Niebawem wszystko powinno być oficjalnie potwierdzone − Lucas Hernandez ma zostać nowym piłkarzem mistrza Francji, czyli Paris Saint-Germain.
Dla żadnego kibica Bayernu Monachium nie jest to już tajemnicą – francuski defensor powinien wraz z początkiem sezonu 2023/2024 roku zasilić szeregi Paris Saint-Germain.
Co prawda monachijczycy starali się jeszcze przekonać wicemistrza świata z 2022 roku do zmiany decyzji i przyjęcia propozycji FCB, ale oferta 5-letniego i bardzo lukratywnego kontraktu ze strony paryżan sprawiła, że Lucas Hernandez wybrał grę dla PSG.
Jak informowały liczne źródła w ostatnich dniach, Francuzi rozpoczęli już rozmowy z „Bawarczykami” w sprawie transferu. Podczas gdy monachijską stronę reprezentuje prezes Jan-Christian Dreesen, to po przeciwnej stronie stołu zasiada CEO oraz właściciel francuskiego klubu, czyli Nasser Al-Khelaifi.
Bayern czeka na oficjalną ofertę
Na przestrzeni ostatnich dni pojawiło się również sporo informacji na temat możliwej kwoty transferu – podczas gdy Bayern oczekuje od samego początku około 50 milionów euro, to Paris Saint-Germain ma być skłonne do zapłaty maksymalnie 40 milionów euro.
Z najnowszych ustaleń dziennikarza Floriana Plettenberga z niemieckiego „Sky”, możemy z kolei dowiedzieć się, że PSG wciąż nie złożyło oficjalnej oferty za Lucasa Hernandeza, ale powinno to mimo wszystko nastąpić już wkrótce. Rozmowy zmierzają w dobrym kierunku. Wszystkie zaangażowane strony pozostają w stałym kontakcie.
Mówi się także, że na obecnym etapie negocjacji „Bawarczycy” są gotowi zejść do sumy 45 milionów euro kwoty podstawowej plus bonusy za 27-letniego defensora.
Komentarze