Kiedy ostatnio Barcelona i Real trafiły na siebie w półfinale (oczywiście po tym jak do niego awansowały)?
24.04.2015 10:30
Nieważne z kim Juventus zagra to zrobi wszystko by znaleźć się w finale. A jeśli kogoś szukać w Serie A, kto trzyma poziom Ligi Mistrzów, to na tę chwilę jest to tylko Juventus. Także nie ma mowy o lekceważeniu bo bodajże od 12 lat nie dawali rady do półfinału wejść a ostatnie sezony w LM były dosyć ośmieszające. Tym bardziej przez to będą zmotywowani i nakręceni na walkę.
24.04.2015 10:21
1/9 u siebie w rewanżu to nie kwestia losowania tylko wygrania grupy, wtedy z automatu jest taki rozkład. Zwycięzca gra rewanż u siebie, druga drużyna na wyjeździe.
24.04.2015 10:10
"Zamiast Mullera powinien być Lewandowski."
Jak można takie rzeczy pisać. 2 asysty, gol, praca cały mecz, tyle włożył w to spotkanie... Muller zagrał lepiej niż Lewandowski. A Lewandowski lepiej niż Chicharito i powinien się jego kosztem znaleźć. Jak pisze Apollo chyba tylko dlatego, że gra w Realu się tam znalazł.
Ale pewnie uznali, że byłoby za dużo piłkarzy Bayernu w jedenastce. Ostatecznie jakie to ma znaczenie...
24.04.2015 10:07
Taki mecz jak w Dortmundzie Juventusowi nie wystarczy. Nawet dwa takie. Musiałby zagrać o minimum klasę lepiej niż wtedy - na co ma możliwości. Chyba, że Barcelona, Bayern czy Real zagra jak Borussia, wtedy to co innego...
24.04.2015 10:03
Jeśli z Barceloną to w potencjalnym (bo nie pewnym) finale - gdy wszyscy będą zdrowi i gdy cały świat będzie patrzeć.
Także życzę sobie Juventus lub Real. Co będzie to będzie.
24.04.2015 09:37
Po prostu mnie to nie obchodzi jaki będzie efekt losowania. Półfinał z Juventusem będzie okazją dla Turyńczyków do zemsty i ciekawymi szachami pod względem taktycznym oraz wpiszą się w tegoroczną, symboliczną rywalizację Bundesligi i Serie A (tylko tegoroczną, na dłuższą metę to przepaść). Mecze z Realem? Klasyk. Bezwzględny klasyk i okazja do rewanżu dla Bayernu za katastrofę, jaka zaszła rok temu. Nie trzeba tutaj wiele pisać. Barcelona? Okazja do rewanżu znowu dla przeciwnika plus starcie Barcelony z Guardiolą - pierwsze takie jego starcie o punkty w historii (towarzyskiego w 2014 nie liczę). Kompletnie pierwsze. I wojna dwóch stylów opartych na dominacji i ofensywie.
Każdy półfinał zapowiada się niesamowicie ciekawie i wymagająco. Co innego gdyby było Atletico, Monaco lub PSG nawet... a tak to w półfinałach same klasyki i kluby z wielkimi tradycjami oraz porachunkami. Real - Juventus, Bayern - Real, Barcelona - Real, Bayern - Włosi ogółem... chyba tylko Juventus - Barcelona nie niesie takiego rozmiaru emocji :D
24.04.2015 01:40
Tak czy siak nie ma słowa o lekceważeniu Juventusu. Mogą to robić kibice Barcelony z tego co zauważyłem wędrując po forach. Gdyby nie historia to mogliby to robić kibice Realu. Żadni nie powinni, to dwa mecze a Juventus, chociaż w żadnym półfinale faworytem nie będzie, może krwi napsuć. Może polec z kretesem, to też. Wszystko to szczegół, detal. Błąd w tę, w tamtą, tam dwa centymetry, tam piętnaście, zły dzień tego lub tamtego zawodnika, czyjś brak lub obecność, czyjaś głupota lub mądrość...
Sędzia dyktuje karnego z kapelusza dla Juventusu, 1:0 u siebie i potem Monaco strzela na wiwat a Chiellini zatrzymuje akcję ręką. Szczegóły. 3 minuta w Porto, sędzia popełnia błąd za błędem, karny, pięć minut później wielbłąd Dantego i Bayern pod ścianą. Atletico broni się doskonale przed Realem, Turanowi odbija i z wiedzą o kartce i ostrzeżeniu robi nakładkę, wylatuje, gra pada.
Na tym etapie szczegóły mogą zrobić wiele, a Juventus nie jest pachołkiem.
24.04.2015 01:24
Ja się cieszę o tyle, że każdy półfinał będzie dla Bayernu ciekawy niezależnie od wyniku losowania. Czy to z Juventusem, czy to z Realem czy Barceloną. Jest na co czekać :)
24.04.2015 01:07
Ale naprawdę. Nie kojarzę w ostatnich latach gorszych i paskudniejszych ćwierćfinałów. Nie chcę by zabrzmiało to jak pastwienie się, ale to było tak brzydkie, że aż bolały od tego oczy. Niczym droga w Kielecczyźnie albo Gesslerowa. Żałuję, że obejrzałem sobie powtórkę by mieć pogląd na wszystkich półfinalistów. Niestety Juventus stać na zbyt dobrych prawników, bym dostał odszkodowanie za szkody moralne.
24.04.2015 00:41
A to co zagrał Juventus w ćwierćfinale to była koszmarna kaszana, brzydactwo, nie dość, że awansowali dzięki sędziemu to jeszcze w śmiertelnie przynudzającym stylu.
24.04.2015 00:35
Też nie wierzę w spiski. Co będzie to będzie, jeśli chce się być najlepszym to trzeba być gotowym by pokonać każdego. Liczę tylko by Bayern nie trafił na Barcelonę bo oba te kluby grają atrakcyjną piłkę i zasługują na finał.
Ćwierćfinały Bayernu i Barcelony - 17 bramek.
Ćwierćfinały Realu i Juventusu - 2 bramki.
Nie ma porównania w atrakcyjności.
24.04.2015 00:32
Nie sądzę, by to był kibic Juventusu. Jestem całkowicie przekonany, że to zwyczajny frustrat, który nie ma co robić w życiu :)
23.04.2015 23:21
Mimo żenującego poziomu doradzam adminom zachować poniższy post. Dla potomności po półfinałach :)
23.04.2015 23:14
Szczęście w nieszczęściu, że to nie kolano.
23.04.2015 21:35
Gdyby Guardiola chciał iść do City, patrzyłby na pieniądze za kontrakt i na transfery, to by poszedł wcześniej bo ofertę miał.
23.04.2015 17:21
Jeżeli Bayern przebrnie przez półfinał, to Badstuber straci jako piłkarz finał Ligi Mistrzów w 2012, finał Ligi Mistrzów (i wygraną) w 2013, finał Mistrzostw Świata (i wygraną) w 2014 i finał Ligi Mistrzów (i kto wie co jeszcze) w 2015. Plus Mistrzostwa Europy i brązowy medal.
23.04.2015 17:16
Dante zagrał świetny mecz przeciwko Borussii na Signal Iduna Park w lidze, całkiem niedawno. Pozostaje liczyć, że to powtórzy, że po babolu z Porto dostał wsparcie i się skoncentruje. Zdarzają mu się dobre spotkania jak to z Borussią i Bayerem, po których znowu zaczął robić głupstwa - ale jeżeli chce to grać potrafi.
Chyba żadna taktyka Guardioli nie obejmuje gry jednym obrońcą. Chociaż bym się nie zdziwił specjalnie jakby trójkę środkowych zagrali Rafinha, Boateng i Bernat a Gotze i Lahm na wahadłach...
23.04.2015 17:11
Ciekawe, czy na środku obrony zagra Dante, Xabi czy Rafinha. Biedny Holger. Już do kadry wrócił. Jeżeli się podniesie po kolejnym ciosie to będzie to pokaz wielkiego charakteru i hartu ducha.
23.04.2015 17:04
Nawet nie chodzi teraz o Bayern - przede wszystkim szkoda mi człowieka.
23.04.2015 17:02
Jasne, że Niemiec, palnąłem głupotę :) Trenował Szwajcarów i mi się przekręciło.
23.04.2015 16:58
Ivan, nieładnie tak mówić o Rummenigge!
23.04.2015 16:46
Szwajcar mówi o Szwajcarze, to wiadomo, że chwali. Klopp? Śmiechu warte. Kompletnie nieodpowiedni kandydat do Bayernu. To byłby katastrofalny wybór, aczkolwiek Klopp złym trenerem nie jest. Trenerem Bayernu jest Guardiola, będzie nim w następnym sezonie i oby był przez kolejne lata.
23.04.2015 16:44
City jest groźniejszym przeciwnikiem niż Szachtar, a PSG groźniejszym niż Porto. Oba dwumecze Barcelona miała pod kontrolą od początku do końca i jawi się jako naprawdę groźny przeciwnik. Sądzę, że żeby wygrać Ligę Mistrzów Bayern będzie musiał pokonać Barcelonę niezależnie od tego kogo wylosuje w półfinale.
23.04.2015 16:24
Teraz wszyscy muszą wyzdrowieć i wrócić do rytmu gry po kontuzjach i będzie dobrze. Najgorsze za Bayernem.
23.04.2015 16:10
To miłe słowa, ale na tym etapie nie ma faworytów. To tak newralgiczny moment, że każdy może wygrać z każdym. Odstaje tylko Juventus - na minus. W starciach Bayern - Real, Bayern - Barcelona i Barcelona - Real nikt nie ma wyraźnej przewagi. A do takich starć musi dojść zanim ktoś wzniesie puchar.
23.04.2015 14:28
Po meczu z Hoffenheim mówiłem, że dobrze by było, gdyby Boateng i Muller znaleźli się również w jedenastce LM, nie tylko BL. I stało się :)
Najważniejszym ogniwem jest Boateng moim zdaniem. Thiago jest efektowny i nakręca akcje, ale bez Boatenga leżymy.
23.04.2015 14:20
Poradzili sobie bez niego na SIP, poradzą sobie u siebie chociaż łatwo nie będzie. Pełna koncentracja i mobilizacja. Przyda się też Benatia, Schweinsteiger i przede wszystkim Robben - ten zawsze sieje strach w szeregach BVB.
23.04.2015 09:57
Wiem, że Brazylia, Argentyna i Urugwaj, najwięksi w Ameryce Południowej, nie odpuszczą swoich największych gwiazd. A mają prawo pierwszeństwa przed klubem. Mogą się dogadać ostatecznie, że ci piłkarze dojadą potem na mecze... ale to na start minus dla reprezentacji. Sami piłkarze mają do utraty mistrzostwa własnego kontynentu, coś co jest raz na cztery lata i ma duży wymiar dla człowieka. No i być może reperkusje nie tylko ze strony związków, ale i kibiców.
Bardzo mnie ciekawi co z tego wyniknie.
23.04.2015 01:21
wittelsbach, w finale Barcelona może być przetrzebiona niczym Bayern w pierwszej połowie kwietnia.
23.04.2015 00:54
Raczej Juventus to na tyle uznana marka, że nikt by go nie zlekceważył. To nie Monaco.
23.04.2015 00:20
Zgadzam się z Dugim, takie teksty są dziecinne. Co do czerwonej kartki - Turan pracował sobie długo. Sama nakładka nie była na drugą żółtą, ale pozbierał sobie wcześniej by ją dostać. Łokciami głównie.
22.04.2015 23:02
Nie ma co lekceważyć Realu. Co będzie to w piątek się dowiemy - wszystko w rękach losujących. A potem w głowach i nogach piłkarzy.
