DieRoten.pl
Reklama

Misja 3 punkty: Bayern jedzie do Frankfurtu

fot. Ł. Skwiot (wszystkie prawa zastrz.)
Reklama

Już jutro Bayern Monachium wraca ponownie do akcji i walki o kolejny tytuł mistrzowski kraju. Rywalami podopiecznych Carlo Ancelottiego będzie Eintracht Frankfurt.

Początek starcia z Eintrachtem już o 15:30. Spotkaniem w Bundeslidze Bayern Monachium rozpocznie tym samym serię kilku spotkań, które będą odbywać się mniej więcej co 3 dni.

Nachodzący mecz będzie dla obu zespołów bardzo ważny, gdyż z jednej strony Bayern chce zmazać plamę po remisie na własnym boisku z Kolonią, zaś Eintracht będzie chciał urwać punkty mistrzom Niemiec.

 

 

Commerzbank-Arena

Areną jutrzejszego pojedynku „Orłów” z „Bawarczykami” będzie Commerzbank-Arena. Znajdujący się w Frankfurcie stadion został zbudowany w 1925 roku i uległ przebudowie w latach 2002-2005.

Pojemność obiektu na którym swoje spotkania rozgrywają podopieczni Niko Kovaca jest w stanie pomieścić nawet 52 300 widzów.

Na Waldstadion (wcześniejsza nazwa) rozgrywane są również spotkania amerykańskiego futbolu (w latach 2008-2010 rozgrywano na nim finał niemieckiej ligi futbolu amerykańskiego).

Przeplatana forma „Orłów”

Na chwilę obecną najbliżsi rywale „Bawarczyków” zajmują w Bundeslidze ósmą lokatę z dorobkiem 10 punktów po sześciu kolejkach. Bilans Eintrachtu do tej pory to trzy wygrane, remis oraz dwie porażki.

Warto jednak podkreślić, że w 5. kolejce Bundesligi Frankfurt zremisował na własnym podwórku z rewelacją tego sezonu, czyli Herthą Berlin 3-3. Zaś w trzeciej kolejce podopieczni Kovaca ograli Bayer Leverkusen 2-1.

Jednakże w ostatniej kolejce beniaminek S.C. Freiburg obnażył słabości Eintrachtu i pokonał ich 1-0, a jedyną bramkę w tym starciu zdobył Vincenzo Grifo w 4’ minucie spotkania.

Szansa na przełamanie

Choć zawodnicy „Dumy Bawarii” zaliczyli świetny start pod wodzą nowego trenera, to ostatnie dwa spotkania to remis 1-1 z Kolonią w lidze niemieckiej oraz porażka z 0-1 Atletico Madryt w Lidze Mistrzów na wyjeździe.

Mimo potknięcia w poprzedniej kolejce podopieczni Carlo Ancelottiego utrzymali się na pozycji lidera Bundesligi i mają przewagę trzech punktów nad Herthą Berlin oraz czterech nad Borussią Dortmund, czyli klubów, które już dziś wieczorem powalczą ze sobą.

– Nie mogliśmy skorzystać ze wszystkich zawodników i zapłaciliśmy za to w ostatnich dwóch spotkaniach. Nie obawiam się o naszą formę. Potrzebujemy restartu po przerwie reprezentacyjnej – powiedział kilka dni temu Carlo Ancelotti.

Bilans sprzyja FCB

Do tej pory oba kluby mierzyły się ze sobą aż 90 razy! O wiele lepszym bilansem mogą pochwalić się zawodnicy „Dumy Bawarii”, którzy wygrali pięćdziesiąt spotkań, dwadzieścia zremisowali oraz jak łatwo policzyć tyle samo przegrywali.

Z kolei ogólne bilans bramkowy również przemawia na korzyść „Bawarczyków”. Od momentu rozegrania pierwszego spotkania klub ze stolicy Bawarii dał sobie strzelić łącznie 103 bramek, zaś Eintracht stracił 177.

Po raz ostatni Bayern uległ Eintrachtowi 20 marca 2010 roku na ich własnym stadionie. Wówczas trenerem Bayernu Monachium był Louis van Gaal. Tego dnia jedyną bramkę dla FCB zdobył Miroslav Klose.

Pojedynek Lewandowskiego z Meierem

Jutrzejszego dnia będziemy świadkami nie tylko starcia dwóch znakomitych zespołów niemieckich z bogatą historią, ale i również pojedynku dwóch najlepszych strzelców obu klubów.

