W najbliższy wtorek monachijczyków czeka bardzo trudne zadanie − w meczu rewanżowym w ramach ćwierćfinału Ligi Mistrzów, Bayern zagra na wyjeździe z Paris Saint-Germain.
W pierwszym spotkaniu, które odbyło się w ubiegłą środę na Allianz Arenie w Monachium, zespół prowadzony przez Hansiego Flicka poległ 3:2, choć zdominował swoich rywali i oddał 31 strzałów (dla porównania paryżanie oddali raptem 6).
Jakiś czas temu na temat przegranego meczu z paryskim klubem wypowiedział się Alphonso Davies. Kanadyjczyk podkreślił, że monachijczycy są rozczarowani wynikiem, ale jak jak sam przyznał − Bayern posiada silną mentalność i odrobi straty z pierwszego starcia.
− Taki już jest futbol. Nie da się przewidzieć tego, kto wygra. Wypracowaliśmy sobie 31 szans. Moim zdaniem ogólnie zaprezentowaliśmy się dobrze, ale faktem jest, że musimy lepiej wykorzystywać nasze okazje − powiedział Davies.
− Oczywiście, że jesteśmy rozczarowani tym spotkaniem. Jeśli spojrzeć na przebieg tego spotkania, mieliśmy wiele okazji, aby odnieść zwycięstwo. Chłopcy są bardzo zdołowani, ale musimy trzymać nasze głowy wysoko! − mówił dalej.
− Będziemy mieli kolejną szansę w przyszłym tygodniu. Teraz skupiamy się na sobotnim meczu, a potem na następnym z PSG. Mam nadzieję, że wtedy wykorzystamy nasze okazje. Mamy silną mentalność i odrobimy te straty. Zrobimy to! − podsumował Alphonso Davies.
Zanim jednak podopieczni Hansiego Flicka przystąpią do rewanżu z Paris Saint-Germain (13 kwietnia), to dziś o 15:30 czeka ich domowe spotkanie w Bundeslidze w ramach 28. kolejki z drużyną Unionu Berlin.
Komentarze