Aha, i już tak na koniec tych dzisiejszych wywodów dodam, że potrzebne jest spotkanie przynajmniej na linii zarząd-trener. Uważam, że trzeba w takim gronie ocenić sytuacje, dociec co jest przyczyną takieg stanu rzeczy a więc wyników, stylu gry, atmosfery; zdjagnozować sytuację i wspólnie podjąć jakieś kroki. Uważam, że zarząd powinien wspierać w działaniu Van Gaala nawet jeśli będą konieczne dyscyplinarne konsekwencje wobec jakichś zawodników. Sytuacja jest naprawdę trudna, i osłabianie trenera w takim momencie jest najgłupszą rzeczą jaką można zrobić. Pozdrowiania dla Wszystkich.
07.11.2009 19:46
Dzięku Czesiu. W Twoich ustach traktuję to jak ogromny komplement.
07.11.2009 19:41
Powiem wam że ja naprawdę dziwię naszym niektórym piłkarzom. W gazetach opowiadają że chcą sportowo walczyć o miejsce w składzie, a kiedy im nie idzie i trener wymienia ich na lepszych (bo Robben zagrał lepiej niż Toni) to robią takie szopki jak Toni czy Lucio. Obrażają się albo uciekają. To trochę wygląda tak jakby przyszła nowa miotła i włożyła kij w mrowisko. I wielu piłkarzom posiadający pewien status wcześniej to nie odpowieda. Nie odpowiada im że ich status wraz z przyjściem nowej miotły został "anulowany", że nowa miotła obwieszcza że nastał "rok zero" i teraz wszyscy zaczynają budować swoją pozycję od nowa a każdy ma takie same szanse. Ja uważam że jest to dobre rozumowanie. Zobaczcie jak szybko na czymś takim odpadł Rensing, który w powszechnym przekonaniu miał być jedynką. Niespodziewanie zluzował go na bramce Butt, pewnie niespodziewanie nawet dla samego siebie. Zawalczył i wygrał. I chyba wszyscy jesteśmy z tego zadowoleni. Zawalczył Muller i wygrał. I nie ma co Toni czy Gomez płakać. Zawalczył Badstuber i wygrał, i Demichelis ma problemy. Jak nie będzie się po tym powrocie sprawdzał to pewnie też będą z nim konflikty. Ja się cieszę że w końcu pojawił się ktoś kto wsadził "kij w mrowisko". Cieszę się że jest prawdziwa nowa miotła i że zamiata szeroko. Jakiemuś piłkarzowi się nie podoba ? Wyrwać chwasta !
07.11.2009 19:40
Jeśli tak to sporo, choć ja szczerze mówiąc nie czytałem nigdzie wzmianek o jego uposażeniu.
07.11.2009 19:33
Moim zdaniem Toni w tym momencie już de facto nie żyje...
07.11.2009 19:32
Zgadzam się że nie wygląda to najlepiej, ale moim zdaniem dobrych rozwiązań też na horyzoncie brak.
07.11.2009 19:30
Nie wiemy ile mu płacą. Jeżeli on nie jest wart to piłkarze tymbardziej.
07.11.2009 19:23
Dziecko się 4 minuty temu zarejestrowało i świruje pawiana. Nie odpowiedać bo zaraz się draka zrobi i znów nie będzie o czym gadać.
07.11.2009 19:21
wdcaviar, ile razy można wchodzić do tej samej rzeki ? Hitzfeld ma swój pomnik w Bayernie, jest jego żywą ikoną choć pamiętamy że też niekiedy różnie bywało i po 0:4 w St. Petersburgu też różne teksty na Ottmara leciały, a drużyna nie wyglądała wtedy na boisku wcale lepiej. Właściwie to przeszła obok meczu, nawet nie zawalczyła. Ja uwielbiam Ottmara Hitfelda, ale naprawdę. No jeśli my nie potrafimy znaleść na całym świecie kogoś kto potrafił by go godnie zastąpić to to chyba świadczy o nas. Wracając do Van Gaala to ja przypomnę że jak naszym trenerem był niejaki Trapattoni to też był taki moment że między nim a zespołem nie było chemi, też były konflikty, pamiętamy wypowiedzi Baslera, pamiętamy słynną nogę klinsmanna wbitą w bandę reklamową przy schodzeniu z boiska po zmianie itd. I jak się to skończyło ? Skończyło się tak że dziś wszyscy wspominamy Trappa bardzo ciepło, a chyba najbardziej skonfliktowany z nim piłkarz - Basler - przyznał po latach że to był najlepszy trener z jakim pracował. Teraz też nie ma chemi, ale zarówno Trap jak i Van Gaal to fachowcy pierwszej wody i tak jak Trapp wtedy tak Van Gaal dzisiaj ma moje poparcie.
07.11.2009 19:20
A tak na marginesie, to co jest z Tonim bo jakiś skandal się szykuje z tego co niektórzy piszą ?
07.11.2009 19:13
Słowik, lucio sam chciał odejść. Czym miał go Van Gaal zatrzymać ? Miał do niego przybiec i powiedzieć: "przepraszam Cię Lucio za moją niefortunną wypowiedź, już masz spowrotem pewne miejsce w składzie". Piłkarz który tak reaguje na wypowiedź trenera nawołującą do rywalizacji i stwierdzającą fakt, bo w sporcie walka o miejsce jest motorem postępu, sam siebie dyskwalifikuje. Jaki interes w zatrzymywaniu tak reagującego piłkarza ma trener ? Taki piłkarz sam rezygnuje z walki "walkowerem". Lubiłem i lubię Lucio, ale jego reakcja była dla mnie szokująca.
07.11.2009 19:10
Niech pokaże że jest wart tych 30 mln. Kto mu broni wylewać siódme poty na treningu. Co, na niego też się Van Gaal uwziął ? Na Lucio, Demichelisa, Gomeza, Rensinga (bo ten też tak swego czasu mówił). A może nasi piłkarze to po prostu ciepłe kluchy ?
07.11.2009 19:06
A ja zachowuję spokój to zimowego okienka. Jestem bardzo ciekaw co się wtedy stanie w drużynie, bo moim zdaniem będzie to ze strony Van Gaala czas pożegnać z paroma piłkarzami i - jesli uli nie będzie żyłował funduszy - czas na 2-3 nowych graczy, których dobierze sobie Van Gaal. Jeśli tak się nie stanie, sam zacznę się zastanawiać na Louisem. Na koniec dorzucę, że podobnie jak wspominał Prymcio radzę zachować wstrzemiężliwość odnośnie pochopnych decyzji dotyczących trenera. Pamiętacie jak trenerem był Magath ? Spoczątku nic do niego nie miałem, ale po jakichś 7-8 miesiącach kiedy dostaliśmy w ciry od Chelsea 2:4 zacząłem go mocno krytykować. Uważałem, że nie osiągniemy z nim nic na arenie międzynarodowej, a przecież takie ambicje ma i powinien mieć Bayern. Magath zdobył dwa mistrzostwa, dorzucił dwa Puchary NIemiec, ale w europejskich pucharach ćwierćfinał bym naszym "sufitem". I został zwolniony, moim zdaniem słusznie. Tyle tylko, że kto wtedy przypuszczał że za kilka lat dla Bayernu może być problemem wyjście z grupy w LM czy w lidze po prostu się do niej zakwalifikowanie ! Przecież wtedy jak byliśmy na 2 miejscu to już zaczynała się w nas nerwówka, bo przecież Bayern powinien być tylko na 1 !!! Dlatego uważam, że należy być ostrożnym jeśli chodzi o trenera. Van Gaal jest dobrym trenerm, bardzo dobrym. Jestem przekonany, że jest najlepszym trenerm jakiego obecnie możemy mieć. OK, między nim a zespołem nie ma chemii. Ale jeśli chcecie jego głowy to zadajcie sobie pytanie: co dalej ? Z Magathem były wielkie oczekiwania, jak odchodził czuliśmy ulgę. Z Hitzfeldem były wielkie oczekiwania, jak odchodził czuliśCIE (bo ja nie) ulgę. Z Klinsmannem były chyba największe oczekiwania, jak odchodził czuliśmy ulgę. No i z Van Gaalem były/są wielkie oczekiwania. Czy jak odejdzie poczujecie ulgę ? Pewnie tak. Tylko pamiętajcie, że wszystkie wymienione przezemnie zmiany trenerów (poza Hitzfeldem) koniec końców okazywały się zmianami na gorszę. I dziś pewnie każdy z nas marzy o "powrocie" do czasów Magatha, bo któż by wówczas przypuszczał że Bayern może być na 3, 5 czy 7 miejscy w tabeli. I żeby nie było tak że po zwolnieniu Van Gaala zjedziemy na 12-14 miejsce w tabeli i będzie jeszcze gorzej. Powtarzam po raz kolejny: Van Gaal to najlepszy trener jaki pracował w Bayernie od czasów Hitzfelda. Niech spokojnie szczepi w drużynie swoją wizję. Jakiemuś piłkarzykowi nie podoba się wizja ? Wyrwać chwasta ! I dać czas. Nie mamy czasu ? A co w ostatnich powiedzmy 5 latach osiągnęliśmy ? Wielkie g... ! Jak byśmy 5 lat temu zatrudnili dobrego trenera, z wizją i pozwolili mu spokojnie budować drużynę, dzisiaj byli byśmy zupełnie w innym miejscu. I niemusielibyśmy drżeć o to czy Ribery przedłuży kontrakt!
07.11.2009 19:04
A ja uważam, że powinno być widać gdzie trener a gdzie piłkarze. I taki dystans jest dobry. Kumplem dla naszych piłkarzy był już zdaje się Klinsmann i już dziękujemy za takich kumpli.
