DieRoten.pl
Reklama

Arsenal zmiażdżony!

fot. Ł. Skwiot (wszystkie prawa zastrz.)
Reklama

Podopieczni Pepa Guardioli w rewanżowym spotkaniu pokonali Arsenal Londyn 5:1! Bramki dla Bawarczyków zdobyli kolejno Robert Lewandowski, Thomas Müller, David Alaba, Arjen Robben oraz ponownie Thomas Müller. Po zwycięstwie nad Kanonierami Bayern utrzymał fotel lidera grupy F.

W innym meczu grupy F Olympiakos Pireus pokonał Dynamo Zagrzeb 2:1. Aby awansować dalej, Bawarczycy muszą zdobyć zaledwie jeden punkt. Kolejny mecz odbędzie się już 24 listopada z Dynamem. Bayern wraca do gry w Bundeslidze już za trzy dni, kiedy to zmierzy się z ekipą VfB Stuttgart.
 
Pep Guardiola dokonał trzech zmian w porównaniu z ostatnim spotkaniem z Eintrachtrem Frankfurt. David Alaba, Thiago oraz Thomas Müller zagrali tym razem od pierwszej minuty. Rafinha, Arturo Vidal oraz Arjen Robben zasiedli na ławce obok Holgera Badstubera, Kimmicha, Svena Ulreicha oraz Medhiego Benatii.
 
Bawarczycy wystąpili w następującym składzie: Manuel Neuer w bramce, David Alaba, Jérôme Boateng, Javi Martinez oraz Philipp Lahm. Xabi Alonso pełnił funkcję defensywnego pomocnika. W pomocy zagrali natomiast Thiago, Douglas Costa, Thomas Müller oraz Kingsley Coman. Robert Lewandowski jak zwykle zagrał na pozycji napastnika.
 
Po pierwszym gwizdku arbitra Olivier Giroud spróbował swojego szczęścia i uderzył na bramkę Manuela Neuera, który bez problemów obronił uderzenie Francuza. Chwilę później blisko zdobycia bramki byli Costa oraz Alaba, jednak Čech stał na posterunku. Jednakże po dziesięciu minutach gry Thiago popisał się przepięknym podaniem do Roberta Lewandowskiego, który ze spokojem wykończył akcję i pokonał golkipera Kanonierów.
 
Zaledwie kilka minut po objęciu prowadzenia 75,000 widzów zgromadzonych na Allianz Arenie przeżyło chwilę grozy - Manuel Neuer został pokonany, lecz Mesut Özil wbił piłkę do siatki ręką i bramka nie została uznana. W pierwszej części spotkania z całą pewnością najlepszym zawodnikiem na boisku był Thiago, który grał fenomenalnie zarówno w ofensywie, jak i defensywie.
 
Podopieczni Pepa Guardioli ponownie zdominowali spotkanie. Blisko zdobycia drugiej bramki dla Bayernu był Coman, lecz Čech popisał się świetną interwencją i wybił piłkę. W 29. minucie Müller zdobył zasłużonego gola dla FCB - Thomas uderzył piłkę, która jeszcze odbiła się od nogi defensora Kanonierów i wpadła do siatki. Zaledwie chwilę później golkiper Arsenalu ponownie popisał się bardzo dobrą obroną strzałów Douglasa oraz Müllera.
 
Przed końcem pierwszej połowy David Alaba przepięknym uderzeniem zza pola karnego huknął na bramkę Čecha, który tym razem był bez jakichkolwiek szans. Zaraz po rozpoczęciu drugiej części spotkania Costa ponownie próbował swojego szczęścia, jednakże bramkarz rywali wybił piłkę na rzut rożny. W 54. minucie Arjen Robben zastąpił Kingsleya Comana. Zaledwie 37 sekund po wejściu na boisko Holender pokonał Čecha i na tablicy widniał już wynik 4:0.
 
Po strzeleniu czwartej bramki gra Bayernu nieco zwolniła, co wykorzystali podopieczni Arsène Wengera. Kanonierzy mogli zdobyć swoją pierwszą bramkę, lecz Manuel Neuer udowodnił swoją wartość i wybronił uderzenie Santi Cazorli. W 69. minucie niepilnowany Giroud przyjął piłkę na klatkę i zdecydował się uderzyć na bramkę, tym razem Manuel Neuer był bez szans i musiał skapitulować.
 
Strata bramki widocznie rozbudziła w Bawarczykach sportową złość. Thiago po raz kolejny popisał się idealnym podaniem do Arjena Robbena, który znalazł się sam na sam z Čechem. Futbolówka w ostatniej chwili została wybita na rzut rożny przez obrońcę Arsenalu. Minutę przed końcem regulaminowego czasu gry Müller zdobył swojego drugiego gola w tym meczu. Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 5:1.
 
Źródło: fcb.de
Źródło:
GabrielStach

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...