DieRoten.pl
Reklama

Bezsilny Bayern znów pokonany

fot.
Reklama

Zła passa Bawarczyków w lidze trwa nadal. Wczorajszego dnia podopieczni Pepa Guardioli przegrali na wyjeździe 2:1 z SC Freiburg, a jedyną bramkę dla Bayernu zdobył Bastian Schweinsteiger. Ostateczny cios został zadany na sam koniec meczu, kiedy to były zawodnik monachijskiego klubu - Nils Petersen zdobył bramkę na 2:1. Dla Mistrzów Niemiec jest to już trzecia porażka ligowa z rzędu.
 
 
24,000 widzów zgromadzonych na Schwarzwald Stadion było świadkami szybkiej bramki gości, bowiem w 13. minucie piłkę do bramki Freiburga wpakował Bastian Schweinsteiger. Dwadzieścia minut później bramkę wyrównującą zdobył Admir Mehmedi. Jak już pisaliśmy wyżej bramkę na wagę zwycięstwa zdobył Nils Petersen. Zdobyte 3 punty przez SC Freiburg z całą pewnością znacznie pomogą w walce o utrzymanie się w lidze.
 
 
Na chwilę obecną Bawarczycy po 33 kolejkach mają na swoim koncie 76 punktów, osiem więcej niż drugi w tabeli VfL Wolfsburg. Ostatni mecz w tym sezonie zostanie rozegrany już za tydzień na Allianz Arenie. Rywalami bawarskiego zespołu będzie Mainz. Przypomnijmy - zaraz po meczu Philipp Lahm otrzyma paterę mistrzowską i rozpocznie się wyczekiwana feta.
 
 
Guardiola dokonał kilku zmian w porównaniu do składu z zeszłego wtorku, kiedy to Bawarczycy grali z Barceloną w ramach rewanżowego półfinału Ligi Mistrzów. Na boisku od pierwszych minut pojawili się Sebastian Rode, Mitchell Weiser oraz Mario Götze, którzy zmienili Thiago, Philippa Lahma oraz Thomasa Müllera. Na ławce oprócz wymienionej trójki znaleźli się jeszcze: Ivan Lucic, Javi Martinez oraz weteran Cluadio Pizarro. Bawarczycy zagrali w następującym składzie: Manuel Neuer, Rafinha, Juan Bernat, Jerome Boateng, Medhi Benatia, Xabi Alonso, Bastian Schweinsteiger, Sebastian Rode, Mitchell Weiser, Robert Lewandowski oraz Mario Götze.
 
 
Już po pierwszym gwizdku Tobiasa Welza Bawarczycy ruszyli do ataku, jak wcześniej obiecywali. Piłka wpadła do siatki zaledwie kilka minut po starcie meczu, jednak sędzia odgwizdał faul i bramka zdobyta głową przez Benatię nie została uznana. Na kolejne sytuacje długo nie trzeba było czekać - Mitchell Weiser po świetnej akcji dograł piłkę do Bastiana Schweinsteigera, który bez problemu wpakował piłkę do bramki strzeżonej przez Bürkiego. Freiburg nie zamierzał oddawać tak łatwo zwycięstwa. W 33. minucie o strzał z dystansu pokusił się Mehmedi, na nieszczęście Bawarczyków Manuel Neuer nie był w stanie obronić tego strzału i na tablicy widniał już wynik 1:1.
 
 
W drugiej połowie gra wyglądła tak samo jak przez poprzednie 45 minut. Bayern dominował na boisku, jednak nic z tego nie wynikało, gdyż Bawarczycy nie byli w stanie znaleźć drogi do bramki. W 56. minucie byliśmy świadkami kontrowersyjnej sytuacji, kiedy to Rafinha pociągnął w polu karnym Mehmediego, jednak Tobias Welz nie widział przewinienia i nakazał grać dalej. Chwilę potem okazję na bramkę miał Xabi Alonso, jednak nie był on w stanie zdobyć bramki.
 
 
W 64. minucie Guardiola dokonał pierwszej zmiany - Müller zmienił Alonso. Pięć minut później zabrakło szczęścia, ponieważ piłka uderzona przez Bastiana Schweinsteigera po rzucie wolnym uderzyła w poprzeczkę. Choć Bayern dominował i kontrolował grę to właśnie Freiburg zadał decydujący cios - w 89.minucie Manuela Neuera pokonał były Bawarczyk - Nils Petersen.
Źródło:
GabrielStach

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...