07.11.2009 18:44
Nie, nie chcemy tego. Nie popadaj w ekstrema. Z resztą sam Van Gaal ani razu nie wspomniał że zamierza ściągać Holendrów. Już jak przychodził z Alkmaar były takie obawy, ale on zaraz je uciął mówiąc, że nie zamierza nikogo za sobą ściągać.
Gruchamix - a skąd wiesz że nie na 1 ?
07.11.2009 18:42
Hehe, swoją drogą przypominam sobie że jeszcze nie tak dawno nasz kuba błaszczykowski był przez wielu (polaków oczywiście) uważany za jednego z najlepszych skrzydłowych w europie. Śmiesznie to brzmi jak sobie człowiek takie rzeczy przypomina.
07.11.2009 18:40
Moim zdaniem Kibbic nie ściągamy już nawet najlepszych z Niemiec. Od jakiegoś czasu wielu czołowych piłkarzy bundesligi wyjeżdża z niemiec z pominięciem Bayernu, że wspomnę tylko Rosickiego czy Diego.
07.11.2009 18:38
Tusa - pomoże. Potrzeba tylko dać mu dwie rzeczy: czas i wolną rękę.
07.11.2009 18:36
Jak narazie to największa kompromitacja to Gomez.
07.11.2009 18:36
Słowik, Van Gaal nie oddał Lucio, przestać pisać nieprawdę. Van Gaal po prostu odważył się powiedzieć że nikt u niego nie ma pewnego miejsca w składzie. Normalnie jak on mógł tak powiedzieć. A pamiętasz jak zareagował Lucio. Trzy dni później już był "po słowie" z Interem. Dziś nie wiemy co się z zespołem dzieje, więc musimy się poruszać w sferze domysłów, ale wystarczy przypomnieć sobie tamtą sytuacje z Lucio i od razu widać kto jest po stronie cywilizacji, a kto po stronie zacofania.
07.11.2009 18:35
Nie zwolni go i to nie z powodu odszkodowania.
07.11.2009 18:30
Dido, a co powiesz jak też przegrają ? Przeprosisz Van Gaala ?
07.11.2009 18:28
Słowik przestań ćwierkać.
07.11.2009 18:28
Najlepiej będzie jak zarząd "przedefiniuje" swoją politykę personalną. Wtedy nawet jak trafi do nas dobry piłkarz, to nie będzie tego uważał za swoją osobistą porażkę. Bo Ribery już od dobrego roku na pewno zadaje sobie pytanie: co ja tutaj robę ?
07.11.2009 18:27
Daro - w styczniu Van Gaal będzie trenerem Bayernu i jestem się w stanie o to z Tobą założyć. A wiesz dlaczego będzie ? Bo nasz zarząd przy całej swej nieudolności nie jest aż tak głupi i rozumie że nikogo lepszego nie jest w stanie zatrudnić. Chyba że znowu będzie się ratował Hitzfeldem albo bawił w eksperymenty typu Klinsmann.
Tusa - kto ci powiedział że Benhakker był wybitnym trenerem ? Przez prawie 40 lat swojej trenerskiej kariery NIGDY nie zdobył żadnego trofeum międzynarodowego ani medalu ! Ba, nigdy nie był nawet w finale ! A prowadził takie drużyny jak Ajax, Real czy Feyenoord, nie mówiąc już o reprezentacji Holandii mającej wówczas jeden z najsilniejszych składów w swojej historii !! Pamiętam że kiedy zostawał trenerem reprezentacji Polski wszyscy się podniecali że wielki holenderski szkoleniowiec objął naszą kadrę czytałem wypowiedź poproszonego o opinie dziennikarza holenderskiego i on był ździwiony naszym entuzjazmem, bo mówił że Holendrzy są dumi ze swoich trzech trenerów: Cruyffa, Hiddinka i Van Gaala. A Benhakkera uważają, za kogoś kto jest 1-2 półki niżej.
Gruchamix - nawet w tej Barcelonie, która uważana jest za porażkę w karierze Van Gaala zdobył 2 mistrzostwa i jeden puchar oraz był w 1/2 Pucharu Mistrzów. Właściwie jedyną jego taką oczywistą porażką była reprezentacja Holandii, ale może on po prostu nie nadaje się na selekcjonera.
07.11.2009 18:24
Na Barcie Van Gaal połamał sobie zęby bo - moim zdaniem - było to zderzenie dwóch przeciwstawnych filozofii futbolu. Innymi słowy, filozofia gry wynikająca z historii Barcy była zawsze zupełnie inna niż ta którą próbował od niej wyegzekwować Van Gaal. Barca ceni swobodę i po prostu piłkę, nie lubi być krępowana taktycznymi założeniami. Tymczasem Van Gaal to dyscyplina i taktyka. Dlatego uważam, że jak najbardziej pasuje do Bayernu.
07.11.2009 18:12
Bayern jest rozj....ny od kilku sezonów, więc spokojna głowa. Van Gaal jest po to by go poskładać. I jakkolwiek byście go źle nie oceniali to moim zdaniem PRÓBUJE składać. Napotyka na opór ze strony piłkarzy, nie napotyka na pomoc ze strony zarządu i PRÓBUJE ten syf ogarniać.
07.11.2009 18:09
A tak wracając do Hitzfelda to przypomnijcie jakimi tekstami żeście go żegnali. Odliczaliście mecze które zostały do jego odejścia. Żeby nie było tak z Van Gaalem. Gdyby to było możliwe, to ja wam powiem że wolałbym obecnie wymienić drużynę niż trenera. Bo czy wam się to podoba czy nie to trenuje nas trener WYBITNY. Możecie go nie lubić ale jest to trener WYBITNY i jeśli on tu k....wa nie daje rady to tylko pokazuje jak w ostatnich latach nasza drużyna się zapuściła...
07.11.2009 18:07
Van Gaal (bo domyślam się że o nim piszesz) nie ma pojęcia o taktyce ? To tak jakby powiedzieć, że Ribery nie ma pojęcia o dryblingu ! Ludzie, coś jest nie tak, ale k....wa jestem na 100000000 % przekonany że żródłem tego nie jest trener.
07.11.2009 18:03
Jesteśmy na 8 miejscu, jeszcze dwie pozycje i będzie można śpiewać: "rozwiń tabelę..."
07.11.2009 18:02
Ja w nikim nie widzę następcy Riberyego bo jego się nie da zastąpić. Tak samo jak żeśmy szukali następcy Effenberga. Trzeba było lat by zrozumieć, że tak się nie da. Natomiast Ribery odejdzie i trzeba się z tym powoli oswajać.
07.11.2009 18:00
Jak wam się "van" nie podoba to se kupcie kombiaka !!!
07.11.2009 17:59
Gomez to niestety "fanaberia" Uliego i na razie największa jego kompromitacja w karierze menedżera.
07.11.2009 17:57
A zadajcie sobie proste pytanie: kiedy ostatnio ściągnęliśmy piłkarza z klubu z tej najwyższej europejskiej półki ? Cieszymy się Robbenem, ale to nie tyle my go chcieliśmy co Real chciał się go pozbyć. Van Bommel ? To była rezerwa Barcy i sami Katalończycy chcieli się z nim pożegnać. Praktycznie nie ma przepływu piłkarz pomiędzy najlepszymi klubami świata a Bayernem. Jeśli ktoś tą drogę pokonuje to jest to najczęściej "rezerwista" tamtych klubów, który po przyjściu do nas staje się megagwiazdą. Niestety ale nielicząc Francka i ewentualnie Robbena (który i tak nie łapał się w Realu) to najlepsi piłkarze w naszej kadrze są na poziomie najgorszych piłkarzy w kadrach klubów z którymi marzymy by rywalizować (Barca, MU, Real). Tylko że tak się nie da. Ile lat jeszcze by nasi klubowi dygnitarze to zrozumieli. Za rok odejdzie Ribery i będzie już całkiem mogiła.
07.11.2009 17:56
Van Gaal zdaje się od początku mówił, że chce grać 4-3-3 ale nie ma na to odpowiednich ludzi.
07.11.2009 17:49
Swoją drogą można by z obecnej sytuacji wyciągnąć i takie wnioski, że Bayern oprócz Francka i Arjena nie ma po prostu dobrych piłkarzy. Mieliśmy taki moment w tym sezonie, kiedy wszystko jakby zaczynało się zazębiać. To było niedługo po przyjściu do nas Robbena. I były te mecze z Borussią czy Wolfsburgiem. Kulminacją był dobry, choć zremisowany mecz z Juve. Tam kontuzja Robbena, potem Francka i dowidzenia. To niestety są jedyni piłkarze, którzy robią różnicę. Bo forma Van Buytena jest chyba dla wszystkich zaskoczeniem. Reszta naszej kadry to albo po prostu przeciętniacy, albo upadłe gwiazdy (Toni, Klose, Van Bommel), albo ci którzy są dopiero na etapie wchodzenia w wielki futbol i może kiedyś będzie z nich pożytek na miarę duetu RR. A jak duetu RR nie ma to nie ma Bayernu. Jesteśmy wtedy przeciętną bundesligową drużyną, z budżetem na poziomie 250 mln euro.
07.11.2009 17:46
Toni to melodia przeszłości i jego czas w Bayernie dobiegł końca. Im prędzej to zrozumie tym lepiej dla niego.
07.11.2009 17:40
A ja się ciąglę będę upierał, że nie ma powodu by Van Gaal odchodził. On moim zdaniem wie co robi. Wg. mnie problem jest bardziej po stronie drużyny niż trenera. I jeśli faktycznie jest tak jak niektórzy wspominają, że drużyna gra przeciw trenerowi, to zwalniając takiego trenera tylko wspieramy tego typu patologiczne zachowania zespołu. Van Gaal fach swój zna i ma jak najbardziej pozytywne intencje odnośnie Bayernu i drużyny. I ja go W PEŁNI popieram. A wiecie dlaczego ? Bo zarówno nasz zarząd jak i nasi piłkarze pokazywali w minionych latach na co ich stać. I stać ich na wielkie g.... Dlatego jedyną osobą "spoza" tego grona jest obecnie tylko Van Gaal. I dlatego on jest moją nadzieją i popieram go w 100 % !
