DieRoten.pl
Reklama

Bayern nie wykupi raczej Coutinho, Sane wysyła pozytywne sygnały

fot.
Reklama

Choć do otwarcia letniego okienka transferowego pozostało jeszcze wiele długich miesięcy, to od wielu tygodni ponownie jesteśmy zasypywani ogromem plotek i doniesień transferowych.

Od pewnego czasu jednym z głównych tematów związanych z Bayernem jest przyszłość Philippe Coutinho, który jak wiemy został latem wypożyczony z Barcelony. Mistrzowie Niemiec co prawda zapewnili sobie opcję do wykupu, ale kwota ta została ustalona na 120 milionów euro.

Choć ostatnio niemiecki dziennik „Sport Bild” zakomunikował, że Hiszpanie zredukowali wspomnianą sumę do 80 milionów euro, to rzecznik prasowy „Dumy Katalonii” na życzenie „SPOX” zdementował te plotki. Tym samym 120 mln € z pewnością jest zbyt dużą sumą dla ludzi z Monachium, którzy w dodatku mają trudności w komunikacji z agentami Brazylijczyka.

Z dalszych informacji „SPOX” oraz „Goal” możemy dowiedzieć się, że przed oficjalnym wypożyczeniem Coutinho, monachijczycy byli skłonni do 2-letniego wypożyczenia 27-latka, podobnie jak było to w przypadku Realu i Jamesa Rodrigueza. Klub ze stolicy Bawarii chciał tym samym, aby Philippe miał więcej czasu na aklimatyzację.

Niestety mówi się, że agent brazylijskiego pomocnika – Kia Joorabchian – oczekiwał niezwykle wysokiej prowizji, dlatego też „Bawarczycy” ostatecznie zrezygnowali z dwuletniej opcji. Barcelona również była niechętna na 2-letnie wypożyczenie – Hiszpanie preferowali natychmiastowy transfer, lecz ani Bayern, ani żaden inny zainteresowany klub nie chciał spełnić horrendalnych żądań finansowych Barcy.

Na ten moment wykupienie Coutinho wydaje się bardzo mało prawdopodobne, choć sam zawodnik czuje się bardzo dobrze w Monachium. Niemniej jednak najbliższe miesiące będą dla 27-latka decydujące – jego gra i występy będą miały decydujący wpływ na ewentualną decyzję monachijczyków.

Leroy Sane nadal wymarzonym celem Bayernu

Dziennikarze „SPOX” oraz „Goal” potwierdzają również, że Leroy Sane w dalszym ciągu jest wymarzonym celem transferowym bawarskiego klubu. Zmiana agencji przez niemieckiego skrzydłowego nie skomplikuje w dużym stopniu jego przenosin do Monachium. Faktem jest jednak to, że „Bawarczycy” muszą zaczynać negocjacje od zera.

Niemniej jednak sam zawodnik po raz kolejny wysłał pozytywne sygnały w stronę Bayernu. Mówi się również, że mistrzowie Niemiec w dalszym ciągu będą odgrywać kluczową rolę w pokerze o Kaia Havertza z Bayeru Leverkusen. Mimo wszystko wspomniane wyżej źródło raz jeszcze podkreśla, że absolutnym priorytetem FCB jest nowy skrzydłowy – Sane.

Źródło: Spox
GabrielStach

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...