22.04.2015 22:43
Ale kopanina. Juventus najsłabszym z półfinalistów moim zdaniem, całkowicie z przypadku.
22.04.2015 22:38
Monaco według statystyk zdecydowanie przeważa... ktoś ogląda i może powiedzieć jak wygląda mecz?
Android, to po prostu nie Barcelona i Bayern, których mecze w ćwierćfinałach uraczyły nas 17 bramkami zamiast jednej :D
22.04.2015 21:44
ryko, nie musisz mnie pouczać bo sam bronie Xabiego i go doceniam (swoja drogą Rafinha, nie Rofinia). Ba, broniłem stawiania na niego i dawania mu szansy gdy inni rozpaczali i darli szaty, że zagra. Zwyczajnie to skład, gdy zdrowi są Thiago, Schweinsteiger, Alaba. W układzie 4-1-4-1. Zresztą skład, jaki nie zagra, bo Lahm i Alaba to teraz pomocnicy, a Bernat i Rafinha świetnie się spisują. Zaś Alaba obok Thiago i Bastiana/Xabiego w środku pola to naprawdę miły zestaw w praktyce. To masa możliwości taktycznych i elastyczności w trakcie meczu i nawet skład z czterema nominalnymi bocznymi obrońcami może okazać się wymarzony :D
22.04.2015 21:40
4 połowy z Bayernem - 11 bramek.
6 połów z Realem i Juventusem - 1 bramka.
22.04.2015 21:34
W piątek, pewnie o 12.
22.04.2015 21:14
Tak się rozmarzyłem... finał LM.
Na boisko wybiegają Neuer, Lahm, Boateng, Benatia, Alaba, Schweinsteiger, Thiago, Muller, Robben, Ribery, Lewandowski.
Na ławce siadają Reina, Rafinha, Badstuber, Bernat, Martinez, Xabi i Gotze.
Dopiero gdy w końcu wszyscy zaczynają trenować po kontuzjach człowiek sobie przypomina jak piękną kadrę ma Bayern.
22.04.2015 20:45
Ale wyobrażacie to sobie? :D Robben biega po prawej. Ribery po lewej. W ataku o piłki walczy Lewandowski, wokół niego lata Muller. A za ich plecami operuje Thiago. Matko jedyna, to będzie lepsze niż święta!
22.04.2015 20:37
i... i potem półfinały obu pucharów a w nich wszystko możliwe. Ze spokojem w lidze. Z jednoczesną olbrzymią motywacją, pozytywnym kopem do przodu i powrotem kluczowych zawodników. Jestem dobrej myśli, to był moment krytyczny, przeskoczenie go w takim stylu na pewno stworzyło doskonałą atmosferę i mobilizację.
Nie mogę się doczekać Thiago, Francka, Robbena, Mullera i Roberta jednocześnie na boisku :)
22.04.2015 20:35
Ja tam wolę Juventus w półfinale. Po prostu ładnie to brzmi. Na przykład Bayern - Juventus. O wiele lepiej niż Bayern - Monaco czy jak to wolą za granicą: Monaco - Monaco :D Juventus to marka w światowej piłce. Półfinały LM zawsze lepiej wtedy wyglądają. Mają większy ładunek emocjonalny, tradycyjny, większą mobilizację.
22.04.2015 20:29
Po prostu UEFA to mendy. Koszulkę wyrażająca wsparcie dla sprawiedliwego śledztwa i rodziny ofiary traktują z miejsca jako "Incydent o charakterze niesportowym". Co grozi zawieszeniem i brakiem trenera przy ławce rezerwowych. Wtedy zespół kierowałby w meczu Gerland (pewnie instruowany przez Sammera). Na razie pozostaje czekać na oficjalny komunikat czy i jak duża będzie kara. Może objąć oba półfinały, sam mam nadzieję, że skończy się na upomnieniu lub karze finansowej.
22.04.2015 20:26
Chodzi o koszulkę z napisem "#JusticiaParaTopo", "El Topo" to dziennikarz, Jorge Lopez, który zginął w niewyjaśnionych okolicznościach w czasie mundiali w Brazylii, chodzi o problemy ze śledztwem i wsparcie dla rodziny chcącej wiedzieć prawdę.
UEFA potraktowała to jako agitację polityczną i kara jest możliwa.
22.04.2015 20:19
Guardioli grozi kara zawieszenia w Lidze Mistrzów...
22.04.2015 19:58
Gonzalo Castro nie wystąpi już w tym sezonie. To kolejna strata Bayeru po wyrzuceniu Spahica.
22.04.2015 18:52
Jeżeli dostaną powołania to będą musieli pojechać albo będą mieli problemy. To są terminy i zgrupowania oficjalne. Klub nie może im zakazać ani wyciągać konsekwencji. Będzie to decyzją jedynie piłkarzy i taka decyzja w przypadku odmowy reprezentacji w mistrzostwach kontynentu nawet dla wyrozumiałego związku poniesie za sobą konsekwencje.
Powinni to jakoś terminowo rozwiązać, tylko jak...
22.04.2015 18:41
Ktoś wie, czy rozwiązano konflikt pomiędzy finałem LM a Copa America? Bo jeżeli pójdą powołania na mistrzostwa Ameryki Południowej a Barcelona dojdzie do finału to traci Messiego, Suareza, Neymara, Mascherano, Alvesa, Bravo i Adriano, więc to byłaby kadrowa masakra.
22.04.2015 18:09
Bez czterech podstawowych zawodników. Nie zagra też Marcelo zawieszony za kartki. Realu bym jednak nie skreślał bo Atletico jest w kiepskiej formie, a Rodriguez może łatać dziurę po Modricu. Aczkolwiek lekkim faworytem do awansu jest dla mnie Atletico. Takie 51:49. Jednakże ten mecz może się potoczyć na wiele sposobów, będzie zależał w dużej mierze od psychiki i sędziego. Także nie da się go oceniać.
A drugi mecz... w pierwszym nic się kompletnie nie działo, karny z kapelusza i to wszystko. W rewanżu Juventus gra bez Pogby i chyba też Vidala. O ile się nie przesłyszałem. Wynik pierwszego meczu premiuje Juventus - i tylko to.
Nie chciałbym półfinału z Barceloną.
22.04.2015 17:57
Mnie z kolei rozbawiła "tiki-taka" głowami w polu karnym :D
22.04.2015 17:39
Tu go wezmę w obronę, że akurat słowo najemnik obrazą nie jest (chociaż wcześniej można się takich doszukać). Nie wiem o co chodziło ze strojem, więc dobrze, że to przemilczy, nie złamał też zasad na tyle by go stąd wyrzucać. Ma prawo liczyć na porażki Bayernu. Niestety, ale ma.
Co do tego najemnictwa to można polemizować, że Guardiola naprawdę się z Bawarią zżył i niesamowicie zaangażował z pełną pasją, całym sercem.
22.04.2015 16:53
Coś dla was :D Koniecznie obejrzyjcie :D
https://www.youtube.com/watch?v=Vtcvn656cqI
22.04.2015 16:33
O ile nie pytano go o to to samo wspomnienie o Bayernie świadczyłoby o czymś innym.
22.04.2015 15:53
KahnTitan - ty nie jesteś kibicem Bayernu. Żaden kibic Bayernu nie życzyłby drużynie porażek. A tłumaczenie, że życzysz ich trenerowi (co też jest podłe i durne) jest ośmieszające, bo jak przegrywa trener to chyba logiczne, że razem z zespołem. Niedawno się zastanawiałem co jest gorsze u człowieka - podłość czy głupota. Już wiem, że połączenie jednego z drugim.
W tym sezonie LM Bayern ładne wyniki robi. 7:1 z Romą, 7:0 z Szachtarem, 6:1 z Porto. Jedne z najyższych w historii, cały ten sezon robi się powoli historyczny :D A współpraca Tomka i Roberta raduje serce. Wyobraźnie to sobie - Tomek i Robert w takim gazie i współpracy + Ribery i Robben po ich bokach + Thiago operujący w głębi za plecami... jak to w pełni zaskoczy to wszelkie tria MSNy i BBC się pochowają po kątach. Przed mieszanką duetu Robbery, duetu Mullerowski i magika Thiago :D
22.04.2015 15:50
Grał, nie gra, uciekła mi litera jedna :D
I zgadzam się, że to logiczne. Zeszła para a zawodnicy zmęczeni w sezonie, trzeba było spowolnić bo już zaangażowanie inne po przerwie, w nogach się to czuje. I tak mądrze poprowadzili, Porto ledwo co zagroziło. Dwie groźne akcje, jeden celny strzał. No i Bayern z miejsca mecz zamknął, odciął się golem, "wywalił" zawodnika i przejął kontrolę z powrotem gdy trzeba było.
To ludzie, nie maszyny, gdy wychodzisz na pełnej k***ie by odrobić straty, robisz to w jedną połowę z nawiązką to schodzi to z człowieka. I wtedy trzeba utrzymać. Zrobili to, utrzymali przewagę 5 bramek. Zadanie w drugiej połowie wykonali.
22.04.2015 12:15
Przy okazji - gdy Gotze przychodził to nie myślałem o nim jako o zawodniku mającym decydować o grze Bayernu. 21-22 latek miałby to robić? Myślałem o nim jako o zawodniku szlifowanym na przyszłość. Ci co dzisiaj błyszczą w Bayernie w jego wieku byli o wiele dalej do tego błyszczenia niż on. No i wydaje mi się, że ma taki tymczasowy regres - zmiana otoczenia z kontuzją, bo miał ją poważną, przejściowe wypalenie, kiedy się pozbierał z kontuzją to naprawdę skutecznie i ładnie gra, teraz trudny sezon, gdzie ma wiele pracy z tyłu i spisuje się w niej dobrze.
Cały czas mam też wrażenie, że miał lekką nadwagę :) Ktoś go źle poprowadził, lekarz, dietetyk, sam zawodnik, nie wiem. Messi z lekką nadwagą od razu grał gorzej i miał kiepski jak na siebie sezon. U takich zawodników to ważne. Może się wydawać, że to szczegół, te 3-4 kilogramy mniej lub więcej, lecz nie w takich przypadkach. Ja tam wierzę, że jako 24-latek będzie hasał jako gwiazda Bayernu i dawał wiele radości.
Tylko trzeba go pilnować. To robota Sammera :D By nie gwiazdorzył. A w liczbach naprawdę przyzwoicie wygląda i kilka razy w tym sezonie oczarował dryblując połowę drużyny przeciwnika. No i ma nieco pecha... miałby kilka bramek więcej gdyby nie słupki lub milimetry po pięknych akcjach indywidualnych. Czas, spokój, tego potrzebuje. Naprawdę coś w tych nogach ma.
22.04.2015 12:12
Już komentarze, że pierwsza połowa Juppa, druga Pepa... niektórzy powinni skoczyć z mostu. Na główkę. Do wyschniętej rzeki :D
Co do Porto - to klasowa drużyna, nie ogórek. Nie bez powodu nie przegrali ani meczu do tej pory w LM. Mają piłkarzy, którzy są warci po kilkadziesiąt milionów. Martinez, Danilo, Brahimi i tak dalej są rozchwytywani przez najlepsze kluby. Danilo zresztą od nowego sezonu będzie hasać w Realu, Martinez to gwiazda po mundialu a o Brahimiego walczy pół Europy. Podobnie kilku innych zawodników. Także nie ma porównania do Szachtara.
