Ostatnimi tygodniami co rusz można usłyszeć o polityce transferowej klubów oraz sytuacji jaka ma obecnie miejsce na rynku − zdaniem wielu jest to szalone i niedopuszczalne, aby za zawodników płacić takie krocie.
Wiele osób zarzuca bawarskiemu klubowi, że ten jest bardzo skąpy i oszczędza na transferach − jak podkreśla wiele znanych osób Bayern prędzej czy później będzie musiał w końcu "pójść za trendem", jeśli Bayern myśli o sukcesach nie tylko na krajowym podwórku, ale i międzynarodowym.
Swoje zdanie na ten temat wyraził Michael Ballack, który przez wiele lat miał okazję reprezentować barwy klubu ze stolicy Bawarii. Legendarny zawodnik Bayernu i kadry narodowej Niemiec podkreślił w swoim wywiadzie, że Hoeness i Rummenigge wiedzą co robią dokonując takich a nie innych wzmocnień.
− Hoeness i Rummenigge byli piłkarzami, dlatego też mają pomysł i myślą trzy razy zanim zdecydują się i określą czy dana inwestycja jest opłacalna. Wiedzą kiedy wydać samodzielnie wypracowane pieniądze na konkretnego zawodnika − powiedział Michael Ballack.
− Podejmowanie bardziej ostrożnych akcji jest słuszne, ponieważ służyło to już dobrze w przeszłości. Uli i Kalle chcą pozostawić klub na jak najzdrowszym gruncie − mówił dalej Niemiec.
− PSG jest pod zupełnie inną presją wskutek wszystkich przeprowadzonych inwestycji. Zwłaszcza dla zawodników takich jak Arjen Robben i Franck Ribery, to okazja by pokazać Neymarowi i Mbappe: 'Spójrzcie! Tak się to robi!' − podsumował były pomocnik.
Wczorajszego dnia negatywnie na temat wydawanych przez PSG pieniędzy na transfery wypowiedział się także Arjen Robben, który stanowczo przyznał, iż pieniędzmi nie da się kupić tytułów i bramek.
Komentarze