07.11.2009 17:39
Musi zostać ale nie zostanie. Taka prawda.
07.11.2009 17:33
No więc na czym ona polega ? Na jedzeniu kiełbasek i popijaniu piwkiem ?
07.11.2009 17:33
Za tydzień z Leverkusen niestety punktów raczej nie będzie...
07.11.2009 17:32
Ja myślę, że najwyższa pora na poważną rozmowę na linii zarząd-van gaal w celu ustalenia przyczyn takich a nie innych naszych występów i wyników. Sam już nie wiem czy ci nasi piłkarze są tak słabi czy tak tępi że nie potrafią pojąć filozofii i intencji trenera.
07.11.2009 17:31
Bez kitu, wtedy jak zmienił bramkarza to tak jak by nam napluł w twarz. Poza wszelkimi żalami, jakie ma prawo mieć to tak się nie robi.
07.11.2009 15:01
Dokładnie tak jak pisze Domin. Uli może chcieć i pewnie będzie chciał przedłużyć kontrakt z Franckiem. Tyle, że Franck nie ma dokładnie ANI JEDNEGO powodu aby go przedłużać i jestem na 99 % pewien że go nie przedłuży. No chyba że zaliczymy finał LM, ale wszyscy wiemy jaka jest tego prespektywa...
07.11.2009 15:00
Czyli - jak rozumiem - ustaliliśmy ostateczną wersję, że futbol dla niemców to nie religia.
07.11.2009 14:50
Tak sobie myślę - rozważając różne scenariusze - że najczarniejszym z czarnych byłby gdyby dzisiaj zemścił się na nas Magath (umówmy się, dla niego to zawsze szczególny mecz) a w następnej kolejce pogrążył nas Kroos.
07.11.2009 14:49
Moim zdaniem albo Real albo Barcelona, innego rozwiązania nie widzę. Ja wolałbym by poszedł do Katalonii, choć dużo bardziej prawdopodobny wydaje mi się Real. Latem walczyli o niego naprawdę z godną podziwu determinacją, więc myślę że w 2010 już tym bardziej nie odpuszczą.
07.11.2009 14:46
No nie ma co ukrywać, że jak grał Olić to dawał dużo entuzjazmu z siebie. Podobnie jak Mullerowi, jemu się po prostu chce.
07.11.2009 14:23
Toż ja właśnie o tym, Paulaner.
07.11.2009 14:22
No zobaczymy, czy nasi ulubieńcy odrobili lekcje po "pale" z Bordeaux.
07.11.2009 14:21
Swoją drogą ciekawe co Toni odpowiedział Tottiemu na pytanie o jego "kontakt z nowym trenerem". Hehe...
07.11.2009 14:20
Niestety Patbaj, ale to Hoeness miał coś Riberyemu udowodnić i miał na to już na ten moment dwa lata a nie zrobił tego i zauwafanie Francka zawiódł, czemu już jakiś czas temu Franck dawał wyraz w niektórych wywiadach. Dlatego myślę, że latem nie będzie żadnej taryfy ulgowej ze strony Francuza - a najgorsze jest to że sytuacja układa się bardzo po myśli Realu, który mówił że latem 2010 i tak go kupi i tak go kupi, a cena za niego, szczególnie biorąc pod uwagę to że Franck przez kontuzje może mieć słaby sezon i to że za rok mu się kończy kotrakt będzie naprawdę nie wysoka, moim zdaniem niewiele wyższa niż ta, który my zapłaciliśmy 2,5 roku temu. No chyba, że uli będzie się chciał unieść honorem i powie że Franck zostaje do końca umowy. No ale wtedy - po roku - odejdzie na 1000 % i to za frajer.
07.11.2009 14:17
No ja też pierwsze słyszę, aby futbol był dla niemców religią. Dla Włochów, Hiszpanów, Greków czy Turków to wiem, ale Niemców ? Niemcy dużo chłodniej i spokojniej podchodzą do piłki, więc pisanie o religi jest moim zdaniem grubą przesadą. Spokojnie.
07.11.2009 14:13
Autentycznie nie mogę się doczekać kiedy do nas wróci. Szkoda że nie zimą.
07.11.2009 13:48
Co do Riberyego to jeszcze będzie się nam ostrą czkawką odbijać, że nie poszliśmy na wymianę z Realem. Z resztą śledząc perypetie zdrowotne Francka już się trochę odbija, wszak zaraz półmetek sezonu. Poza tym zgadzam się z Sebastosem. Na politykę transferową klubu zwracam uwagę już od dobrych 5 lat. Hoeness do finansów, a na menedżera sportowego kogoś w rodzaju Allofsa. To zabrzmi brutalnie, ale chciałbym aby był to ktoś niezwiązany z Bayernem, aby skupił się na dobrym wykonywaniu swoich obowiązków a nie bawił w sentymenty.
07.11.2009 13:47
Oglądanie meczów Bayernu sprawia coraz większą trudność stąd coraz większa popularność relacji radiowych nie dziwi... Hehe...
07.11.2009 13:43
Medialnym bohaterem meczu w moskwie został Klose, ale prawdziwym był Adler.
07.11.2009 13:42
No jednak nie "gwieździe" a gwieździe, bo co by jednak nie mówić to Toni jest "dziwnym" i nielubianym przez kibiców ale markowym napastnikiem. I właśnie o to chodzi aby go sprzedać puki jeszcze za takiego jest uważany.
07.11.2009 13:27
Ribery odejdzie latem na 100 %.
07.11.2009 13:25
Ja myślę, że Uli wypowiadając te słowa paradoksalnie właśnie martwi się o klub. Ja też bym wolał, żeby młody najpierw na dobre ugruntował bramkami swoją pozycję w Bayernie.
07.11.2009 13:24
Ja podobnie jak rolek. Sytuacja jest taka że trzeba po prostu wygrać. Jeśli tak się nie stanie możemy wylądować na 8 miejscu w tabeli. Styl jaki jest każdy widzi, ale teraz najważniejsze jest zwycięstwo. Nie czas żałować róż gdy płoną lasy. Uważam, że będzie bardzo ciężko.
07.11.2009 13:22
Kontynuując wątek "literacki" będę się upierał, że to jednak proza...
07.11.2009 11:33
Rozumiem. A tak wracając do Van Bommela to jak grał w PSV to to był zarąbisty piłkarz, aktywny, dynamiczny, zdecydowany, nie tak bezmyśli i brutalny no i strzelał sporo bramek. Szkoda że już go takiego nie oglądamy.
07.11.2009 11:27
Nie zaszkodzi jeśli nie będzie kosztował 10 mln euro czy więcej. A ja myślę, że jeśli to jest taki wielki talent tureckiego futbolu to Galatasaray może go wycenić wysoko. Dlatego trzeba tu ostrożnie. Poza tym zgoda.
07.11.2009 11:22
Paulaner, Van Bommel to drewniak. Uważasz, że to nie drewniak ? To opowiedz mi o poetyce jego umiejętności którą zauważasz na boisku. "Konkret" to drewniak, ale... no właśnie, ale konkret. A że w Bayernie brakuje ludzi z jajami to taki "Konkret" się przydaje. A że jest drewniany i bardzo bezmyślny w swej brutalności to chyba nikt nie zaprzeczy.
07.11.2009 11:20
Lucio to po prostu spanikował po wypowiedzi Van Gaala. A z Ze Roberto to faktycznie była głupota.
07.11.2009 11:18
Elber, nie schlebiaj sobie...
07.11.2009 11:16
Widzę, że kłotni trwa, tylko zmieniacie wątki...
07.11.2009 11:15
Nie kłódźcie się. Myślę, że Dominowi chodzi generalnie o to, że Bayern nie interesuje się jakimiś NORMALNYMI piłkarzami. Przypominam, że Karimi, Sosa czy Breno też jawili się jako niesamote talenty, którymi pół świata się interesuje a jak było pamiętamy. Warto szukać młodych zdolnych piłkarzy, ale niestety Bayern pokazuje od dawna że po prostu tego nie potrafi (nie wiem dlaczego, ale po prostu nie potrafi). Nie ma jakoś ręki do tego i tyle. Dlatego wszelkiego rodzaju propozycje dotyczące takich piłkarzy sprawiają, że ja podchodzę do tego ostrożnie. A wracając do Turka to jeśli jest on faktycznie uważany za tak wielki talent, to tanio go Galata nie puści, więc biorąc pod uwagę nasze dotychczasowe doświadczenia w sprowadzaniu tego typu piłkarzy naprawdę głęboko się zastanówny. Ja nie mówię NIE, ale jestem sceptyczny.
07.11.2009 11:14
Słowik, ale oni woleli ściągnąć "klasowego napastnika". Podobnie jak Alijen nie mam pytań.
07.11.2009 10:48
Do Włoch, do Francji, do Hiszpanii, do Tunezji, do Egiptu, do Japonii - gdziekolwiek, ale sprzedajmy go puki jest coś jeszcze wart.
07.11.2009 10:47
Piczek, myślę podobnie. Dla mnie to właśnie Van Gaal jest obecnie największą nadzieją Bayernu, pomimo że dla wielu jest właśnie źródłem obecnych problemów.
07.11.2009 10:46
Jakie swoje gwiazdy ?! Uwzięliście się na tego Braafheida i Prijanica, z czego ten drugi praktycznie nie gra. Dajcie se na luz. Jak do kogoś pretensje w kwestii kadry to do Hoenessa, to on od lat ją "kompletuje".
07.11.2009 10:45
Jeżeli tego nie wygramy to będzie naprawdę źle...