Jak wrócą Ribery i Robben to na koniec sezonu atak powinien składać się z Robbena na prawej, Mullera za napastnikiem, Thiago na rozegraniu, Francka na lewej i Lewandowskiego przed Mullerem we współpracy z nim. Przy pełnej wymienności i elastyczności.
A Gotze zostawić na razie jako jokera i pracować z nim. Ci co by chcieli go wyrzucić popełniają wielki błąd bo ten młodziutki chłopak przy odpowiedniej pracy będzie gwiazdą. Trzeba mu wzmocnienia psychicznego, skupienia, nastawienia. Ale na koniec sezonu trzeba mieć przód, który załatwi każdego a Gotze świetnie sprawdza się jako joker, kimś trzeba straszyć z ławki. W liczbach jest naprawdę przyzwoity w tym sezonie, ale stać go na magię w przyszłości.
22.04.2015 11:57
Jak się prowadzi 5:0 po pierwszej połowie to w drugiej się zwalnia tempo przy tylu problemach zdrowotnych. To samo było z Romą - 5:0 do przerwy, 7:1 po. Gdyby na przykład piłka Lewandowskiego wpadła w drugiej połowie to byłaby dokładna powtórka tego co było w Rzymie.
Zwyczajnie wtedy wystarczy utrzymać wynik. Schodzi w przerwie wiele paliwa, schodzi naładowanie, człowiek się uspokaja. Poza Mullerem, on zawsze jest nakręcony :D Dlatego drugą połowę można oceniać jedynie w kontekście pierwszej i wyniku całego meczu. I tak nie była zła w obronie, do 72 minuty Porto nie oddało strzału, a gdy oddało i od razu gol to Bayern szybko się ogarnął i wrócił do kontroli oddając im tę bramkę i tworząc kilka sytuacji.
22.04.2015 11:49
Podoba mi się wypowiedź Lewandowskiego, po takich emocjach na pewno jest szczera, a pokazuje jak się zadomowił w Monachium, zżył z drużyną i jaki jest zmotywowany. Naprawdę się przy jego słowach uśmiechnąłem.
22.04.2015 11:45
Muller 3? Gol, dwie asysty, nakręcanie akcji, pełno pracy w środku pola, dla mnie zawodnik meczu i jedna z gorszych not w drużynie... zresztą 6:1 w ćwierćfinale Ligi Mistrzów a noty średnie. Ile trzeba w tej fazie takich rozgrywek wygrać by dostać więcej niż trójkę z plusem? :D
Ale ważny jest tylko wynik, także ze śmiechem do tego podchodzę :D
22.04.2015 11:43
Z tego co widzę po kibicach Realu, to tak w kontekście dzisiejszego ich meczu z Atletico, to liczą pod nieobecność Modrica na to, że Kroos weźmie na siebie ciężar defensywny w środku pola... :D
22.04.2015 01:50
Przestań się nad sobą użalać jak baba i żyć w skrajnościach, to może ktoś zacznie traktować cię poważnie. Panie skrzywdzony przez zły system i hejterów swojej sławnej i szacownej osoby.
22.04.2015 01:24
Finału Pucharu Niemiec nie byłbym taki pewny z miejsca. Bayern będzie faworytem, ale to tylko jeden mecz a Borussia nawet w takiej sytuacji jak w tym sezonie na jeden mecz na pewno się zmobilizuje, choćby na złość. Uważam, że Bayern awansuje, ale BVB nie mam zamiaru lekceważyć. Potrafią napsuć krwi.
22.04.2015 01:12
Ano tak wynika z rozkładu. Na dwie edycje LM jeden półfinał i jedna wygrana. Mnie dalej interesuje co będzie gdy Barcelona dojdzie do finału - chodzi o Copa America. Teoretycznie powinna na potencjalny finał stracić Messiego, Neymara, Suareza, Alvesa, Mascherano i Bravo... ciekawe jak to rozwiążą.
Zaś Bayern w potencjalnym finale straciłby pewnie Dantego (ojej). Ale przed finałem są jeszcze półfinały i wszystko jest możliwe. Nie ma co dzielić skóry na niedźwiedziu, póki ten żyje.
22.04.2015 01:04
Muller niezawodny, dwie asysty i bramka.
Ciekawostka dla hejterów Guardioli. To zaledwie jego szósty sezon jako trenera w piłce seniorów. I... szósty raz jest minimum w półfinale Ligi Mistrzów.
Wiecie, co jeszcze? Robben wraca na mecz z Borussią. Pucharowy, a Borussia ma pod tym względem uraz :D Schweinsteiger też wraca. Być może i Ribery.
W sobotę najpewniej świętowanie mistrzostwa Niemiec. We wtorek walka o pierwszy finał w Berlinie. Zanim zaczną się półfinały LM wróci Franck, Arjen, Basti. Jest chwila, by odpocząć.
Tydzień temu była sytuacja krytyczna, potem została przekroczona. Ale po najciemniejszej nocy nadchodzi dzień. Mimo wszelkim okolicznościom, pechowi, kontuzjom, odejściu sztabu medycznego, krytyce, masy wrogości i niechęci. Smakuje to podwójnie, bo wierzyłem od początku w naszych. I wierzę, że to moment przełomowy w pisaniu pewnej historii.
Wszystkiego najlepszego wszystkim, bo to jak urodziny dla każdego kibica Bayernu :D
21.04.2015 22:50
Nagle Boateng przestał w piłkę trafiać. Niech się ogarną na ostatni kwadrans by spokój był.
21.04.2015 22:24
To był pierwszy strzał Porto. Nie wiem po co dawać przeciwnikowi jakieś nadzieje.
21.04.2015 22:18
3 na tę chwilę. Ale nie strzeli żadnej.
21.04.2015 21:48
Tak, wszystkie kartki się kasują na półfinały.
21.04.2015 21:44
Tak jak byłem przekonany - pierwsze minuty w Porto i te dwa pechowe gole ustawiły tamten mecz. Dzisiaj Bayern w pełni skoncentrowany i wypoczęty od początku, bez PN w nogach i gra swoje. Wszystko dzisiaj wychodzi - wreszcie i Bayern ma taki mecz.
Najpiękniejsze będzie potem czytanie tych wszystkich, którzy tak ściskali kciuki za porażkę Bayernu czy się wymądrzali. Nie mówię o tej stronie, by nie wszczynać kłótni. Chociaż znajdzie się tu kilku niezadowolonych to nie jest to istotne. Teraz spokojnie i mądrze w drugiej połowie, rywal na deskach, przygnieść go do końca i może coś dołożyć. Oszczędzać się na półfinał.
Tam wróci Robben, Ribery, Schweinsteiger i droga do Berlina nadal trwa.
21.04.2015 21:38
Mam nadzieję, że wszyscy są jak na razie zadowoleni i nikt nie będzie na nic marudzić :)
21.04.2015 21:34
Sędzia zapomniał kartek wziąć.
21.04.2015 21:17
Nadal nie ma marginesu bezpieczeństwa. Trzeba cisnąć dalej :)
21.04.2015 21:14
Quaresma powinien kartkę dostać...
21.04.2015 21:11
Robben jak się cieszy :) Mówiłem, byście się uśmiechnęli.
21.04.2015 21:01
Co się stało? Bo transmisji nie miałem.
21.04.2015 20:57
Kuffour, zazdroszczę, z powodu leków nie mogę się piwa napić.
21.04.2015 20:39
"ThomasKonig, dobrze, że Ty nie jesteś moderatorem, bo wtedy na stronie zostały by tylko Twoje komentarze. Jedyna alfa i omega tej strony, człowiek, który nigdy się nie myli i zawsze ma rację." chodzi mi o obraźliwe posty, nie te z krytyką. Wyluzuj i uśmiechnij się :)
21.04.2015 20:26
Już się zaczyna. Admini do boju :)
21.04.2015 20:17
superbayern - to po prostu nie oglądaj skoro nie musisz :) Uśmiechnijcie się, ludzie.
21.04.2015 20:00
Czemu Rode nie ma w podstawowej jedenastce? To proste. Ponieważ jest na ławce.
21.04.2015 19:51
Dante na ławce, Xabi w wyjściowym składzie. Przeciek.
21.04.2015 19:17
Tak sobie czasem myślę co jest gorsze u człowieka. Podłość czy głupota. Taka luźna myśl.
21.04.2015 18:17
Nie, wielki fan od wielu lat. Na tylu, by nie wyzywać trenera i nie życzyć swojej drużynie odpadnięcia z pucharów z powodu własnej paranoi jak jakiś... cóż, wiadomo kim są tacy ludzie.
21.04.2015 18:10
KahnTitan, jak awansują to dla naszego dobra znikniesz stąd pogrążony w smutku?
21.04.2015 18:05
Tylko dwa razy Bayern musiał odrabiać 2-bramkową stratę po meczu na wyjeździe w fazie pucharowej LM. Także takie coś nie jest żadnym wyznacznikiem.
A patrząc na dwumecze w LM to nie tak dawno, bo dwa sezony temu Bayern taką stratę odrobił. Przegrał z BATE na wyjeździe 1:3, u siebie wygrał 4:1. To - tak samo jak nieodrobienie strat z Realem i Chelsea mimo wygrania rewanżów - nie znaczy kompletnie nic.
A jeśli pytasz czy jest coś co przemawia na korzyść Bayernu - w tej edycji LM Bayern wygrał u siebie wszystkie mecze, nie stracił bramki, średni wynik to 3.25:0 - no i to, że Porto o wiele gorzej gra na wyjazdach.
21.04.2015 17:20
Nie myślmy o Realu, skupmy się na sobie.
21.04.2015 17:02
Myślę, że pierwszy kwadrans, pierwsze minuty będą najważniejsze, dostosują taktykę na mecz. Porto albo się cofnie, albo właśnie w pierwszych piętnastu minutach w fazie, gdy mecz dopiero się stabilizuje i jest szansa na dekoncentrację, niewejście jeszcze w spotkanie, pójdzie do przodu licząc na jedną bramkę dającą komfort.
Bayern przez te 15 pierwszych minut zaś nie może szarżować, musi wejść ostrożnie i spokojnie. To moim zdaniem będzie newralgiczny czas. Po nim zadaniem Bayernu będzie przejęcie kontroli nad meczem.
21.04.2015 16:52
A DieRoten dalej swoje.
Mogliby już ten mecz rozpocząć. Jeśli Bayern zagra swoją piłkę to po spokojnym przemyśleniu sytuacji jestem w miarę spokojny, chociaż szanse na odpadnięcie są spore. Gorzej, jeżeli Bayern zagra znowu przeciwko sobie.
Bez takich koszmarnych błędów w obronie, a potem wkulać jedną więcej niż na wyjeździe. Da radę. W tym sezonie w LM zarówno Bayern jak i Porto najlepsze co mają pokazują u siebie. Był więc ruch Porto, pora na ruch Bayernu.
21.04.2015 16:34
Ja to mam wyczucie. Dopiero co chciałem zapytać co sądzicie o potencjalnym przyjściu Depaya a tu już news :D
21.04.2015 16:29
Powstała już nawet teoria spiskowa, że zarówno Ribery jak i Robben są potajemnie szykowani na ten mecz. Ribery miał być zdrowy jakiś czas temu, możliwe, że do Hoffenheim nie pojechał dla zmyłki i by nie ryzykować. O Robbenie się już powoli wspomina.
Ale na ten moment to mało prawdopodobne, by zagrali od początku, a Bayern nie zwykł stosować takich medialnych trików ze składem. Wielka szkoda, bo Ribery i Robben mogliby we dwójkę dać 2:0 już po dziesięciu minutach dla Bayernu.
