W ten weekend, z okazji finału Ligi Mistrzów, który rozegra się na stadionie Santiago Bernabeu, na stare śmieci wraca Arjen Robben. Korzystając z okazji, były gracz Realu rozmawia z dziennikarzami goal.com o swoim pobycie w stolicy Hiszpanii.
"Wtedy to była śmieszna sytuacja" - wspomina swoje ostatnie dni w barwach królewskich Arjen.
"Powiedzieli tylko: "Chcemy Cię sprzedać, ponieważ potrzebujemy pieniędzy". Kwestie sportowe nie były wtedy omawiane, jedynie aspekt finansowy był istotny dla tych, którzy byli za to odpowiedzialni".
"Z jednej strony widzieli tylko, że Wesley Sneijder i ja możemy zapewnić pieniądze dla klubu, a z drugiej strony wydawali olbrzymie kwoty".
Były zawodnik Chelsea FC mówi także o swojej wspaniałej przyjaźni z byłym kolegą z drużyny - Wesleyem Sneijderem, z którym przychodzi mu teraz walczyć o puchar Ligi Mistrzów.
"Wesley i ja jesteśmy bardzo dobrymi przyjaciółmi" - mówi Arjen - "Jesteśmy w stałym kontakcie, nawet w tym tygodniu. Cieszę się z jego powodu, że jest on teraz w Mediolanie, ale mam nadzieję, że nie sięgnie po potrójną koronę, której pragnie".
Kibicom Realu pozostaje obserwowanie swoich niechcianych gwiazd, które zapewniają sukces swoim nowym klubom.
Komentarze