Jeśli spojrzeć na akademię piłkarską Bayernu, to w poszczególnych zespołach możemy wyróżnić wielu młodych oraz utalentowanych zawodników.
Piłkarze Ci są postrzegani wewnątrz klubu jako wielkie talenty, zaś od czasu do czasu część z nich otrzymuje okazję do treningów u Juliana Nagelsmanna. Jednym z takich zawodników jest Eyup Aydin, który zdaniem ekspertów może w przyszłości zrobić wielką karierę.
18-latek udzielił niedawno obszernego wywiadu dla portalu „Sport1”, w którym to odniósł się między innymi do swoich rodziców oraz początków w Bayernie. Młody pomocnik nie ukrywa, iż bardzo wiele z tego co osiągnął do tej pory – zawdzięcza swoim bliskim.
− Do dziś moi rodzicie są na każdym meczu i zabierają mnie potem do Heidenheim, gdy tylko jest to możliwe, abym mógł spędzić tam swój wolny dzień z nimi i moimi przyjaciółmi. Jestem im bardzo wdzięczny za wszystko, co dla mnie zrobili i robią. Ile kilometrów przejechał dla mnie sam ojciec, odkąd skończyłem 6 lat, ile zawsze zostawiał na mój trening - niewiarygodne! – powiedział Aydin.
− Po pierwszych dwóch miesiącach pomyślałem: „Ok, to jest mój pierwszy i ostatni rok w Bayernie” (śmieje się). Jednak potem krok po kroku walczyłem o swoje. Podczas tego etapu zauważyłem, jak ważne jest przewidywać co się może wydarzyć – dodał.
− Po raz kolejny wsparcie rodziny było dla mnie kluczowe. Na pewno nie jestem jeszcze w takiej sytuacji, w której mogę powiedzieć, że wiele już osiągnąłem. Ale za wszystko, co do tej pory osiągnęłam w życiu, odpowiedzialni są przede wszystkim moi rodzice – mówił dalej.
W tej samej rozmowie, pomocnika FCB II (18 spotkań, 2 bramki i 4 asysty w tym sezonie) zapytano również, jak obecnie radzi sobie w Monachium po dotychczasowych 5 latach pobytu w bawarskim klubie.
− Bardzo dobrze radzę sobie w Bayernie. Do 18. urodzin mieszkałem na Campusie Bayern, a teraz mam swoje pierwsze własne mieszkanie. Lubię to miasto i zawsze jest bardzo wyjątkowe, gdy przychodzę rano na trening na Saebener Strasse – podsumował Eyup Aydin.
Komentarze