21.04.2015 03:25
Martin Atkinson będzie sędziował. Warto to dodać do artykułu. W Europie sędziował Bayernowi mecze z Cluj i Lille. Daje sporo kartek chociaż sędzia z Anglii.
21.04.2015 02:44
Nie zasnę tej nocy.
21.04.2015 01:58
O jednej kwestii zapomniałem. Pracę trenera najlepiej obrazuje liga, zawsze liga. Bo w niej jest najmniejszy margines przypadku - mieszaniny kontuzji, meczowych detalów, formy dnia. W lidze jest największy udział trenera w ostatecznym wyniku. W pucharach jest mniejsza kontrola nad wydarzeniami. Jeden błąd sędziego (nieuznana bramka Lewandowskiego) i już dogrywka, karne, loteria. To przykład. W lidze potknięcie można nadrobić, ukazuje ona całość pracy w sezonie.
A Liga Mistrzów to puchar specyficzny. Poziom jest w niej już tak wyśrubowany, że każdy szczegół, psychika, nastawienie, błąd, pech lub szczęście odbija się z większym natężeniem. Jeszcze faza grupowa to kontrola bo 6 spotkań. I w fazie grupowej Bayern jak na razie pokazuje swoją klasę od kilku lat wygrywając ją niczym w lidze. A potem jeden mecz może decydować o reszcie. Także Jupp mógł się o tym przekonać bo Arsenalowi, mimo przewagi Bayernu, brakowało niewiele by skończyć sen zanim się zaczął. Dlatego nikt nigdy LM nie obronił - również z powodu mentalności, bo po wygranej siada głód, zaangażowanie.
A gdy dochodzą problemy kadrowe to i Niemcy potrafią przegrać z Polską.
Dlatego też tak uwielbiam mecze pucharowe. Są ciekawsze, oferują olbrzymią dawkę emocji, jest wóz albo przewóz. Tam, gdzie przypadek i czynniki zewnętrzne odgrywają mniejszą rolę, w lidze, Bayern zamiata ostatnio tak szybko,że człowiek się delektuje, ale emocji mniej.
21.04.2015 00:22
Myślę, że po pierwsze to co Bayern gra to nie to samo co w Barcelonie. Mówi to sam trener, piłkarze, eksperci (za takowych nie uznaję polskich celebrytów tak zwanego dziennikarstwa sportowego). Tamta Barcelona bardzo mi się podobała, grała piękną, szybką piłkę na małej przestrzeni (jak Bayern pod wodzą Guardioli gdy nie ma problemów z formą i kontuzjami). To co gra Bayern jest hybrydą, która ma przynieść więcej środków oraz kłaść większy nacisk na futbol totalny, którego Guardiola jest uzdolnionym uczniem - tak, nadal uczniem.
Profesorem jest Michels, nauczycielem Cruyff, Guardiola przenosi ten futbol totalny na kolejny poziom. Ma problemy, poprzedni rok był... fantastyczny, rekordowe mistrzostwo, spokojne awanse dalej, potem nagły kryzys akurat na rewanż z nabuzowanym na Decimę i fantastycznym wtedy Realem. Kryzys pozbierany na tyle by Puchar Niemiec wytargać pod koniec. A teraz rok pomundialowy i pełno kontuzji. Można powiedzieć, że to tłumaczenie trenera, ale tak wygląda prawda gdy się spojrzy na to trzeźwo.
Jest taka kwestia, że inni znają możliwości Bayernu. Nie znała ich Roma i zagrała swoje, jak się to skończyło w Rzymie to pamiętamy. Historia piłki na tym poziomie mało zna takich gwałtów jakiego dokonał wtedy Bayern. Ludzie tęsknią do szybkich akcji, kontr, dalekich piłek, strzałów z dystansu. Ale przy tak świetnie grającym Bayernie ustawienie sie wyżej to olbrzymie ryzyko i przy pełnym oraz zdrowym składzie grozi tym co zrobiła Roma. Stąd podwójne zasieki i agresywna gra. Niepozostawianie miejsca ani czasu plus koszenie i faule (a po nich kontuzje). Wtedy nie ma miejsca na kontrataki, długie piłki, strzały z dystansu. Trzeba cierpliwie szukać po obwodzie.
Tiki-taka Barcelony narzucała wtedy szybkie tempo krótkiej piłki, na jeden kontakt, co takie zasieki rozklepywało. W Bayernie nie da się tego przeszczepić. Zwiększono nacisk na celność i ilość podań oraz szybszą ich wymienność. Ale inni zawodnicy, inna kultura. Dlatego to, co obserwuję jest naciskiem na wymienność i uniwersalność pozycji tak, by piłka totalna Michelsa i Cruyffa z wykorzystaniem elementów barcelońskiej tiki-taki weszła na kolejny poziom mający wymuszać kompletną dominację na boisku tak, że kwestią czasu jest zamęczenie przeciwnika i wbicie mu bramek. Stworzenie prędzej czy później luk zarówno przy długich przerzutach i zmianach tempa jak i przy grze na małej przestrzeni ale z mniejszym naciskiem na pierwszą piłkę a większym na utrzymanie się przy niej.
To działa. Cholernie skutecznie działa. Na palcach jednej ręki co sezon można naliczyć mecze, gdy Bayern bramki nie strzelił. Na podwórku kolejne rekordy zwycięstw, nawet w meczach na luzie wpada po ileś bramek. Problem zaczyna się wtedy, gdy problem mają piłkarze a przeciwnik jest klasowy i potrafi szybko z obrony przejść do kontrataku. Te kilka remisów/porażek Bayernu na sezon nie wynika z taktyki. Wynika zazwyczaj z ociężałości, błędów indywidualnych, słabszej formy zawodników, przypadku.
Mecz z Wolfsburgiem? Po dodatkowych obciążeniach by nadrobić straconą przerwę letnią wszyscy ruszali się jak wóz z węglem. Gladbach? Dwa babole Neuera, zazwyczaj genialnego i mimo kilkunastu strzałów do trzech do drużyna druga wygrywa. Porto? Dwa szybkie dzwony, oba niewynikające z obrazu meczu tylko koszmarnych błędów sędziego i Dantego.
Żeby grać to czego wymaga Guardiola trzeba, poza inteligencją, szybkości i zgrania. By neutralizować ryzyko, by szybciej operować piłką. Przy kontuzjach, dezorganizacji składu, braku świeżości przez natężenie spotkań są problemy. Jeżeli jutro Bayern awansuje to pewnie mało kto uzna to za coś istotnego tylko za obowiązek. Ja jednak uważam, że to będzie wyczyn i to wyczyn trenera. Bo chwalony przez wszystkich Ancelotti nie zrobiłby nic, gdyby wypadł mu Pepe, Varane, Khedira, Modrić, Ronaldo i Bale jednocześnie. Po meczu z Malagą wypadł Modrić - i kibice Realu wieszczą odpadnięcie w ćwierćfinale, Realu broniącego tytułu i fenomenalnego sezon wcześniej niczym Bayern Juppa w sezonie 12/13.
Guardiola ma wiele do przekazania zawodnikom. Nie tylko pasję graniczącą z obsesją, swój pomysł na piłkę, który rozwijał się w nim jeszcze gdy był zawodnikiem i kierował drużyną na boisku. Nie tylko sukcesy, bo w 4 sezony w Barceloną zdobył 14 trofeów, rok przerwy i 1 sezon z Bayernem i 4 trofea, co najlepiej mówi o tym jaki to złoty "chłopiec" futbolu na ławce. Ale naukę gry bez piłki i myślenia na boisku. Do tego stopnia, że nawet zawodnicy z takimi karierami jak Robben potrafią dołożyć coś nowego do swojej gry, inaczej na nią spojrzeć, wejść na inny poziom.
Aktualnie jest ciężka chwila. Ktoś nawalił i wychodzi na to, że był to sztab medyczny. Trener też popełnił kilka błędów i decyzji personalnych. Chociaż nie każdy może być jasnowidzem bo kto by się spodziewał, że Dante po zagraniu świetnych spotkań z Bayerem i Borussią nagle znowu coś odwali? Nawet ja myślałem, że w końcu się pozbierał. Po meczu łatwo jest ustalać skład, przed meczem, gdy do dyspozycji trenera byli tylko Boateng i Dante, trudno było dobrać inną parę środkowych obrońców.
Być może kilka osób, w tym ja, zbyt zażarcie broni trenera. Ale jest to też kontrreakcją na masowe zachowanie wielu osób. Które nie potrafią nawet napisać nazwiska Guardioli bez obraźliwych zmian, przydomków i tak dalej. Wtedy włącza się automatycznie reakcja obronna jakiegoś poziomu. Bo błędy są, popełnia je każdy, popełniał je Jupp, van Gaal, Beckenbauer. Co do Guardioli to mam nadzieję, że przedłuży kontrakt o kilka lat bo doświadczony o naukę z tych dwóch sezonów (nadal wierzę, że w tym zdobędzie wszystko) powinien już scedować całość by stworzyć swoje dzieło w Monachium w ostatecznej formie. Która ma powstać końcowo na sezon 15/16 - warto poczytać na ten temat, poszukać, wypowiedzi zarządu Bayernu o trójstopniowej budowie Bayernu jako końcowego produktu sportowego, gdzie pierwszym stopniem był van Gaal, drugim Jupp, trzecim Guardiola.
Już po północy, mecz dzisiaj, wreszcie! :)
21.04.2015 00:08
"Bayern nigdy nie awansował do kolejnej rundy gdy przegrał różnicą dwóch bramek."
A tajemnica tego zawiera się w tym, że zaledwie dwa razy w Lidze Mistrzów Bayern po meczu na wyjeździe przegrywał dwumecz dwoma bramkami - raz Real, raz Chelsea. Kolejno 2:0 i 4:2 na wyjazdach, u siebie zwycięstwa 2:1 i 3:2 o ile dobrze to wszystko pamiętam.
Także nie można doszukiwać się w tym reguły, chyba, że zasady "do trzech razy sztuka" :)
20.04.2015 23:38
Kwestia, czy Pizarro będzie jeszcze grał w wieku 38 lat i po kontuzjach w tym sezonie, o których było cicho, ale je miał... dla niego i Werder jest godnym miejscem na zakończenie kariery bo zarówno tam i w Bayernie zapisał się do historii Bundesligi. Także miałby szansę na pożegnanie się z kibicami obu klubów. Ale chyba nawet w Werderze by już nie pograł.
20.04.2015 17:57
Tak, Gotze. 22-latka z wielką przyszłością i Bawarczyka. I Reiny - klasowego rezerwowego bramkarza, idealnego zmiennika.
Pizarro nikt się nie "pozbędzie". Po tym sezonie przechodzi do historii i tak to należy nazywać. Nigdzie nie będzie oddany tylko zakończy karierę przy podziękowaniu wszystkich.
Drużyna to nie klocki, że się je wstawia na jedno określone miejsce i tworzą razem wartość dodaną. To ludzie, systemy, głębia, atmosfera, zgranie. A Bayern to nie Galactikos.
20.04.2015 17:44
Tak naprawdę każdy w Anglii mając do wyboru Puchar Mistrzów i mistrzostwo ligi wybrałby Puchar Mistrzów. Wcześniej mistrzostwo jakoś nie znaczyło więcej, zaczęło gdy liga angielska zaczęła obrywać w Europie. To takie tam gadanie ze względu na brak sukcesów.
Kiedy ostatnio Barcelona i Real trafiły na siebie w półfinale (oczywiście po tym jak do niego awansowały)?