07.11.2009 10:42
Bastianek po prostu nie ma zbyt wielkich ambicji i po etapie w którym był takim underdogiem, który musiał atakować swoją przyszłą pozycję w świecie futbolu zadowolił się tym co ma i dlatego jest stagnacja w jego wykonaniu. Zobaczymy czy z Mullerem będzie inaczej, czy starczy mu talentu i czy ma ambicje sportowe w swojej karierze wyższe niż Bastian.
06.11.2009 18:29
Piczek, ja wbieram odpowiedź c) szeroko rozumiana polityka personalna.
06.11.2009 18:26
To co napisał Tusa jest prawdziwe, ale ja jednak twierdzę, że Franck nie miałby problemu aby się w Realu czy Barcelonie wyróżniać. Nawet w takim towarzystwie byłby jednym z najlepszych.
06.11.2009 18:25
Jeśli chodzi o transfery to od dłuższego czasu mówi się już właściwie tylko o bramkarzu... Natomiast po raz kolejny (nie wiem już który) wraca temat naszej polityki personalnej. Na wartościowych graczy uli kasy skąpi, jak już wydaje to z kolei ostro przepłaca, nasz scouting znajduje takie talenty że uchowaj Boże, całe szczęście praca z młodzieżą ostatnio trochę lepiej wygląda, ale to też może się przecież w każdej chwili zmienić. Wszyscy wiemy jak niestabilne bywają kariery młodych graczy.
06.11.2009 17:25
Przesadzasz Dido. Mnie nie jest w żadnym stopniu wiadomo, żeby piłkarze Bayernu nie lubili Van Gaala. Wiem, że go nie rozumieją bo było o tym wspominane już ze dwa miesiące wcześniej. Tymbardziej nic nie słyszałem, aby Van Gaal nie miał do nich szacunku. Ja myślę, że Van Gaal po prostu traktuje ich normalnie. Nie chucha na nich i nie dmucha, tylko traktuje jak podopiecznych, którzy mają codzień na treningu walczyć na śmierć i życie o miejsce w składzie. A nasi piłkarze nie pokazują jaj i nie walczą, tylko uciekają (Lucio), albo płaczą w prasie że trener ich nie lubi, względnie nie wspiera (Demichelis, Gomez, Rensing). Moim zdaniem Van Gaal właśnie próbuje tą drużynę mentalnie przemeblować i napotyka na duży opór. On nie jest łatwym człowiekiem do współpracy, o tym wiadomo odkąd objął Ajax, ale wręcz wzrocowa i "familijna" współpraca naszych piłkarzy z poprzednimi trenerami też do nieczego nas nie doprowadziła, więc może to Van Gaal ma racje po swojej stronie ? Ja bardziej składniam się ku temu.
06.11.2009 17:01
Gomez nawet jak zacznie strzelać bramki to i tak nie będzie wart tych 30 mln euro. Z nim sytuacja jest taka, że on nawet będąc w formie nie jest w stanie uzasadnić tej kwoty za niego wydanej. Na świetnych piłkarzy, o których zabija się pół świata to Uli pieniędzy żałuje, a na takiego Gomeza wydaje lekką ręką.
06.11.2009 16:55
Przed sezonem chciał go milan, mówiło się też trochę o Romie. Szkoda, że nie skorzystał.
06.11.2009 16:53
Mnie się wydaje, że nasi piłkarze po prostu nie dorastają do ambicji kibiców. Bo do ambicji zarządu to może dorastają, bo te jak wiadomo od paru lat nie są najwyższe, ale niestety oczekiwania nas - kibiców - od paru lat bardzo się rozmijają z możliwościami piłkarzy. Tak mi się wydaje. I tym smutniejesze to jest, że nie potrafią tego zmienić kolejni trenerzy. Czy naprawdę nikt poza Hitzfeldem nie potrafi prowadzić tego klubu ?
06.11.2009 16:52
Apeluję o powagę...
06.11.2009 16:48
Takie typowe słodkie blondi o cukierkowej urodzie...
06.11.2009 16:47
Magath będzie chciał na pewno pognębić Bayern w najbliższym meczu i go dobić. Sami dajemy mu taką okazję już kolejny raz i miejmy nadzieję, że nie pozwolimy mu posunąć się do tego by sobie zmieniał na minutę przed końcem bramkarza...
06.11.2009 16:47
Wiemy już od jakiegoś czasu, że nie potrzebujemy takich piłkarzy jak Ottl, Lell, Prijanic itd. Myślę, że powinniśmy się głębiej zastanowić czy jest sens trzymać takich piłkarzy jak Sweinsteiger czy Altintop itd. Myślę, że zbyt wielu piłkarzy chce po prostu BYĆ w Bayernie. Oni nie chcą WYGRYWAĆ w Bayernie tylko po prostu być. Im jest tu po prostu dobrze.
06.11.2009 16:45
Bartlej bardzo mądrze prawi. Za Riberyego to myślę, że w przyszłym roku nikt nie da więcej niż 30-35 mln i to nawet jak nie będzie kontuzjowany i będzie w formie, bo najzwyczajniej w świecie zostanie mu już tylko rok do końca kontraktu. Szkoda że Bayern nie poszedł na wymianę z Realem. W ten sposób spadła by nasza zależność od jednego piłkarza, bo wówczas gra rozkładała by się bardziej równomiernie, również na innych piłkarzy. No ale cóż. Uli się do błędu nigdy nie przyzna, nawet jeśli Gomez nie strzeli już w tym sezonie żadnej bramki, czago mu oczywiście nie życzę.
06.11.2009 16:42
Jest na takim etapie kariery, że ma jeszcze ten entuzjazm. W końcu dopiero wchodzi do wielkiego futbolu.
06.11.2009 16:37
Ja również mam już mętlik w głowie. Myślę, że nie ma co podejmować nerwowych ruchów, choć jeśli dobrze pamiętam to Klinsmann wyleciał po porażce u siebie z Schalke, a historia lubi zataczać koło i się powtarzać. Miejmy nadzieję, że tak nie będzie, choć obawiam się że ten mecz może mieć podobny przebieg jak z Bordeaux, bo to my w tym meczu "musimy". Nie wiem co się stało, niemoc Bayernu jest wręcz kompromitująca. Kiedyś jak Duma Bawarii była pod ścianą i musiała wygrać to wygrywała 3:0, 4:1 a teraz mamy ogromną przewagę i przegrywamy... Ja VaN Gaala popieram i jeśli tu jest powiedziane, że jest on dyktatorem to tym bardziej ma moje poparcie, bo Bayern potrzbuje silnej ręki. Ktoś z tych klubów kibica wspomniał, że Bayern ma dwóch piłkarzy światowej klasy czyli Robbena i Riberyego i to jest prawda. Reszta jest dość przeciętna lub ewentualnie dobrze rokująca, jak Muller czy Badstuber. Obserwując ostatnie sezony chyba powoli, powoli wszyscy zdajemy sobie sprawę z tego że takimi przeciętnymi piłkarzami jacy przewijają się przez Bayern wielkiej drużyny nie zbudujemy.
06.11.2009 16:36
Misiuek, fify to ja na oczy nie widziałem. Bajki nie dla mnie.
05.11.2009 18:26
Wisz Czesiu, mi nie chodzi o to że Magath był dobry. Tylko kto wtedy przypuszczał, że dla Bayernu takim problemem może być np. zdobycie mistrzostwa niemiec. Powiem Ci szczerze, że ja nie sądziłem wówczas, że może być o wiele gorzej niż za Magatha. Okazało się, że może być duuuużo gorzej. Ja coraz bardziej skłaniam się ku tezie, że problemy w Bayernie są po prostu natury fundamentalnej. Czyli kupowanie przez Hoenessa przeciętnych piłkarzy i wmawianie nam - kibicom - że są świetni. Szczególnie jeśli taki piłkarz jest "poparty" dużą kwotą transferu czy ma wysoki kontrakt to już sam z siebie wydaje nam się dobry. To jest przekłamywanie sobie rzeczywistości. Kolejnym problemem jest cosezonowe obniżanie oczekiwań wobec drużyny. Ta poprzeczka która powinna być podnoszona, jest stawiana przez nasz zarząd coraz niżej. Jeszcze parę lat temu ćwierćfinał LM był czymś oczywistym. Dzisiaj my o ćwierćfinał walczymy, a półfinał byłby szczytem marzeń zakończonym pewnie euforystycznym zbiorowym orgazmem uliego i Karla... Zobaczcie jak my walczymy o mistrzostwo niemiec. Nie byliśmy liderem od 1,5 roku !!!! Ja nie wiem, niby wszystko jest na miejscu. Pieniądze mamy, zaplecze sportowe jest jedne z najlepszych na świecie, klub świetnie zorganizowany a taka jest dolina...
05.11.2009 18:25
Michał, Wp to taki "Fakt" wśród portali. Sensacyjne newsy, które nigdy się nie sprawdzają. Jeśli takie info faktycznie zostało puszczone ze strony Bayernu to mogę to traktować tylko jako element psychologicznej gry przeciw Juve.
05.11.2009 17:33
Olek, co nie zmiania faktu że robią to dobrze. Jeśli my możemy sobie pozwolić na eksperymentowanie z trenerem (Klinsmann) to z zupełnie nieszkodliwymi i ściąganymi za półdarmo świerzakami tym bardziej.
05.11.2009 17:31
Ale wymieniać Krossa na Adlera to chyba nie jest korzystne. Ja już wolę by był u nas Kross, z resztą sam uli go nie odda. Adlera trzeba najzwyczajniej w świecie kupić, bez żadnych wymian.
05.11.2009 17:30
Popieram Davouta.
05.11.2009 17:28
Nie zbawił nas. Ribery i Robben to jedyni piłkarze w Bayernie klasy światowej. I nikt mnie nie przekona żadnym Lahmem, Tonim czy Gomezem...
