#de ligt

#freiburg