Do tej pory w sześciu spotkaniach Robert Lewandowski pięciokrotnie znajdywał drogę do bramki swoich rywali, zaś Alexander Meier ma już na swoim koncie trzy trafienia. Po raz ostatni doświadczony Niemiec trafił w meczu 5. kolejki z Herthą Berlin.

Z kolei Robert Lewandowski nie zdobył już bramki dla Bayernu od starcia z Ingolstadt w trzeciej kolejce Bundesligi. Na całe szczęście snajper FCB przełamał się w spotkaniach polskiej reprezentacji i zdobył łącznie cztery bramki w dwóch meczach.

Pamiętne starcie z sezonu 1999/2000

Oliver Kahn z całą pewnością nigdy nie zapomni meczu 5. Kolejki Bundesligi z 18 września 1999 roku. Bayern mierzył się tego dnia z Eintrachtem na Commerzbank-Arenie. Popularny „Tytan” choć wpuścił jedną bramkę, to wybronił rzut karny.

Około 53’ minuty spotkania zgromadzeni na stadionie kibice obu zespołów byli świadkami groźnie wyglądającego zderzenia się Kahna z Sammuelem Kuffour’em. Golkiper musiał opuścić boisko na noszach, zaś w jego miejsce pojawił się Bernd Dreher.

Warto również wspomnieć, że dla Kahna był to wyjątkowy rywal, ponieważ do tamtego momentu „Tytan” nie wygrał żadnego spotkania przeciwko „Orłom”. Na całe szczęście podopieczni Ottmara Hitzfelda ograli Eintracht 1-2 po bramkach Elbera oraz Kuffoura.

Bastian Dankert poprowadzi spotkanie

Arbitrem jutrzejszego starcia „Orłów” z drużyną prowadzoną przez Carlo Ancelottiego będzie znany wszystkim Bastian Dankert, który bardzo często karze zawodników żółtymi czy nawet czerwonymi kartonikami.

W poprzednim sezonie 36-letni sędzia z Rostock poprowadził łącznie pięć spotkań z udziałem Bayernu Monachium (cztery pojedynki w Bundeslidze oraz mecz w Pucharze Niemiec). Wszystkie te mecze zakończyły się triumfem FCB.

Dankertowi pomagać będzie Rohde (Rostock), Seidel (Hennigsdorf). Z kolei czwartym oficjalnym sędzią, który został wybrany jest również znany w Niemczech Guido Winkmann.

Duet „Robbery” od początku?

Jak zwykle nie można przewidzieć jakim składem na boisko wyjdzie jutro Bayern, jednak po raz pierwszy od dłuższego czasu być może zobaczymy na boisku duet „Robbery”, czyli Francka Ribery i Arjena Robbena.

Pod znakiem zapytania stoi również występ Arturo Vidala, który najpóźniej wrócił do Monachium i najprawdopodobniej zasiądzie „tylko” na ławce rezerwowych. W jego miejsce najpewniej pojawi się Kimmich lub Thiago.

 

Ciekawostki przed spotkaniem

– Bayern nie stracił bramki w pojedynku z Eintrachtem od ośmiu ostatnich spotkań (wszystkie rozgrywki).

– Mistrzowie Niemiec wygrali sześć ostatnich spotkań na wyjeździe w Bundeslidze.

– Thomas Mueller nie zdobył już bramki dla Bayernu od 554 minut.

– Frankfurt przed własną publicznością nie przegrał 9 z 10 ostatnich pojedynków w Bundeslidze.

– Bayern wygrał 7 z 8 ostatnich pojedynków z Frankfurtem (wszystkie rozgrywki).

– Manuel Neuer zachował czyste konto w 6 z 8 ostatnich spotkaniach na wyjeździe.

– Franfurt dopuścił do 17 strzałów na swoją bramkę w tym sezonie. Jedynie Lipsk (13) oraz Bayern (14) dopuścili do mniejszej ilości.

– Obecny trener Eintrachtu Niko Kovac miał okazję reprezentować w przeszłości Bayern w latach 2001-2003.

– Robert Lewandowski nie zdobył bramki od 438 minut.

– Eintracht będzie musiał obejść się bez takich zawodników jak Michael Hector, Marco Russ, Guillermo Varela, Slobodan Medojevic, Marc Stendera, Joel Gerezgiher, Danny Blum oraz Enis Bunjaki.

– W obecnym sezonie „Orły” zdobyły już trzy bramki z rzutów rożnych (najwyższy wynik w lidze).

– Po raz ostatni Bayern uległ Eintrachtowi 20 marca 2010 roku na ich własnym stadionie.

Stach Gabriel

Źródło:
GabrielStach

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...