Kilka dni temu, po serii plotek na temat dalszej przyszłości Thomasa Muellera, klub oficjalnie przedłużył kontrakt ze swoim wychowankiem, który dla FCB gra od 2000 roku.
Choć jeszcze kilka tygodni temu mówiło się o umowie do 2025 roku, to ostatecznie obie strony przystały na warunki kontraktu, który będzie obowiązywać do końca czerwca 2024 roku.
Nieoficjalnie mówi się, że Thomas Mueller otrzymał podwyżkę rzędu 1,5 mln euro i obecnie będzie inkasował około 20 milionów euro za rok gry, co czyni go zarazem drugim najlepiej opłacanym piłkarzem w zespole rekordowego mistrza Niemiec.
− Thomas Mueller jest postacią rozpoznawalną, która nosi herb naszego klubu w swoim sercu. Bayern zawsze charakteryzowała ciągłość, dlatego cieszymy się, że udało nam się przedłużyć kontrakt także z tym ważnym zawodnikiem – powiedział Oliver Kahn.
— FC Bayern Munich (@FCBayernEN) May 4, 2022
The Allianz Arena was lit up in honour of @esmuellert_'s contract extension #MiaSanMia #Müllered pic.twitter.com/WJqMKyMExD
Aby uświetnić przedłużenie kontraktu z niemieckim pomocnikiem, Allianz Arena we wtorek wieczorem zabłysła specjalnym napisem – na zewnątrz pojawiły się inicjały i numer Thomasa, czyli TM25.
Nie jest to już pierwszy taki przypadek, albowiem wcześniej podobny „zabieg” zastosowano w przypadku przedłużeń kontraktów z Kingsleyem Comanem i Joshuą Kimmichem.
Komentarze