24.04.2015 10:30
Nieważne z kim Juventus zagra to zrobi wszystko by znaleźć się w finale. A jeśli kogoś szukać w Serie A, kto trzyma poziom Ligi Mistrzów, to na tę chwilę jest to tylko Juventus. Także nie ma mowy o lekceważeniu bo bodajże od 12 lat nie dawali rady do półfinału wejść a ostatnie sezony w LM były dosyć ośmieszające. Tym bardziej przez to będą zmotywowani i nakręceni na walkę.
24.04.2015 10:21
1/9 u siebie w rewanżu to nie kwestia losowania tylko wygrania grupy, wtedy z automatu jest taki rozkład. Zwycięzca gra rewanż u siebie, druga drużyna na wyjeździe.
24.04.2015 10:10
"Zamiast Mullera powinien być Lewandowski."
Jak można takie rzeczy pisać. 2 asysty, gol, praca cały mecz, tyle włożył w to spotkanie... Muller zagrał lepiej niż Lewandowski. A Lewandowski lepiej niż Chicharito i powinien się jego kosztem znaleźć. Jak pisze Apollo chyba tylko dlatego, że gra w Realu się tam znalazł.
Ale pewnie uznali, że byłoby za dużo piłkarzy Bayernu w jedenastce. Ostatecznie jakie to ma znaczenie...
24.04.2015 10:07
Taki mecz jak w Dortmundzie Juventusowi nie wystarczy. Nawet dwa takie. Musiałby zagrać o minimum klasę lepiej niż wtedy - na co ma możliwości. Chyba, że Barcelona, Bayern czy Real zagra jak Borussia, wtedy to co innego...
24.04.2015 10:03
Jeśli z Barceloną to w potencjalnym (bo nie pewnym) finale - gdy wszyscy będą zdrowi i gdy cały świat będzie patrzeć.
Także życzę sobie Juventus lub Real. Co będzie to będzie.
24.04.2015 09:37
Po prostu mnie to nie obchodzi jaki będzie efekt losowania. Półfinał z Juventusem będzie okazją dla Turyńczyków do zemsty i ciekawymi szachami pod względem taktycznym oraz wpiszą się w tegoroczną, symboliczną rywalizację Bundesligi i Serie A (tylko tegoroczną, na dłuższą metę to przepaść). Mecze z Realem? Klasyk. Bezwzględny klasyk i okazja do rewanżu dla Bayernu za katastrofę, jaka zaszła rok temu. Nie trzeba tutaj wiele pisać. Barcelona? Okazja do rewanżu znowu dla przeciwnika plus starcie Barcelony z Guardiolą - pierwsze takie jego starcie o punkty w historii (towarzyskiego w 2014 nie liczę). Kompletnie pierwsze. I wojna dwóch stylów opartych na dominacji i ofensywie.
Każdy półfinał zapowiada się niesamowicie ciekawie i wymagająco. Co innego gdyby było Atletico, Monaco lub PSG nawet... a tak to w półfinałach same klasyki i kluby z wielkimi tradycjami oraz porachunkami. Real - Juventus, Bayern - Real, Barcelona - Real, Bayern - Włosi ogółem... chyba tylko Juventus - Barcelona nie niesie takiego rozmiaru emocji :D
24.04.2015 01:40
Tak czy siak nie ma słowa o lekceważeniu Juventusu. Mogą to robić kibice Barcelony z tego co zauważyłem wędrując po forach. Gdyby nie historia to mogliby to robić kibice Realu. Żadni nie powinni, to dwa mecze a Juventus, chociaż w żadnym półfinale faworytem nie będzie, może krwi napsuć. Może polec z kretesem, to też. Wszystko to szczegół, detal. Błąd w tę, w tamtą, tam dwa centymetry, tam piętnaście, zły dzień tego lub tamtego zawodnika, czyjś brak lub obecność, czyjaś głupota lub mądrość...
Sędzia dyktuje karnego z kapelusza dla Juventusu, 1:0 u siebie i potem Monaco strzela na wiwat a Chiellini zatrzymuje akcję ręką. Szczegóły. 3 minuta w Porto, sędzia popełnia błąd za błędem, karny, pięć minut później wielbłąd Dantego i Bayern pod ścianą. Atletico broni się doskonale przed Realem, Turanowi odbija i z wiedzą o kartce i ostrzeżeniu robi nakładkę, wylatuje, gra pada.
Na tym etapie szczegóły mogą zrobić wiele, a Juventus nie jest pachołkiem.
24.04.2015 01:24
Ja się cieszę o tyle, że każdy półfinał będzie dla Bayernu ciekawy niezależnie od wyniku losowania. Czy to z Juventusem, czy to z Realem czy Barceloną. Jest na co czekać :)
24.04.2015 01:07
Ale naprawdę. Nie kojarzę w ostatnich latach gorszych i paskudniejszych ćwierćfinałów. Nie chcę by zabrzmiało to jak pastwienie się, ale to było tak brzydkie, że aż bolały od tego oczy. Niczym droga w Kielecczyźnie albo Gesslerowa. Żałuję, że obejrzałem sobie powtórkę by mieć pogląd na wszystkich półfinalistów. Niestety Juventus stać na zbyt dobrych prawników, bym dostał odszkodowanie za szkody moralne.
24.04.2015 00:41
A to co zagrał Juventus w ćwierćfinale to była koszmarna kaszana, brzydactwo, nie dość, że awansowali dzięki sędziemu to jeszcze w śmiertelnie przynudzającym stylu.
24.04.2015 00:35
Też nie wierzę w spiski. Co będzie to będzie, jeśli chce się być najlepszym to trzeba być gotowym by pokonać każdego. Liczę tylko by Bayern nie trafił na Barcelonę bo oba te kluby grają atrakcyjną piłkę i zasługują na finał.
Ćwierćfinały Bayernu i Barcelony - 17 bramek.
Ćwierćfinały Realu i Juventusu - 2 bramki.
Nie ma porównania w atrakcyjności.
24.04.2015 00:32
Nie sądzę, by to był kibic Juventusu. Jestem całkowicie przekonany, że to zwyczajny frustrat, który nie ma co robić w życiu :)
23.04.2015 23:21
Mimo żenującego poziomu doradzam adminom zachować poniższy post. Dla potomności po półfinałach :)
23.04.2015 23:14
Szczęście w nieszczęściu, że to nie kolano.
23.04.2015 21:35
Gdyby Guardiola chciał iść do City, patrzyłby na pieniądze za kontrakt i na transfery, to by poszedł wcześniej bo ofertę miał.
23.04.2015 17:21
Jeżeli Bayern przebrnie przez półfinał, to Badstuber straci jako piłkarz finał Ligi Mistrzów w 2012, finał Ligi Mistrzów (i wygraną) w 2013, finał Mistrzostw Świata (i wygraną) w 2014 i finał Ligi Mistrzów (i kto wie co jeszcze) w 2015. Plus Mistrzostwa Europy i brązowy medal.
23.04.2015 17:16
Dante zagrał świetny mecz przeciwko Borussii na Signal Iduna Park w lidze, całkiem niedawno. Pozostaje liczyć, że to powtórzy, że po babolu z Porto dostał wsparcie i się skoncentruje. Zdarzają mu się dobre spotkania jak to z Borussią i Bayerem, po których znowu zaczął robić głupstwa - ale jeżeli chce to grać potrafi.
Chyba żadna taktyka Guardioli nie obejmuje gry jednym obrońcą. Chociaż bym się nie zdziwił specjalnie jakby trójkę środkowych zagrali Rafinha, Boateng i Bernat a Gotze i Lahm na wahadłach...
23.04.2015 17:11
Ciekawe, czy na środku obrony zagra Dante, Xabi czy Rafinha. Biedny Holger. Już do kadry wrócił. Jeżeli się podniesie po kolejnym ciosie to będzie to pokaz wielkiego charakteru i hartu ducha.
23.04.2015 17:04
Nawet nie chodzi teraz o Bayern - przede wszystkim szkoda mi człowieka.
23.04.2015 17:02
Jasne, że Niemiec, palnąłem głupotę :) Trenował Szwajcarów i mi się przekręciło.
23.04.2015 16:58
Ivan, nieładnie tak mówić o Rummenigge!
23.04.2015 16:46
Szwajcar mówi o Szwajcarze, to wiadomo, że chwali. Klopp? Śmiechu warte. Kompletnie nieodpowiedni kandydat do Bayernu. To byłby katastrofalny wybór, aczkolwiek Klopp złym trenerem nie jest. Trenerem Bayernu jest Guardiola, będzie nim w następnym sezonie i oby był przez kolejne lata.
23.04.2015 16:44
City jest groźniejszym przeciwnikiem niż Szachtar, a PSG groźniejszym niż Porto. Oba dwumecze Barcelona miała pod kontrolą od początku do końca i jawi się jako naprawdę groźny przeciwnik. Sądzę, że żeby wygrać Ligę Mistrzów Bayern będzie musiał pokonać Barcelonę niezależnie od tego kogo wylosuje w półfinale.
23.04.2015 16:24
Teraz wszyscy muszą wyzdrowieć i wrócić do rytmu gry po kontuzjach i będzie dobrze. Najgorsze za Bayernem.
23.04.2015 16:10
To miłe słowa, ale na tym etapie nie ma faworytów. To tak newralgiczny moment, że każdy może wygrać z każdym. Odstaje tylko Juventus - na minus. W starciach Bayern - Real, Bayern - Barcelona i Barcelona - Real nikt nie ma wyraźnej przewagi. A do takich starć musi dojść zanim ktoś wzniesie puchar.
23.04.2015 14:28
Po meczu z Hoffenheim mówiłem, że dobrze by było, gdyby Boateng i Muller znaleźli się również w jedenastce LM, nie tylko BL. I stało się :)
Najważniejszym ogniwem jest Boateng moim zdaniem. Thiago jest efektowny i nakręca akcje, ale bez Boatenga leżymy.
23.04.2015 14:20
Poradzili sobie bez niego na SIP, poradzą sobie u siebie chociaż łatwo nie będzie. Pełna koncentracja i mobilizacja. Przyda się też Benatia, Schweinsteiger i przede wszystkim Robben - ten zawsze sieje strach w szeregach BVB.
23.04.2015 09:57
Wiem, że Brazylia, Argentyna i Urugwaj, najwięksi w Ameryce Południowej, nie odpuszczą swoich największych gwiazd. A mają prawo pierwszeństwa przed klubem. Mogą się dogadać ostatecznie, że ci piłkarze dojadą potem na mecze... ale to na start minus dla reprezentacji. Sami piłkarze mają do utraty mistrzostwa własnego kontynentu, coś co jest raz na cztery lata i ma duży wymiar dla człowieka. No i być może reperkusje nie tylko ze strony związków, ale i kibiców.
Bardzo mnie ciekawi co z tego wyniknie.
23.04.2015 01:21
wittelsbach, w finale Barcelona może być przetrzebiona niczym Bayern w pierwszej połowie kwietnia.
23.04.2015 00:54
Raczej Juventus to na tyle uznana marka, że nikt by go nie zlekceważył. To nie Monaco.
23.04.2015 00:20
Zgadzam się z Dugim, takie teksty są dziecinne. Co do czerwonej kartki - Turan pracował sobie długo. Sama nakładka nie była na drugą żółtą, ale pozbierał sobie wcześniej by ją dostać. Łokciami głównie.
22.04.2015 23:02
Nie ma co lekceważyć Realu. Co będzie to w piątek się dowiemy - wszystko w rękach losujących. A potem w głowach i nogach piłkarzy.
22.04.2015 22:43
Ale kopanina. Juventus najsłabszym z półfinalistów moim zdaniem, całkowicie z przypadku.
22.04.2015 22:38
Monaco według statystyk zdecydowanie przeważa... ktoś ogląda i może powiedzieć jak wygląda mecz?