05.11.2009 17:28
Ja samu już nie wiem... Nie mam żadnych myśli... Pewnie mnie zgnoicie, ale ja nadal wierzę w VaN Gaala. Dla mnie to świetny trener i wierzę że wie co robi, choć efekty na razie nieciekawe. Nie wiem, sam już nie wiem...
05.11.2009 17:27
Smerfy mają świetną okazję by nas ostatecznie pognębić i skompromitować przed całymi Niemcami. Jeśli tak się stanie to k.... chyba z domu się nie wynurzę...
05.11.2009 17:25
Niech go sprzedadzą komukolwiek, puki jeszcze ktoś chce płacić. To jest piłkarz w wieku przedemerytalnym i nie ma sensu go trzymać.
05.11.2009 17:23
Blanc słusznie zauważył, że Bayernowi brakuję wiary we własne siły. Od dłuższego czasu nasza drużyna mentalnie "leży"...
Aha, i już tak na koniec tych dzisiejszych wywodów dodam, że potrzebne jest spotkanie przynajmniej na linii zarząd-trener. Uważam, że trzeba w takim gronie ocenić sytuacje, dociec co jest przyczyną takieg stanu rzeczy a więc wyników, stylu gry, atmosfery; zdjagnozować sytuację i wspólnie podjąć jakieś kroki. Uważam, że zarząd powinien wspierać w działaniu Van Gaala nawet jeśli będą konieczne dyscyplinarne konsekwencje wobec jakichś zawodników. Sytuacja jest naprawdę trudna, i osłabianie trenera w takim momencie jest najgłupszą rzeczą jaką można zrobić. Pozdrowiania dla Wszystkich.
07.11.2009 19:46
Dzięku Czesiu. W Twoich ustach traktuję to jak ogromny komplement.
07.11.2009 19:41
Powiem wam że ja naprawdę dziwię naszym niektórym piłkarzom. W gazetach opowiadają że chcą sportowo walczyć o miejsce w składzie, a kiedy im nie idzie i trener wymienia ich na lepszych (bo Robben zagrał lepiej niż Toni) to robią takie szopki jak Toni czy Lucio. Obrażają się albo uciekają. To trochę wygląda tak jakby przyszła nowa miotła i włożyła kij w mrowisko. I wielu piłkarzom posiadający pewien status wcześniej to nie odpowieda. Nie odpowiada im że ich status wraz z przyjściem nowej miotły został "anulowany", że nowa miotła obwieszcza że nastał "rok zero" i teraz wszyscy zaczynają budować swoją pozycję od nowa a każdy ma takie same szanse. Ja uważam że jest to dobre rozumowanie. Zobaczcie jak szybko na czymś takim odpadł Rensing, który w powszechnym przekonaniu miał być jedynką. Niespodziewanie zluzował go na bramce Butt, pewnie niespodziewanie nawet dla samego siebie. Zawalczył i wygrał. I chyba wszyscy jesteśmy z tego zadowoleni. Zawalczył Muller i wygrał. I nie ma co Toni czy Gomez płakać. Zawalczył Badstuber i wygrał, i Demichelis ma problemy. Jak nie będzie się po tym powrocie sprawdzał to pewnie też będą z nim konflikty. Ja się cieszę że w końcu pojawił się ktoś kto wsadził "kij w mrowisko". Cieszę się że jest prawdziwa nowa miotła i że zamiata szeroko. Jakiemuś piłkarzowi się nie podoba ? Wyrwać chwasta !
07.11.2009 19:40
Jeśli tak to sporo, choć ja szczerze mówiąc nie czytałem nigdzie wzmianek o jego uposażeniu.
07.11.2009 19:33
Moim zdaniem Toni w tym momencie już de facto nie żyje...
07.11.2009 19:32
Zgadzam się że nie wygląda to najlepiej, ale moim zdaniem dobrych rozwiązań też na horyzoncie brak.
07.11.2009 19:30
Nie wiemy ile mu płacą. Jeżeli on nie jest wart to piłkarze tymbardziej.
07.11.2009 19:23
Dziecko się 4 minuty temu zarejestrowało i świruje pawiana. Nie odpowiedać bo zaraz się draka zrobi i znów nie będzie o czym gadać.
07.11.2009 19:21
wdcaviar, ile razy można wchodzić do tej samej rzeki ? Hitzfeld ma swój pomnik w Bayernie, jest jego żywą ikoną choć pamiętamy że też niekiedy różnie bywało i po 0:4 w St. Petersburgu też różne teksty na Ottmara leciały, a drużyna nie wyglądała wtedy na boisku wcale lepiej. Właściwie to przeszła obok meczu, nawet nie zawalczyła. Ja uwielbiam Ottmara Hitfelda, ale naprawdę. No jeśli my nie potrafimy znaleść na całym świecie kogoś kto potrafił by go godnie zastąpić to to chyba świadczy o nas. Wracając do Van Gaala to ja przypomnę że jak naszym trenerem był niejaki Trapattoni to też był taki moment że między nim a zespołem nie było chemi, też były konflikty, pamiętamy wypowiedzi Baslera, pamiętamy słynną nogę klinsmanna wbitą w bandę reklamową przy schodzeniu z boiska po zmianie itd. I jak się to skończyło ? Skończyło się tak że dziś wszyscy wspominamy Trappa bardzo ciepło, a chyba najbardziej skonfliktowany z nim piłkarz - Basler - przyznał po latach że to był najlepszy trener z jakim pracował. Teraz też nie ma chemi, ale zarówno Trap jak i Van Gaal to fachowcy pierwszej wody i tak jak Trapp wtedy tak Van Gaal dzisiaj ma moje poparcie.
07.11.2009 19:20
A tak na marginesie, to co jest z Tonim bo jakiś skandal się szykuje z tego co niektórzy piszą ?
07.11.2009 19:13
Słowik, lucio sam chciał odejść. Czym miał go Van Gaal zatrzymać ? Miał do niego przybiec i powiedzieć: "przepraszam Cię Lucio za moją niefortunną wypowiedź, już masz spowrotem pewne miejsce w składzie". Piłkarz który tak reaguje na wypowiedź trenera nawołującą do rywalizacji i stwierdzającą fakt, bo w sporcie walka o miejsce jest motorem postępu, sam siebie dyskwalifikuje. Jaki interes w zatrzymywaniu tak reagującego piłkarza ma trener ? Taki piłkarz sam rezygnuje z walki "walkowerem". Lubiłem i lubię Lucio, ale jego reakcja była dla mnie szokująca.
07.11.2009 19:10
Niech pokaże że jest wart tych 30 mln. Kto mu broni wylewać siódme poty na treningu. Co, na niego też się Van Gaal uwziął ? Na Lucio, Demichelisa, Gomeza, Rensinga (bo ten też tak swego czasu mówił). A może nasi piłkarze to po prostu ciepłe kluchy ?
07.11.2009 19:06
A ja zachowuję spokój to zimowego okienka. Jestem bardzo ciekaw co się wtedy stanie w drużynie, bo moim zdaniem będzie to ze strony Van Gaala czas pożegnać z paroma piłkarzami i - jesli uli nie będzie żyłował funduszy - czas na 2-3 nowych graczy, których dobierze sobie Van Gaal. Jeśli tak się nie stanie, sam zacznę się zastanawiać na Louisem. Na koniec dorzucę, że podobnie jak wspominał Prymcio radzę zachować wstrzemiężliwość odnośnie pochopnych decyzji dotyczących trenera. Pamiętacie jak trenerem był Magath ? Spoczątku nic do niego nie miałem, ale po jakichś 7-8 miesiącach kiedy dostaliśmy w ciry od Chelsea 2:4 zacząłem go mocno krytykować. Uważałem, że nie osiągniemy z nim nic na arenie międzynarodowej, a przecież takie ambicje ma i powinien mieć Bayern. Magath zdobył dwa mistrzostwa, dorzucił dwa Puchary NIemiec, ale w europejskich pucharach ćwierćfinał bym naszym "sufitem". I został zwolniony, moim zdaniem słusznie. Tyle tylko, że kto wtedy przypuszczał że za kilka lat dla Bayernu może być problemem wyjście z grupy w LM czy w lidze po prostu się do niej zakwalifikowanie ! Przecież wtedy jak byliśmy na 2 miejscu to już zaczynała się w nas nerwówka, bo przecież Bayern powinien być tylko na 1 !!! Dlatego uważam, że należy być ostrożnym jeśli chodzi o trenera. Van Gaal jest dobrym trenerm, bardzo dobrym. Jestem przekonany, że jest najlepszym trenerm jakiego obecnie możemy mieć. OK, między nim a zespołem nie ma chemii. Ale jeśli chcecie jego głowy to zadajcie sobie pytanie: co dalej ? Z Magathem były wielkie oczekiwania, jak odchodził czuliśmy ulgę. Z Hitzfeldem były wielkie oczekiwania, jak odchodził czuliśCIE (bo ja nie) ulgę. Z Klinsmannem były chyba największe oczekiwania, jak odchodził czuliśmy ulgę. No i z Van Gaalem były/są wielkie oczekiwania. Czy jak odejdzie poczujecie ulgę ? Pewnie tak. Tylko pamiętajcie, że wszystkie wymienione przezemnie zmiany trenerów (poza Hitzfeldem) koniec końców okazywały się zmianami na gorszę. I dziś pewnie każdy z nas marzy o "powrocie" do czasów Magatha, bo któż by wówczas przypuszczał że Bayern może być na 3, 5 czy 7 miejscy w tabeli. I żeby nie było tak że po zwolnieniu Van Gaala zjedziemy na 12-14 miejsce w tabeli i będzie jeszcze gorzej. Powtarzam po raz kolejny: Van Gaal to najlepszy trener jaki pracował w Bayernie od czasów Hitzfelda. Niech spokojnie szczepi w drużynie swoją wizję. Jakiemuś piłkarzykowi nie podoba się wizja ? Wyrwać chwasta ! I dać czas. Nie mamy czasu ? A co w ostatnich powiedzmy 5 latach osiągnęliśmy ? Wielkie g... ! Jak byśmy 5 lat temu zatrudnili dobrego trenera, z wizją i pozwolili mu spokojnie budować drużynę, dzisiaj byli byśmy zupełnie w innym miejscu. I niemusielibyśmy drżeć o to czy Ribery przedłuży kontrakt!
