Nie ulega wszelkiej wątpliwości, że Jamal Musiala oraz Florian Wirtz to dwóch piłkarzy, którzy stanowią nadzieję niemieckiej piłki na wiele lat.
Podczas gdy Jamal Musiala ma być bliski przedłużenia kontraktu z Bayernem Monachium (prawdopodobnie do końca czerwca 2030 roku), to w przypadku Floriana Wirtza, klub ze stolicy Bawarii dał ostatnio Maxowi Eberlowi zielone światło na rozpoczęcie rozmów z rodziną pomocnika.
Nieoficjalnie mówi się, że FCB ma wysokie szansę, zaś monachijczycy są gotowi wyłożyć na stół ponad 100 milionów euro. Mimo wszystko prezes Leverkusen - Fernando Carro - pozostaje spokojny o przyszłość utalentowanego pomocnika.
- Moje nadzieje w tym względzie są bardzo duże. Dlaczego nie miałyby być wysokie? - powiedział prezes Bayeru 04.
- Nie obchodzi nas pożądanie, jakie wzbudza Florian Wirtz, ponieważ dopóki ma z nami kontrakt, dopóki czuje się z nami komfortowo, może grać w piłkę nożną na wysokim poziomie, ma topową drużynę i może świętować sukcesy, będzie szczęśliwy - podsumował Fernando Carro.
Odkąd Florian Wirtz rozpoczął swoją przygodę z pierwszym zespołem Bayeru 04 Leverkusen, to wystąpił łącznie w 170 meczach o stawkę, w których to strzelił 48 bramek oraz zanotował 53 asysty.
Komentarze