Android, to po prostu nie Barcelona i Bayern, których mecze w ćwierćfinałach uraczyły nas 17 bramkami zamiast jednej :D
22.04.2015 21:44
ryko, nie musisz mnie pouczać bo sam bronie Xabiego i go doceniam (swoja drogą Rafinha, nie Rofinia). Ba, broniłem stawiania na niego i dawania mu szansy gdy inni rozpaczali i darli szaty, że zagra. Zwyczajnie to skład, gdy zdrowi są Thiago, Schweinsteiger, Alaba. W układzie 4-1-4-1. Zresztą skład, jaki nie zagra, bo Lahm i Alaba to teraz pomocnicy, a Bernat i Rafinha świetnie się spisują. Zaś Alaba obok Thiago i Bastiana/Xabiego w środku pola to naprawdę miły zestaw w praktyce. To masa możliwości taktycznych i elastyczności w trakcie meczu i nawet skład z czterema nominalnymi bocznymi obrońcami może okazać się wymarzony :D
22.04.2015 21:40
4 połowy z Bayernem - 11 bramek.
6 połów z Realem i Juventusem - 1 bramka.
22.04.2015 21:34
W piątek, pewnie o 12.
22.04.2015 21:14
Tak się rozmarzyłem... finał LM.
Na boisko wybiegają Neuer, Lahm, Boateng, Benatia, Alaba, Schweinsteiger, Thiago, Muller, Robben, Ribery, Lewandowski.
Na ławce siadają Reina, Rafinha, Badstuber, Bernat, Martinez, Xabi i Gotze.
Dopiero gdy w końcu wszyscy zaczynają trenować po kontuzjach człowiek sobie przypomina jak piękną kadrę ma Bayern.
22.04.2015 20:45
Ale wyobrażacie to sobie? :D Robben biega po prawej. Ribery po lewej. W ataku o piłki walczy Lewandowski, wokół niego lata Muller. A za ich plecami operuje Thiago. Matko jedyna, to będzie lepsze niż święta!
22.04.2015 20:37
i... i potem półfinały obu pucharów a w nich wszystko możliwe. Ze spokojem w lidze. Z jednoczesną olbrzymią motywacją, pozytywnym kopem do przodu i powrotem kluczowych zawodników. Jestem dobrej myśli, to był moment krytyczny, przeskoczenie go w takim stylu na pewno stworzyło doskonałą atmosferę i mobilizację.
Nie mogę się doczekać Thiago, Francka, Robbena, Mullera i Roberta jednocześnie na boisku :)
22.04.2015 20:35
Ja tam wolę Juventus w półfinale. Po prostu ładnie to brzmi. Na przykład Bayern - Juventus. O wiele lepiej niż Bayern - Monaco czy jak to wolą za granicą: Monaco - Monaco :D Juventus to marka w światowej piłce. Półfinały LM zawsze lepiej wtedy wyglądają. Mają większy ładunek emocjonalny, tradycyjny, większą mobilizację.
22.04.2015 20:29
Po prostu UEFA to mendy. Koszulkę wyrażająca wsparcie dla sprawiedliwego śledztwa i rodziny ofiary traktują z miejsca jako "Incydent o charakterze niesportowym". Co grozi zawieszeniem i brakiem trenera przy ławce rezerwowych. Wtedy zespół kierowałby w meczu Gerland (pewnie instruowany przez Sammera). Na razie pozostaje czekać na oficjalny komunikat czy i jak duża będzie kara. Może objąć oba półfinały, sam mam nadzieję, że skończy się na upomnieniu lub karze finansowej.
22.04.2015 20:26
Chodzi o koszulkę z napisem "#JusticiaParaTopo", "El Topo" to dziennikarz, Jorge Lopez, który zginął w niewyjaśnionych okolicznościach w czasie mundiali w Brazylii, chodzi o problemy ze śledztwem i wsparcie dla rodziny chcącej wiedzieć prawdę.
UEFA potraktowała to jako agitację polityczną i kara jest możliwa.
22.04.2015 20:19
Guardioli grozi kara zawieszenia w Lidze Mistrzów...
22.04.2015 19:58
Gonzalo Castro nie wystąpi już w tym sezonie. To kolejna strata Bayeru po wyrzuceniu Spahica.
22.04.2015 18:52
Jeżeli dostaną powołania to będą musieli pojechać albo będą mieli problemy. To są terminy i zgrupowania oficjalne. Klub nie może im zakazać ani wyciągać konsekwencji. Będzie to decyzją jedynie piłkarzy i taka decyzja w przypadku odmowy reprezentacji w mistrzostwach kontynentu nawet dla wyrozumiałego związku poniesie za sobą konsekwencje.
Powinni to jakoś terminowo rozwiązać, tylko jak...
22.04.2015 18:41
Ktoś wie, czy rozwiązano konflikt pomiędzy finałem LM a Copa America? Bo jeżeli pójdą powołania na mistrzostwa Ameryki Południowej a Barcelona dojdzie do finału to traci Messiego, Suareza, Neymara, Mascherano, Alvesa, Bravo i Adriano, więc to byłaby kadrowa masakra.
22.04.2015 18:09
Bez czterech podstawowych zawodników. Nie zagra też Marcelo zawieszony za kartki. Realu bym jednak nie skreślał bo Atletico jest w kiepskiej formie, a Rodriguez może łatać dziurę po Modricu. Aczkolwiek lekkim faworytem do awansu jest dla mnie Atletico. Takie 51:49. Jednakże ten mecz może się potoczyć na wiele sposobów, będzie zależał w dużej mierze od psychiki i sędziego. Także nie da się go oceniać.
A drugi mecz... w pierwszym nic się kompletnie nie działo, karny z kapelusza i to wszystko. W rewanżu Juventus gra bez Pogby i chyba też Vidala. O ile się nie przesłyszałem. Wynik pierwszego meczu premiuje Juventus - i tylko to.
Nie chciałbym półfinału z Barceloną.
22.04.2015 17:57
Mnie z kolei rozbawiła "tiki-taka" głowami w polu karnym :D
22.04.2015 17:39
Tu go wezmę w obronę, że akurat słowo najemnik obrazą nie jest (chociaż wcześniej można się takich doszukać). Nie wiem o co chodziło ze strojem, więc dobrze, że to przemilczy, nie złamał też zasad na tyle by go stąd wyrzucać. Ma prawo liczyć na porażki Bayernu. Niestety, ale ma.
Co do tego najemnictwa to można polemizować, że Guardiola naprawdę się z Bawarią zżył i niesamowicie zaangażował z pełną pasją, całym sercem.
22.04.2015 16:53
Coś dla was :D Koniecznie obejrzyjcie :D
https://www.youtube.com/watch?v=Vtcvn656cqI
22.04.2015 16:33
O ile nie pytano go o to to samo wspomnienie o Bayernie świadczyłoby o czymś innym.
22.04.2015 15:53
KahnTitan - ty nie jesteś kibicem Bayernu. Żaden kibic Bayernu nie życzyłby drużynie porażek. A tłumaczenie, że życzysz ich trenerowi (co też jest podłe i durne) jest ośmieszające, bo jak przegrywa trener to chyba logiczne, że razem z zespołem. Niedawno się zastanawiałem co jest gorsze u człowieka - podłość czy głupota. Już wiem, że połączenie jednego z drugim.
W tym sezonie LM Bayern ładne wyniki robi. 7:1 z Romą, 7:0 z Szachtarem, 6:1 z Porto. Jedne z najyższych w historii, cały ten sezon robi się powoli historyczny :D A współpraca Tomka i Roberta raduje serce. Wyobraźnie to sobie - Tomek i Robert w takim gazie i współpracy + Ribery i Robben po ich bokach + Thiago operujący w głębi za plecami... jak to w pełni zaskoczy to wszelkie tria MSNy i BBC się pochowają po kątach. Przed mieszanką duetu Robbery, duetu Mullerowski i magika Thiago :D
22.04.2015 15:50
Grał, nie gra, uciekła mi litera jedna :D
I zgadzam się, że to logiczne. Zeszła para a zawodnicy zmęczeni w sezonie, trzeba było spowolnić bo już zaangażowanie inne po przerwie, w nogach się to czuje. I tak mądrze poprowadzili, Porto ledwo co zagroziło. Dwie groźne akcje, jeden celny strzał. No i Bayern z miejsca mecz zamknął, odciął się golem, "wywalił" zawodnika i przejął kontrolę z powrotem gdy trzeba było.
To ludzie, nie maszyny, gdy wychodzisz na pełnej k***ie by odrobić straty, robisz to w jedną połowę z nawiązką to schodzi to z człowieka. I wtedy trzeba utrzymać. Zrobili to, utrzymali przewagę 5 bramek. Zadanie w drugiej połowie wykonali.
22.04.2015 12:15
Przy okazji - gdy Gotze przychodził to nie myślałem o nim jako o zawodniku mającym decydować o grze Bayernu. 21-22 latek miałby to robić? Myślałem o nim jako o zawodniku szlifowanym na przyszłość. Ci co dzisiaj błyszczą w Bayernie w jego wieku byli o wiele dalej do tego błyszczenia niż on. No i wydaje mi się, że ma taki tymczasowy regres - zmiana otoczenia z kontuzją, bo miał ją poważną, przejściowe wypalenie, kiedy się pozbierał z kontuzją to naprawdę skutecznie i ładnie gra, teraz trudny sezon, gdzie ma wiele pracy z tyłu i spisuje się w niej dobrze.
Cały czas mam też wrażenie, że miał lekką nadwagę :) Ktoś go źle poprowadził, lekarz, dietetyk, sam zawodnik, nie wiem. Messi z lekką nadwagą od razu grał gorzej i miał kiepski jak na siebie sezon. U takich zawodników to ważne. Może się wydawać, że to szczegół, te 3-4 kilogramy mniej lub więcej, lecz nie w takich przypadkach. Ja tam wierzę, że jako 24-latek będzie hasał jako gwiazda Bayernu i dawał wiele radości.
Tylko trzeba go pilnować. To robota Sammera :D By nie gwiazdorzył. A w liczbach naprawdę przyzwoicie wygląda i kilka razy w tym sezonie oczarował dryblując połowę drużyny przeciwnika. No i ma nieco pecha... miałby kilka bramek więcej gdyby nie słupki lub milimetry po pięknych akcjach indywidualnych. Czas, spokój, tego potrzebuje. Naprawdę coś w tych nogach ma.
22.04.2015 12:12
Już komentarze, że pierwsza połowa Juppa, druga Pepa... niektórzy powinni skoczyć z mostu. Na główkę. Do wyschniętej rzeki :D
Co do Porto - to klasowa drużyna, nie ogórek. Nie bez powodu nie przegrali ani meczu do tej pory w LM. Mają piłkarzy, którzy są warci po kilkadziesiąt milionów. Martinez, Danilo, Brahimi i tak dalej są rozchwytywani przez najlepsze kluby. Danilo zresztą od nowego sezonu będzie hasać w Realu, Martinez to gwiazda po mundialu a o Brahimiego walczy pół Europy. Podobnie kilku innych zawodników. Także nie ma porównania do Szachtara.
Jak wrócą Ribery i Robben to na koniec sezonu atak powinien składać się z Robbena na prawej, Mullera za napastnikiem, Thiago na rozegraniu, Francka na lewej i Lewandowskiego przed Mullerem we współpracy z nim. Przy pełnej wymienności i elastyczności.