07.11.2009 19:04
A ja uważam, że powinno być widać gdzie trener a gdzie piłkarze. I taki dystans jest dobry. Kumplem dla naszych piłkarzy był już zdaje się Klinsmann i już dziękujemy za takich kumpli.
07.11.2009 18:44
Nie, nie chcemy tego. Nie popadaj w ekstrema. Z resztą sam Van Gaal ani razu nie wspomniał że zamierza ściągać Holendrów. Już jak przychodził z Alkmaar były takie obawy, ale on zaraz je uciął mówiąc, że nie zamierza nikogo za sobą ściągać.
Gruchamix - a skąd wiesz że nie na 1 ?
07.11.2009 18:42
Hehe, swoją drogą przypominam sobie że jeszcze nie tak dawno nasz kuba błaszczykowski był przez wielu (polaków oczywiście) uważany za jednego z najlepszych skrzydłowych w europie. Śmiesznie to brzmi jak sobie człowiek takie rzeczy przypomina.
07.11.2009 18:40
Moim zdaniem Kibbic nie ściągamy już nawet najlepszych z Niemiec. Od jakiegoś czasu wielu czołowych piłkarzy bundesligi wyjeżdża z niemiec z pominięciem Bayernu, że wspomnę tylko Rosickiego czy Diego.
07.11.2009 18:38
Tusa - pomoże. Potrzeba tylko dać mu dwie rzeczy: czas i wolną rękę.
07.11.2009 18:36
Jak narazie to największa kompromitacja to Gomez.
07.11.2009 18:36
Słowik, Van Gaal nie oddał Lucio, przestać pisać nieprawdę. Van Gaal po prostu odważył się powiedzieć że nikt u niego nie ma pewnego miejsca w składzie. Normalnie jak on mógł tak powiedzieć. A pamiętasz jak zareagował Lucio. Trzy dni później już był "po słowie" z Interem. Dziś nie wiemy co się z zespołem dzieje, więc musimy się poruszać w sferze domysłów, ale wystarczy przypomnieć sobie tamtą sytuacje z Lucio i od razu widać kto jest po stronie cywilizacji, a kto po stronie zacofania.
07.11.2009 18:35
Nie zwolni go i to nie z powodu odszkodowania.
07.11.2009 18:30
Dido, a co powiesz jak też przegrają ? Przeprosisz Van Gaala ?
07.11.2009 18:28
Słowik przestań ćwierkać.
07.11.2009 18:28
Najlepiej będzie jak zarząd "przedefiniuje" swoją politykę personalną. Wtedy nawet jak trafi do nas dobry piłkarz, to nie będzie tego uważał za swoją osobistą porażkę. Bo Ribery już od dobrego roku na pewno zadaje sobie pytanie: co ja tutaj robę ?
07.11.2009 18:27
Daro - w styczniu Van Gaal będzie trenerem Bayernu i jestem się w stanie o to z Tobą założyć. A wiesz dlaczego będzie ? Bo nasz zarząd przy całej swej nieudolności nie jest aż tak głupi i rozumie że nikogo lepszego nie jest w stanie zatrudnić. Chyba że znowu będzie się ratował Hitzfeldem albo bawił w eksperymenty typu Klinsmann.
Tusa - kto ci powiedział że Benhakker był wybitnym trenerem ? Przez prawie 40 lat swojej trenerskiej kariery NIGDY nie zdobył żadnego trofeum międzynarodowego ani medalu ! Ba, nigdy nie był nawet w finale ! A prowadził takie drużyny jak Ajax, Real czy Feyenoord, nie mówiąc już o reprezentacji Holandii mającej wówczas jeden z najsilniejszych składów w swojej historii !! Pamiętam że kiedy zostawał trenerem reprezentacji Polski wszyscy się podniecali że wielki holenderski szkoleniowiec objął naszą kadrę czytałem wypowiedź poproszonego o opinie dziennikarza holenderskiego i on był ździwiony naszym entuzjazmem, bo mówił że Holendrzy są dumi ze swoich trzech trenerów: Cruyffa, Hiddinka i Van Gaala. A Benhakkera uważają, za kogoś kto jest 1-2 półki niżej.
Gruchamix - nawet w tej Barcelonie, która uważana jest za porażkę w karierze Van Gaala zdobył 2 mistrzostwa i jeden puchar oraz był w 1/2 Pucharu Mistrzów. Właściwie jedyną jego taką oczywistą porażką była reprezentacja Holandii, ale może on po prostu nie nadaje się na selekcjonera.
07.11.2009 18:24
Na Barcie Van Gaal połamał sobie zęby bo - moim zdaniem - było to zderzenie dwóch przeciwstawnych filozofii futbolu. Innymi słowy, filozofia gry wynikająca z historii Barcy była zawsze zupełnie inna niż ta którą próbował od niej wyegzekwować Van Gaal. Barca ceni swobodę i po prostu piłkę, nie lubi być krępowana taktycznymi założeniami. Tymczasem Van Gaal to dyscyplina i taktyka. Dlatego uważam, że jak najbardziej pasuje do Bayernu.
07.11.2009 18:12
Bayern jest rozj....ny od kilku sezonów, więc spokojna głowa. Van Gaal jest po to by go poskładać. I jakkolwiek byście go źle nie oceniali to moim zdaniem PRÓBUJE składać. Napotyka na opór ze strony piłkarzy, nie napotyka na pomoc ze strony zarządu i PRÓBUJE ten syf ogarniać.
07.11.2009 18:09
A tak wracając do Hitzfelda to przypomnijcie jakimi tekstami żeście go żegnali. Odliczaliście mecze które zostały do jego odejścia. Żeby nie było tak z Van Gaalem. Gdyby to było możliwe, to ja wam powiem że wolałbym obecnie wymienić drużynę niż trenera. Bo czy wam się to podoba czy nie to trenuje nas trener WYBITNY. Możecie go nie lubić ale jest to trener WYBITNY i jeśli on tu k....wa nie daje rady to tylko pokazuje jak w ostatnich latach nasza drużyna się zapuściła...
07.11.2009 18:07
Van Gaal (bo domyślam się że o nim piszesz) nie ma pojęcia o taktyce ? To tak jakby powiedzieć, że Ribery nie ma pojęcia o dryblingu ! Ludzie, coś jest nie tak, ale k....wa jestem na 100000000 % przekonany że żródłem tego nie jest trener.
07.11.2009 18:03
Jesteśmy na 8 miejscu, jeszcze dwie pozycje i będzie można śpiewać: "rozwiń tabelę..."
07.11.2009 18:02
Ja w nikim nie widzę następcy Riberyego bo jego się nie da zastąpić. Tak samo jak żeśmy szukali następcy Effenberga. Trzeba było lat by zrozumieć, że tak się nie da. Natomiast Ribery odejdzie i trzeba się z tym powoli oswajać.
07.11.2009 18:00
Jak wam się "van" nie podoba to se kupcie kombiaka !!!
07.11.2009 17:59
Gomez to niestety "fanaberia" Uliego i na razie największa jego kompromitacja w karierze menedżera.
07.11.2009 17:57
A zadajcie sobie proste pytanie: kiedy ostatnio ściągnęliśmy piłkarza z klubu z tej najwyższej europejskiej półki ? Cieszymy się Robbenem, ale to nie tyle my go chcieliśmy co Real chciał się go pozbyć. Van Bommel ? To była rezerwa Barcy i sami Katalończycy chcieli się z nim pożegnać. Praktycznie nie ma przepływu piłkarz pomiędzy najlepszymi klubami świata a Bayernem. Jeśli ktoś tą drogę pokonuje to jest to najczęściej "rezerwista" tamtych klubów, który po przyjściu do nas staje się megagwiazdą. Niestety ale nielicząc Francka i ewentualnie Robbena (który i tak nie łapał się w Realu) to najlepsi piłkarze w naszej kadrze są na poziomie najgorszych piłkarzy w kadrach klubów z którymi marzymy by rywalizować (Barca, MU, Real). Tylko że tak się nie da. Ile lat jeszcze by nasi klubowi dygnitarze to zrozumieli. Za rok odejdzie Ribery i będzie już całkiem mogiła.
07.11.2009 17:56
Van Gaal zdaje się od początku mówił, że chce grać 4-3-3 ale nie ma na to odpowiednich ludzi.
07.11.2009 17:49
Swoją drogą można by z obecnej sytuacji wyciągnąć i takie wnioski, że Bayern oprócz Francka i Arjena nie ma po prostu dobrych piłkarzy. Mieliśmy taki moment w tym sezonie, kiedy wszystko jakby zaczynało się zazębiać. To było niedługo po przyjściu do nas Robbena. I były te mecze z Borussią czy Wolfsburgiem. Kulminacją był dobry, choć zremisowany mecz z Juve. Tam kontuzja Robbena, potem Francka i dowidzenia. To niestety są jedyni piłkarze, którzy robią różnicę. Bo forma Van Buytena jest chyba dla wszystkich zaskoczeniem. Reszta naszej kadry to albo po prostu przeciętniacy, albo upadłe gwiazdy (Toni, Klose, Van Bommel), albo ci którzy są dopiero na etapie wchodzenia w wielki futbol i może kiedyś będzie z nich pożytek na miarę duetu RR. A jak duetu RR nie ma to nie ma Bayernu. Jesteśmy wtedy przeciętną bundesligową drużyną, z budżetem na poziomie 250 mln euro.
