DieRoten.pl
Reklama

Choupo-Moting z bramką dla Kamerunu

fot. Vitalii Vitleo / Shutterstock.com
Reklama

Za nami kolejne spotkania w ramach rozpoczętego dokładnie 20 listopada turnieju mistrzostw świata w piłce nożnej w Katarze.

Przypominamy zarazem, że na mundial w Katarze pierwotnie powołanych zostało łącznie 17 piłkarzy pierwszego zespołu rekordowego mistrza Niemiec. Co do wczorajszych spotkań fazy grupowej mistrzostw świata, w akcji mogliśmy oglądać m. in. Kameruńczyków.

Kamerun 3:3 (1:2) Serbia (Al Janoub Stadium)

Swoje drugie spotkanie na mistrzostwach świata w Katarze przeciwko Serbii, rozegrali wczoraj Kameruńczycy, gdzie możemy wyróżnić jednego zawodnika Bayernu Monachium, czyli niezawodnego od kilku tygodni Erica Maxima Choupo-Motinga.

Kibice zgromadzeni na Al Janoub Stadium z pewnością nie mogli narzekać na nudę, albowiem w pojedynku tym padło łącznie sześć bramek! Choć Kamerun prowadził 1:0 po golu strzelonym w 29. minucie, to w doliczonym czasie gry pierwszej połowy Serbowie odpowiedzieli dwoma trafieniami.

Po zmianie stron podopieczni Dragana Stojkovica podwyższyli na 3:1 i choć mogło się wydawać, że ekipa „Nieposkromionych Lwów” nie ma już szans i musi pogodzić się z porażką, to Vincent Aboubakar i spółka wzięli się w garść, po czym doprowadzili do stanu 3:3.

Jeśli mowa o bramkach dla kameruńskiej reprezentacji narodowej, to na listę strzelców wpisali się Jean-Charles Castelletto, wspomniany wyżej Aboubakar oraz Choupo-Goating, który spędził całe 90 minut na boisku.

Mecz o wszystko

Po rozegraniu dwóch kolejek fazy grupowej, Kameruńczycy zajmują trzecie miejsce z dorobkiem 1 punktu. Aby marzyć o awansie do 1/8 finału mistrzostw świata, Choupo i spółka muszą pokonać Brazylię i liczyć na stratę punktów Szwajcarów.

Źródło: Własne
GabrielStach

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...