A Gotze zostawić na razie jako jokera i pracować z nim. Ci co by chcieli go wyrzucić popełniają wielki błąd bo ten młodziutki chłopak przy odpowiedniej pracy będzie gwiazdą. Trzeba mu wzmocnienia psychicznego, skupienia, nastawienia. Ale na koniec sezonu trzeba mieć przód, który załatwi każdego a Gotze świetnie sprawdza się jako joker, kimś trzeba straszyć z ławki. W liczbach jest naprawdę przyzwoity w tym sezonie, ale stać go na magię w przyszłości.
22.04.2015 11:57
Jak się prowadzi 5:0 po pierwszej połowie to w drugiej się zwalnia tempo przy tylu problemach zdrowotnych. To samo było z Romą - 5:0 do przerwy, 7:1 po. Gdyby na przykład piłka Lewandowskiego wpadła w drugiej połowie to byłaby dokładna powtórka tego co było w Rzymie.
Zwyczajnie wtedy wystarczy utrzymać wynik. Schodzi w przerwie wiele paliwa, schodzi naładowanie, człowiek się uspokaja. Poza Mullerem, on zawsze jest nakręcony :D Dlatego drugą połowę można oceniać jedynie w kontekście pierwszej i wyniku całego meczu. I tak nie była zła w obronie, do 72 minuty Porto nie oddało strzału, a gdy oddało i od razu gol to Bayern szybko się ogarnął i wrócił do kontroli oddając im tę bramkę i tworząc kilka sytuacji.
22.04.2015 11:49
Podoba mi się wypowiedź Lewandowskiego, po takich emocjach na pewno jest szczera, a pokazuje jak się zadomowił w Monachium, zżył z drużyną i jaki jest zmotywowany. Naprawdę się przy jego słowach uśmiechnąłem.
22.04.2015 11:45
Muller 3? Gol, dwie asysty, nakręcanie akcji, pełno pracy w środku pola, dla mnie zawodnik meczu i jedna z gorszych not w drużynie... zresztą 6:1 w ćwierćfinale Ligi Mistrzów a noty średnie. Ile trzeba w tej fazie takich rozgrywek wygrać by dostać więcej niż trójkę z plusem? :D
Ale ważny jest tylko wynik, także ze śmiechem do tego podchodzę :D
22.04.2015 11:43
Z tego co widzę po kibicach Realu, to tak w kontekście dzisiejszego ich meczu z Atletico, to liczą pod nieobecność Modrica na to, że Kroos weźmie na siebie ciężar defensywny w środku pola... :D
22.04.2015 01:50
Przestań się nad sobą użalać jak baba i żyć w skrajnościach, to może ktoś zacznie traktować cię poważnie. Panie skrzywdzony przez zły system i hejterów swojej sławnej i szacownej osoby.
22.04.2015 01:24
Finału Pucharu Niemiec nie byłbym taki pewny z miejsca. Bayern będzie faworytem, ale to tylko jeden mecz a Borussia nawet w takiej sytuacji jak w tym sezonie na jeden mecz na pewno się zmobilizuje, choćby na złość. Uważam, że Bayern awansuje, ale BVB nie mam zamiaru lekceważyć. Potrafią napsuć krwi.
22.04.2015 01:12
Ano tak wynika z rozkładu. Na dwie edycje LM jeden półfinał i jedna wygrana. Mnie dalej interesuje co będzie gdy Barcelona dojdzie do finału - chodzi o Copa America. Teoretycznie powinna na potencjalny finał stracić Messiego, Neymara, Suareza, Alvesa, Mascherano i Bravo... ciekawe jak to rozwiążą.
Zaś Bayern w potencjalnym finale straciłby pewnie Dantego (ojej). Ale przed finałem są jeszcze półfinały i wszystko jest możliwe. Nie ma co dzielić skóry na niedźwiedziu, póki ten żyje.
22.04.2015 01:04
Muller niezawodny, dwie asysty i bramka.
Ciekawostka dla hejterów Guardioli. To zaledwie jego szósty sezon jako trenera w piłce seniorów. I... szósty raz jest minimum w półfinale Ligi Mistrzów.
08/09 - wygrana.
09/10 - półfinał.
10/11 - wygrana.
11/12 - półfinał.
13/14 - półfinał.
14/15 - półfinał minimum.
Wspaniała regularność.
22.04.2015 00:53
6:1, 6:1, 6:1, 6:1, 6:1, 6:1, 6:1, 6:1, 6:1, 6:1, 6:1, 6:1, 6:1, 6:1, 6:1, 6:1, 6:1, 6:1, 6:1, 6:1, 6:1, 6:1, 6:1, 6:1, 6:1, 6:1, 6:1, 6:1, 6:1, łiiiiii :D
Wiecie, co jeszcze? Robben wraca na mecz z Borussią. Pucharowy, a Borussia ma pod tym względem uraz :D Schweinsteiger też wraca. Być może i Ribery.
W sobotę najpewniej świętowanie mistrzostwa Niemiec. We wtorek walka o pierwszy finał w Berlinie. Zanim zaczną się półfinały LM wróci Franck, Arjen, Basti. Jest chwila, by odpocząć.
Tydzień temu była sytuacja krytyczna, potem została przekroczona. Ale po najciemniejszej nocy nadchodzi dzień. Mimo wszelkim okolicznościom, pechowi, kontuzjom, odejściu sztabu medycznego, krytyce, masy wrogości i niechęci. Smakuje to podwójnie, bo wierzyłem od początku w naszych. I wierzę, że to moment przełomowy w pisaniu pewnej historii.
Wszystkiego najlepszego wszystkim, bo to jak urodziny dla każdego kibica Bayernu :D
21.04.2015 22:50
Nagle Boateng przestał w piłkę trafiać. Niech się ogarną na ostatni kwadrans by spokój był.
21.04.2015 22:24
To był pierwszy strzał Porto. Nie wiem po co dawać przeciwnikowi jakieś nadzieje.
21.04.2015 22:18
3 na tę chwilę. Ale nie strzeli żadnej.
21.04.2015 21:48
Tak, wszystkie kartki się kasują na półfinały.
21.04.2015 21:44
Tak jak byłem przekonany - pierwsze minuty w Porto i te dwa pechowe gole ustawiły tamten mecz. Dzisiaj Bayern w pełni skoncentrowany i wypoczęty od początku, bez PN w nogach i gra swoje. Wszystko dzisiaj wychodzi - wreszcie i Bayern ma taki mecz.
Najpiękniejsze będzie potem czytanie tych wszystkich, którzy tak ściskali kciuki za porażkę Bayernu czy się wymądrzali. Nie mówię o tej stronie, by nie wszczynać kłótni. Chociaż znajdzie się tu kilku niezadowolonych to nie jest to istotne. Teraz spokojnie i mądrze w drugiej połowie, rywal na deskach, przygnieść go do końca i może coś dołożyć. Oszczędzać się na półfinał.
Tam wróci Robben, Ribery, Schweinsteiger i droga do Berlina nadal trwa.
21.04.2015 21:38
Mam nadzieję, że wszyscy są jak na razie zadowoleni i nikt nie będzie na nic marudzić :)
21.04.2015 21:34
Sędzia zapomniał kartek wziąć.
21.04.2015 21:17
Nadal nie ma marginesu bezpieczeństwa. Trzeba cisnąć dalej :)
21.04.2015 21:14
Quaresma powinien kartkę dostać...
21.04.2015 21:11
Robben jak się cieszy :) Mówiłem, byście się uśmiechnęli.
21.04.2015 21:01
Co się stało? Bo transmisji nie miałem.
21.04.2015 20:57
Kuffour, zazdroszczę, z powodu leków nie mogę się piwa napić.
21.04.2015 20:39
"ThomasKonig, dobrze, że Ty nie jesteś moderatorem, bo wtedy na stronie zostały by tylko Twoje komentarze. Jedyna alfa i omega tej strony, człowiek, który nigdy się nie myli i zawsze ma rację." chodzi mi o obraźliwe posty, nie te z krytyką. Wyluzuj i uśmiechnij się :)
21.04.2015 20:26
Już się zaczyna. Admini do boju :)
21.04.2015 20:17
superbayern - to po prostu nie oglądaj skoro nie musisz :) Uśmiechnijcie się, ludzie.
21.04.2015 20:00
Czemu Rode nie ma w podstawowej jedenastce? To proste. Ponieważ jest na ławce.
21.04.2015 19:51
Dante na ławce, Xabi w wyjściowym składzie. Przeciek.
21.04.2015 19:17
Tak sobie czasem myślę co jest gorsze u człowieka. Podłość czy głupota. Taka luźna myśl.
21.04.2015 18:17
Nie, wielki fan od wielu lat. Na tylu, by nie wyzywać trenera i nie życzyć swojej drużynie odpadnięcia z pucharów z powodu własnej paranoi jak jakiś... cóż, wiadomo kim są tacy ludzie.
21.04.2015 18:10
KahnTitan, jak awansują to dla naszego dobra znikniesz stąd pogrążony w smutku?
21.04.2015 18:05
Tylko dwa razy Bayern musiał odrabiać 2-bramkową stratę po meczu na wyjeździe w fazie pucharowej LM. Także takie coś nie jest żadnym wyznacznikiem.
A patrząc na dwumecze w LM to nie tak dawno, bo dwa sezony temu Bayern taką stratę odrobił. Przegrał z BATE na wyjeździe 1:3, u siebie wygrał 4:1. To - tak samo jak nieodrobienie strat z Realem i Chelsea mimo wygrania rewanżów - nie znaczy kompletnie nic.
A jeśli pytasz czy jest coś co przemawia na korzyść Bayernu - w tej edycji LM Bayern wygrał u siebie wszystkie mecze, nie stracił bramki, średni wynik to 3.25:0 - no i to, że Porto o wiele gorzej gra na wyjazdach.
21.04.2015 17:20
Nie myślmy o Realu, skupmy się na sobie.
21.04.2015 17:02
Myślę, że pierwszy kwadrans, pierwsze minuty będą najważniejsze, dostosują taktykę na mecz. Porto albo się cofnie, albo właśnie w pierwszych piętnastu minutach w fazie, gdy mecz dopiero się stabilizuje i jest szansa na dekoncentrację, niewejście jeszcze w spotkanie, pójdzie do przodu licząc na jedną bramkę dającą komfort.
Bayern przez te 15 pierwszych minut zaś nie może szarżować, musi wejść ostrożnie i spokojnie. To moim zdaniem będzie newralgiczny czas. Po nim zadaniem Bayernu będzie przejęcie kontroli nad meczem.
21.04.2015 16:52
A DieRoten dalej swoje.
Mogliby już ten mecz rozpocząć. Jeśli Bayern zagra swoją piłkę to po spokojnym przemyśleniu sytuacji jestem w miarę spokojny, chociaż szanse na odpadnięcie są spore. Gorzej, jeżeli Bayern zagra znowu przeciwko sobie.
Bez takich koszmarnych błędów w obronie, a potem wkulać jedną więcej niż na wyjeździe. Da radę. W tym sezonie w LM zarówno Bayern jak i Porto najlepsze co mają pokazują u siebie. Był więc ruch Porto, pora na ruch Bayernu.
21.04.2015 16:34
Ja to mam wyczucie. Dopiero co chciałem zapytać co sądzicie o potencjalnym przyjściu Depaya a tu już news :D
21.04.2015 16:29
Powstała już nawet teoria spiskowa, że zarówno Ribery jak i Robben są potajemnie szykowani na ten mecz. Ribery miał być zdrowy jakiś czas temu, możliwe, że do Hoffenheim nie pojechał dla zmyłki i by nie ryzykować. O Robbenie się już powoli wspomina.