07.11.2009 17:46
Toni to melodia przeszłości i jego czas w Bayernie dobiegł końca. Im prędzej to zrozumie tym lepiej dla niego.
07.11.2009 17:40
A ja się ciąglę będę upierał, że nie ma powodu by Van Gaal odchodził. On moim zdaniem wie co robi. Wg. mnie problem jest bardziej po stronie drużyny niż trenera. I jeśli faktycznie jest tak jak niektórzy wspominają, że drużyna gra przeciw trenerowi, to zwalniając takiego trenera tylko wspieramy tego typu patologiczne zachowania zespołu. Van Gaal fach swój zna i ma jak najbardziej pozytywne intencje odnośnie Bayernu i drużyny. I ja go W PEŁNI popieram. A wiecie dlaczego ? Bo zarówno nasz zarząd jak i nasi piłkarze pokazywali w minionych latach na co ich stać. I stać ich na wielkie g.... Dlatego jedyną osobą "spoza" tego grona jest obecnie tylko Van Gaal. I dlatego on jest moją nadzieją i popieram go w 100 % !
07.11.2009 17:39
Musi zostać ale nie zostanie. Taka prawda.
07.11.2009 17:33
No więc na czym ona polega ? Na jedzeniu kiełbasek i popijaniu piwkiem ?
07.11.2009 17:33
Za tydzień z Leverkusen niestety punktów raczej nie będzie...
07.11.2009 17:32
Ja myślę, że najwyższa pora na poważną rozmowę na linii zarząd-van gaal w celu ustalenia przyczyn takich a nie innych naszych występów i wyników. Sam już nie wiem czy ci nasi piłkarze są tak słabi czy tak tępi że nie potrafią pojąć filozofii i intencji trenera.
07.11.2009 17:31
Bez kitu, wtedy jak zmienił bramkarza to tak jak by nam napluł w twarz. Poza wszelkimi żalami, jakie ma prawo mieć to tak się nie robi.
07.11.2009 15:01
Dokładnie tak jak pisze Domin. Uli może chcieć i pewnie będzie chciał przedłużyć kontrakt z Franckiem. Tyle, że Franck nie ma dokładnie ANI JEDNEGO powodu aby go przedłużać i jestem na 99 % pewien że go nie przedłuży. No chyba że zaliczymy finał LM, ale wszyscy wiemy jaka jest tego prespektywa...
07.11.2009 15:00
Czyli - jak rozumiem - ustaliliśmy ostateczną wersję, że futbol dla niemców to nie religia.
07.11.2009 14:50
Tak sobie myślę - rozważając różne scenariusze - że najczarniejszym z czarnych byłby gdyby dzisiaj zemścił się na nas Magath (umówmy się, dla niego to zawsze szczególny mecz) a w następnej kolejce pogrążył nas Kroos.
07.11.2009 14:49
Moim zdaniem albo Real albo Barcelona, innego rozwiązania nie widzę. Ja wolałbym by poszedł do Katalonii, choć dużo bardziej prawdopodobny wydaje mi się Real. Latem walczyli o niego naprawdę z godną podziwu determinacją, więc myślę że w 2010 już tym bardziej nie odpuszczą.
07.11.2009 14:46
No nie ma co ukrywać, że jak grał Olić to dawał dużo entuzjazmu z siebie. Podobnie jak Mullerowi, jemu się po prostu chce.
07.11.2009 14:23
Toż ja właśnie o tym, Paulaner.
07.11.2009 14:22
No zobaczymy, czy nasi ulubieńcy odrobili lekcje po "pale" z Bordeaux.
07.11.2009 14:21
Swoją drogą ciekawe co Toni odpowiedział Tottiemu na pytanie o jego "kontakt z nowym trenerem". Hehe...
07.11.2009 14:20
Niestety Patbaj, ale to Hoeness miał coś Riberyemu udowodnić i miał na to już na ten moment dwa lata a nie zrobił tego i zauwafanie Francka zawiódł, czemu już jakiś czas temu Franck dawał wyraz w niektórych wywiadach. Dlatego myślę, że latem nie będzie żadnej taryfy ulgowej ze strony Francuza - a najgorsze jest to że sytuacja układa się bardzo po myśli Realu, który mówił że latem 2010 i tak go kupi i tak go kupi, a cena za niego, szczególnie biorąc pod uwagę to że Franck przez kontuzje może mieć słaby sezon i to że za rok mu się kończy kotrakt będzie naprawdę nie wysoka, moim zdaniem niewiele wyższa niż ta, który my zapłaciliśmy 2,5 roku temu. No chyba, że uli będzie się chciał unieść honorem i powie że Franck zostaje do końca umowy. No ale wtedy - po roku - odejdzie na 1000 % i to za frajer.
07.11.2009 14:17
No ja też pierwsze słyszę, aby futbol był dla niemców religią. Dla Włochów, Hiszpanów, Greków czy Turków to wiem, ale Niemców ? Niemcy dużo chłodniej i spokojniej podchodzą do piłki, więc pisanie o religi jest moim zdaniem grubą przesadą. Spokojnie.
07.11.2009 14:13
Autentycznie nie mogę się doczekać kiedy do nas wróci. Szkoda że nie zimą.
07.11.2009 13:48
Co do Riberyego to jeszcze będzie się nam ostrą czkawką odbijać, że nie poszliśmy na wymianę z Realem. Z resztą śledząc perypetie zdrowotne Francka już się trochę odbija, wszak zaraz półmetek sezonu. Poza tym zgadzam się z Sebastosem. Na politykę transferową klubu zwracam uwagę już od dobrych 5 lat. Hoeness do finansów, a na menedżera sportowego kogoś w rodzaju Allofsa. To zabrzmi brutalnie, ale chciałbym aby był to ktoś niezwiązany z Bayernem, aby skupił się na dobrym wykonywaniu swoich obowiązków a nie bawił w sentymenty.
07.11.2009 13:47
Oglądanie meczów Bayernu sprawia coraz większą trudność stąd coraz większa popularność relacji radiowych nie dziwi... Hehe...
07.11.2009 13:43
Medialnym bohaterem meczu w moskwie został Klose, ale prawdziwym był Adler.
07.11.2009 13:42
No jednak nie "gwieździe" a gwieździe, bo co by jednak nie mówić to Toni jest "dziwnym" i nielubianym przez kibiców ale markowym napastnikiem. I właśnie o to chodzi aby go sprzedać puki jeszcze za takiego jest uważany.
07.11.2009 13:27
Ribery odejdzie latem na 100 %.
07.11.2009 13:25
Ja myślę, że Uli wypowiadając te słowa paradoksalnie właśnie martwi się o klub. Ja też bym wolał, żeby młody najpierw na dobre ugruntował bramkami swoją pozycję w Bayernie.
07.11.2009 13:24
Ja podobnie jak rolek. Sytuacja jest taka że trzeba po prostu wygrać. Jeśli tak się nie stanie możemy wylądować na 8 miejscu w tabeli. Styl jaki jest każdy widzi, ale teraz najważniejsze jest zwycięstwo. Nie czas żałować róż gdy płoną lasy. Uważam, że będzie bardzo ciężko.
07.11.2009 13:22
Kontynuując wątek "literacki" będę się upierał, że to jednak proza...
07.11.2009 11:33
Rozumiem. A tak wracając do Van Bommela to jak grał w PSV to to był zarąbisty piłkarz, aktywny, dynamiczny, zdecydowany, nie tak bezmyśli i brutalny no i strzelał sporo bramek. Szkoda że już go takiego nie oglądamy.
07.11.2009 11:27
Nie zaszkodzi jeśli nie będzie kosztował 10 mln euro czy więcej. A ja myślę, że jeśli to jest taki wielki talent tureckiego futbolu to Galatasaray może go wycenić wysoko. Dlatego trzeba tu ostrożnie. Poza tym zgoda.
07.11.2009 11:22
Paulaner, Van Bommel to drewniak. Uważasz, że to nie drewniak ? To opowiedz mi o poetyce jego umiejętności którą zauważasz na boisku. "Konkret" to drewniak, ale... no właśnie, ale konkret. A że w Bayernie brakuje ludzi z jajami to taki "Konkret" się przydaje. A że jest drewniany i bardzo bezmyślny w swej brutalności to chyba nikt nie zaprzeczy.
07.11.2009 11:20
Lucio to po prostu spanikował po wypowiedzi Van Gaala. A z Ze Roberto to faktycznie była głupota.
07.11.2009 11:18
Elber, nie schlebiaj sobie...
07.11.2009 11:16
Widzę, że kłotni trwa, tylko zmieniacie wątki...
07.11.2009 11:15
Nie kłódźcie się. Myślę, że Dominowi chodzi generalnie o to, że Bayern nie interesuje się jakimiś NORMALNYMI piłkarzami. Przypominam, że Karimi, Sosa czy Breno też jawili się jako niesamote talenty, którymi pół świata się interesuje a jak było pamiętamy. Warto szukać młodych zdolnych piłkarzy, ale niestety Bayern pokazuje od dawna że po prostu tego nie potrafi (nie wiem dlaczego, ale po prostu nie potrafi). Nie ma jakoś ręki do tego i tyle. Dlatego wszelkiego rodzaju propozycje dotyczące takich piłkarzy sprawiają, że ja podchodzę do tego ostrożnie. A wracając do Turka to jeśli jest on faktycznie uważany za tak wielki talent, to tanio go Galata nie puści, więc biorąc pod uwagę nasze dotychczasowe doświadczenia w sprowadzaniu tego typu piłkarzy naprawdę głęboko się zastanówny. Ja nie mówię NIE, ale jestem sceptyczny.
07.11.2009 11:14
Słowik, ale oni woleli ściągnąć "klasowego napastnika". Podobnie jak Alijen nie mam pytań.