Ale na ten moment to mało prawdopodobne, by zagrali od początku, a Bayern nie zwykł stosować takich medialnych trików ze składem. Wielka szkoda, bo Ribery i Robben mogliby we dwójkę dać 2:0 już po dziesięciu minutach dla Bayernu.
21.04.2015 03:25
Martin Atkinson będzie sędziował. Warto to dodać do artykułu. W Europie sędziował Bayernowi mecze z Cluj i Lille. Daje sporo kartek chociaż sędzia z Anglii.
21.04.2015 02:44
Nie zasnę tej nocy.
21.04.2015 01:58
O jednej kwestii zapomniałem. Pracę trenera najlepiej obrazuje liga, zawsze liga. Bo w niej jest najmniejszy margines przypadku - mieszaniny kontuzji, meczowych detalów, formy dnia. W lidze jest największy udział trenera w ostatecznym wyniku. W pucharach jest mniejsza kontrola nad wydarzeniami. Jeden błąd sędziego (nieuznana bramka Lewandowskiego) i już dogrywka, karne, loteria. To przykład. W lidze potknięcie można nadrobić, ukazuje ona całość pracy w sezonie.
A Liga Mistrzów to puchar specyficzny. Poziom jest w niej już tak wyśrubowany, że każdy szczegół, psychika, nastawienie, błąd, pech lub szczęście odbija się z większym natężeniem. Jeszcze faza grupowa to kontrola bo 6 spotkań. I w fazie grupowej Bayern jak na razie pokazuje swoją klasę od kilku lat wygrywając ją niczym w lidze. A potem jeden mecz może decydować o reszcie. Także Jupp mógł się o tym przekonać bo Arsenalowi, mimo przewagi Bayernu, brakowało niewiele by skończyć sen zanim się zaczął. Dlatego nikt nigdy LM nie obronił - również z powodu mentalności, bo po wygranej siada głód, zaangażowanie.
A gdy dochodzą problemy kadrowe to i Niemcy potrafią przegrać z Polską.
Dlatego też tak uwielbiam mecze pucharowe. Są ciekawsze, oferują olbrzymią dawkę emocji, jest wóz albo przewóz. Tam, gdzie przypadek i czynniki zewnętrzne odgrywają mniejszą rolę, w lidze, Bayern zamiata ostatnio tak szybko,że człowiek się delektuje, ale emocji mniej.
21.04.2015 00:22
Myślę, że po pierwsze to co Bayern gra to nie to samo co w Barcelonie. Mówi to sam trener, piłkarze, eksperci (za takowych nie uznaję polskich celebrytów tak zwanego dziennikarstwa sportowego). Tamta Barcelona bardzo mi się podobała, grała piękną, szybką piłkę na małej przestrzeni (jak Bayern pod wodzą Guardioli gdy nie ma problemów z formą i kontuzjami). To co gra Bayern jest hybrydą, która ma przynieść więcej środków oraz kłaść większy nacisk na futbol totalny, którego Guardiola jest uzdolnionym uczniem - tak, nadal uczniem.
Profesorem jest Michels, nauczycielem Cruyff, Guardiola przenosi ten futbol totalny na kolejny poziom. Ma problemy, poprzedni rok był... fantastyczny, rekordowe mistrzostwo, spokojne awanse dalej, potem nagły kryzys akurat na rewanż z nabuzowanym na Decimę i fantastycznym wtedy Realem. Kryzys pozbierany na tyle by Puchar Niemiec wytargać pod koniec. A teraz rok pomundialowy i pełno kontuzji. Można powiedzieć, że to tłumaczenie trenera, ale tak wygląda prawda gdy się spojrzy na to trzeźwo.
Jest taka kwestia, że inni znają możliwości Bayernu. Nie znała ich Roma i zagrała swoje, jak się to skończyło w Rzymie to pamiętamy. Historia piłki na tym poziomie mało zna takich gwałtów jakiego dokonał wtedy Bayern. Ludzie tęsknią do szybkich akcji, kontr, dalekich piłek, strzałów z dystansu. Ale przy tak świetnie grającym Bayernie ustawienie sie wyżej to olbrzymie ryzyko i przy pełnym oraz zdrowym składzie grozi tym co zrobiła Roma. Stąd podwójne zasieki i agresywna gra. Niepozostawianie miejsca ani czasu plus koszenie i faule (a po nich kontuzje). Wtedy nie ma miejsca na kontrataki, długie piłki, strzały z dystansu. Trzeba cierpliwie szukać po obwodzie.
Tiki-taka Barcelony narzucała wtedy szybkie tempo krótkiej piłki, na jeden kontakt, co takie zasieki rozklepywało. W Bayernie nie da się tego przeszczepić. Zwiększono nacisk na celność i ilość podań oraz szybszą ich wymienność. Ale inni zawodnicy, inna kultura. Dlatego to, co obserwuję jest naciskiem na wymienność i uniwersalność pozycji tak, by piłka totalna Michelsa i Cruyffa z wykorzystaniem elementów barcelońskiej tiki-taki weszła na kolejny poziom mający wymuszać kompletną dominację na boisku tak, że kwestią czasu jest zamęczenie przeciwnika i wbicie mu bramek. Stworzenie prędzej czy później luk zarówno przy długich przerzutach i zmianach tempa jak i przy grze na małej przestrzeni ale z mniejszym naciskiem na pierwszą piłkę a większym na utrzymanie się przy niej.
To działa. Cholernie skutecznie działa. Na palcach jednej ręki co sezon można naliczyć mecze, gdy Bayern bramki nie strzelił. Na podwórku kolejne rekordy zwycięstw, nawet w meczach na luzie wpada po ileś bramek. Problem zaczyna się wtedy, gdy problem mają piłkarze a przeciwnik jest klasowy i potrafi szybko z obrony przejść do kontrataku. Te kilka remisów/porażek Bayernu na sezon nie wynika z taktyki. Wynika zazwyczaj z ociężałości, błędów indywidualnych, słabszej formy zawodników, przypadku.
Mecz z Wolfsburgiem? Po dodatkowych obciążeniach by nadrobić straconą przerwę letnią wszyscy ruszali się jak wóz z węglem. Gladbach? Dwa babole Neuera, zazwyczaj genialnego i mimo kilkunastu strzałów do trzech do drużyna druga wygrywa. Porto? Dwa szybkie dzwony, oba niewynikające z obrazu meczu tylko koszmarnych błędów sędziego i Dantego.
Żeby grać to czego wymaga Guardiola trzeba, poza inteligencją, szybkości i zgrania. By neutralizować ryzyko, by szybciej operować piłką. Przy kontuzjach, dezorganizacji składu, braku świeżości przez natężenie spotkań są problemy. Jeżeli jutro Bayern awansuje to pewnie mało kto uzna to za coś istotnego tylko za obowiązek. Ja jednak uważam, że to będzie wyczyn i to wyczyn trenera. Bo chwalony przez wszystkich Ancelotti nie zrobiłby nic, gdyby wypadł mu Pepe, Varane, Khedira, Modrić, Ronaldo i Bale jednocześnie. Po meczu z Malagą wypadł Modrić - i kibice Realu wieszczą odpadnięcie w ćwierćfinale, Realu broniącego tytułu i fenomenalnego sezon wcześniej niczym Bayern Juppa w sezonie 12/13.
Guardiola ma wiele do przekazania zawodnikom. Nie tylko pasję graniczącą z obsesją, swój pomysł na piłkę, który rozwijał się w nim jeszcze gdy był zawodnikiem i kierował drużyną na boisku. Nie tylko sukcesy, bo w 4 sezony w Barceloną zdobył 14 trofeów, rok przerwy i 1 sezon z Bayernem i 4 trofea, co najlepiej mówi o tym jaki to złoty "chłopiec" futbolu na ławce. Ale naukę gry bez piłki i myślenia na boisku. Do tego stopnia, że nawet zawodnicy z takimi karierami jak Robben potrafią dołożyć coś nowego do swojej gry, inaczej na nią spojrzeć, wejść na inny poziom.
Aktualnie jest ciężka chwila. Ktoś nawalił i wychodzi na to, że był to sztab medyczny. Trener też popełnił kilka błędów i decyzji personalnych. Chociaż nie każdy może być jasnowidzem bo kto by się spodziewał, że Dante po zagraniu świetnych spotkań z Bayerem i Borussią nagle znowu coś odwali? Nawet ja myślałem, że w końcu się pozbierał. Po meczu łatwo jest ustalać skład, przed meczem, gdy do dyspozycji trenera byli tylko Boateng i Dante, trudno było dobrać inną parę środkowych obrońców.
Być może kilka osób, w tym ja, zbyt zażarcie broni trenera. Ale jest to też kontrreakcją na masowe zachowanie wielu osób. Które nie potrafią nawet napisać nazwiska Guardioli bez obraźliwych zmian, przydomków i tak dalej. Wtedy włącza się automatycznie reakcja obronna jakiegoś poziomu. Bo błędy są, popełnia je każdy, popełniał je Jupp, van Gaal, Beckenbauer. Co do Guardioli to mam nadzieję, że przedłuży kontrakt o kilka lat bo doświadczony o naukę z tych dwóch sezonów (nadal wierzę, że w tym zdobędzie wszystko) powinien już scedować całość by stworzyć swoje dzieło w Monachium w ostatecznej formie. Która ma powstać końcowo na sezon 15/16 - warto poczytać na ten temat, poszukać, wypowiedzi zarządu Bayernu o trójstopniowej budowie Bayernu jako końcowego produktu sportowego, gdzie pierwszym stopniem był van Gaal, drugim Jupp, trzecim Guardiola.
Już po północy, mecz dzisiaj, wreszcie! :)
21.04.2015 00:08
"Bayern nigdy nie awansował do kolejnej rundy gdy przegrał różnicą dwóch bramek."
A tajemnica tego zawiera się w tym, że zaledwie dwa razy w Lidze Mistrzów Bayern po meczu na wyjeździe przegrywał dwumecz dwoma bramkami - raz Real, raz Chelsea. Kolejno 2:0 i 4:2 na wyjazdach, u siebie zwycięstwa 2:1 i 3:2 o ile dobrze to wszystko pamiętam.
Także nie można doszukiwać się w tym reguły, chyba, że zasady "do trzech razy sztuka" :)
20.04.2015 23:38
Kwestia, czy Pizarro będzie jeszcze grał w wieku 38 lat i po kontuzjach w tym sezonie, o których było cicho, ale je miał... dla niego i Werder jest godnym miejscem na zakończenie kariery bo zarówno tam i w Bayernie zapisał się do historii Bundesligi. Także miałby szansę na pożegnanie się z kibicami obu klubów. Ale chyba nawet w Werderze by już nie pograł.
20.04.2015 17:57
Tak, Gotze. 22-latka z wielką przyszłością i Bawarczyka. I Reiny - klasowego rezerwowego bramkarza, idealnego zmiennika.
Pizarro nikt się nie "pozbędzie". Po tym sezonie przechodzi do historii i tak to należy nazywać. Nigdzie nie będzie oddany tylko zakończy karierę przy podziękowaniu wszystkich.
Drużyna to nie klocki, że się je wstawia na jedno określone miejsce i tworzą razem wartość dodaną. To ludzie, systemy, głębia, atmosfera, zgranie. A Bayern to nie Galactikos.
20.04.2015 17:44
Tak naprawdę każdy w Anglii mając do wyboru Puchar Mistrzów i mistrzostwo ligi wybrałby Puchar Mistrzów. Wcześniej mistrzostwo jakoś nie znaczyło więcej, zaczęło gdy liga angielska zaczęła obrywać w Europie. To takie tam gadanie ze względu na brak sukcesów.
20.04.2015 17:12