07.11.2009 10:48
Do Włoch, do Francji, do Hiszpanii, do Tunezji, do Egiptu, do Japonii - gdziekolwiek, ale sprzedajmy go puki jest coś jeszcze wart.
07.11.2009 10:47
Piczek, myślę podobnie. Dla mnie to właśnie Van Gaal jest obecnie największą nadzieją Bayernu, pomimo że dla wielu jest właśnie źródłem obecnych problemów.
07.11.2009 10:46
Jakie swoje gwiazdy ?! Uwzięliście się na tego Braafheida i Prijanica, z czego ten drugi praktycznie nie gra. Dajcie se na luz. Jak do kogoś pretensje w kwestii kadry to do Hoenessa, to on od lat ją "kompletuje".
07.11.2009 10:45
Jeżeli tego nie wygramy to będzie naprawdę źle...
07.11.2009 10:42
Bastianek po prostu nie ma zbyt wielkich ambicji i po etapie w którym był takim underdogiem, który musiał atakować swoją przyszłą pozycję w świecie futbolu zadowolił się tym co ma i dlatego jest stagnacja w jego wykonaniu. Zobaczymy czy z Mullerem będzie inaczej, czy starczy mu talentu i czy ma ambicje sportowe w swojej karierze wyższe niż Bastian.
06.11.2009 18:29
Piczek, ja wbieram odpowiedź c) szeroko rozumiana polityka personalna.
06.11.2009 18:26
To co napisał Tusa jest prawdziwe, ale ja jednak twierdzę, że Franck nie miałby problemu aby się w Realu czy Barcelonie wyróżniać. Nawet w takim towarzystwie byłby jednym z najlepszych.
06.11.2009 18:25
Jeśli chodzi o transfery to od dłuższego czasu mówi się już właściwie tylko o bramkarzu... Natomiast po raz kolejny (nie wiem już który) wraca temat naszej polityki personalnej. Na wartościowych graczy uli kasy skąpi, jak już wydaje to z kolei ostro przepłaca, nasz scouting znajduje takie talenty że uchowaj Boże, całe szczęście praca z młodzieżą ostatnio trochę lepiej wygląda, ale to też może się przecież w każdej chwili zmienić. Wszyscy wiemy jak niestabilne bywają kariery młodych graczy.
06.11.2009 17:25
Przesadzasz Dido. Mnie nie jest w żadnym stopniu wiadomo, żeby piłkarze Bayernu nie lubili Van Gaala. Wiem, że go nie rozumieją bo było o tym wspominane już ze dwa miesiące wcześniej. Tymbardziej nic nie słyszałem, aby Van Gaal nie miał do nich szacunku. Ja myślę, że Van Gaal po prostu traktuje ich normalnie. Nie chucha na nich i nie dmucha, tylko traktuje jak podopiecznych, którzy mają codzień na treningu walczyć na śmierć i życie o miejsce w składzie. A nasi piłkarze nie pokazują jaj i nie walczą, tylko uciekają (Lucio), albo płaczą w prasie że trener ich nie lubi, względnie nie wspiera (Demichelis, Gomez, Rensing). Moim zdaniem Van Gaal właśnie próbuje tą drużynę mentalnie przemeblować i napotyka na duży opór. On nie jest łatwym człowiekiem do współpracy, o tym wiadomo odkąd objął Ajax, ale wręcz wzrocowa i "familijna" współpraca naszych piłkarzy z poprzednimi trenerami też do nieczego nas nie doprowadziła, więc może to Van Gaal ma racje po swojej stronie ? Ja bardziej składniam się ku temu.
06.11.2009 17:01
Gomez nawet jak zacznie strzelać bramki to i tak nie będzie wart tych 30 mln euro. Z nim sytuacja jest taka, że on nawet będąc w formie nie jest w stanie uzasadnić tej kwoty za niego wydanej. Na świetnych piłkarzy, o których zabija się pół świata to Uli pieniędzy żałuje, a na takiego Gomeza wydaje lekką ręką.
06.11.2009 16:55
Przed sezonem chciał go milan, mówiło się też trochę o Romie. Szkoda, że nie skorzystał.
06.11.2009 16:53
Mnie się wydaje, że nasi piłkarze po prostu nie dorastają do ambicji kibiców. Bo do ambicji zarządu to może dorastają, bo te jak wiadomo od paru lat nie są najwyższe, ale niestety oczekiwania nas - kibiców - od paru lat bardzo się rozmijają z możliwościami piłkarzy. Tak mi się wydaje. I tym smutniejesze to jest, że nie potrafią tego zmienić kolejni trenerzy. Czy naprawdę nikt poza Hitzfeldem nie potrafi prowadzić tego klubu ?
06.11.2009 16:52
Apeluję o powagę...
06.11.2009 16:48
Takie typowe słodkie blondi o cukierkowej urodzie...
06.11.2009 16:47
Magath będzie chciał na pewno pognębić Bayern w najbliższym meczu i go dobić. Sami dajemy mu taką okazję już kolejny raz i miejmy nadzieję, że nie pozwolimy mu posunąć się do tego by sobie zmieniał na minutę przed końcem bramkarza...
06.11.2009 16:47
Wiemy już od jakiegoś czasu, że nie potrzebujemy takich piłkarzy jak Ottl, Lell, Prijanic itd. Myślę, że powinniśmy się głębiej zastanowić czy jest sens trzymać takich piłkarzy jak Sweinsteiger czy Altintop itd. Myślę, że zbyt wielu piłkarzy chce po prostu BYĆ w Bayernie. Oni nie chcą WYGRYWAĆ w Bayernie tylko po prostu być. Im jest tu po prostu dobrze.
06.11.2009 16:45
Bartlej bardzo mądrze prawi. Za Riberyego to myślę, że w przyszłym roku nikt nie da więcej niż 30-35 mln i to nawet jak nie będzie kontuzjowany i będzie w formie, bo najzwyczajniej w świecie zostanie mu już tylko rok do końca kontraktu. Szkoda że Bayern nie poszedł na wymianę z Realem. W ten sposób spadła by nasza zależność od jednego piłkarza, bo wówczas gra rozkładała by się bardziej równomiernie, również na innych piłkarzy. No ale cóż. Uli się do błędu nigdy nie przyzna, nawet jeśli Gomez nie strzeli już w tym sezonie żadnej bramki, czago mu oczywiście nie życzę.
06.11.2009 16:42
Jest na takim etapie kariery, że ma jeszcze ten entuzjazm. W końcu dopiero wchodzi do wielkiego futbolu.
06.11.2009 16:37
Ja również mam już mętlik w głowie. Myślę, że nie ma co podejmować nerwowych ruchów, choć jeśli dobrze pamiętam to Klinsmann wyleciał po porażce u siebie z Schalke, a historia lubi zataczać koło i się powtarzać. Miejmy nadzieję, że tak nie będzie, choć obawiam się że ten mecz może mieć podobny przebieg jak z Bordeaux, bo to my w tym meczu "musimy". Nie wiem co się stało, niemoc Bayernu jest wręcz kompromitująca. Kiedyś jak Duma Bawarii była pod ścianą i musiała wygrać to wygrywała 3:0, 4:1 a teraz mamy ogromną przewagę i przegrywamy... Ja VaN Gaala popieram i jeśli tu jest powiedziane, że jest on dyktatorem to tym bardziej ma moje poparcie, bo Bayern potrzbuje silnej ręki. Ktoś z tych klubów kibica wspomniał, że Bayern ma dwóch piłkarzy światowej klasy czyli Robbena i Riberyego i to jest prawda. Reszta jest dość przeciętna lub ewentualnie dobrze rokująca, jak Muller czy Badstuber. Obserwując ostatnie sezony chyba powoli, powoli wszyscy zdajemy sobie sprawę z tego że takimi przeciętnymi piłkarzami jacy przewijają się przez Bayern wielkiej drużyny nie zbudujemy.
06.11.2009 16:36
Misiuek, fify to ja na oczy nie widziałem. Bajki nie dla mnie.
05.11.2009 18:26
Wisz Czesiu, mi nie chodzi o to że Magath był dobry. Tylko kto wtedy przypuszczał, że dla Bayernu takim problemem może być np. zdobycie mistrzostwa niemiec. Powiem Ci szczerze, że ja nie sądziłem wówczas, że może być o wiele gorzej niż za Magatha. Okazało się, że może być duuuużo gorzej. Ja coraz bardziej skłaniam się ku tezie, że problemy w Bayernie są po prostu natury fundamentalnej. Czyli kupowanie przez Hoenessa przeciętnych piłkarzy i wmawianie nam - kibicom - że są świetni. Szczególnie jeśli taki piłkarz jest "poparty" dużą kwotą transferu czy ma wysoki kontrakt to już sam z siebie wydaje nam się dobry. To jest przekłamywanie sobie rzeczywistości. Kolejnym problemem jest cosezonowe obniżanie oczekiwań wobec drużyny. Ta poprzeczka która powinna być podnoszona, jest stawiana przez nasz zarząd coraz niżej. Jeszcze parę lat temu ćwierćfinał LM był czymś oczywistym. Dzisiaj my o ćwierćfinał walczymy, a półfinał byłby szczytem marzeń zakończonym pewnie euforystycznym zbiorowym orgazmem uliego i Karla... Zobaczcie jak my walczymy o mistrzostwo niemiec. Nie byliśmy liderem od 1,5 roku !!!! Ja nie wiem, niby wszystko jest na miejscu. Pieniądze mamy, zaplecze sportowe jest jedne z najlepszych na świecie, klub świetnie zorganizowany a taka jest dolina...
05.11.2009 18:25
Michał, Wp to taki "Fakt" wśród portali. Sensacyjne newsy, które nigdy się nie sprawdzają. Jeśli takie info faktycznie zostało puszczone ze strony Bayernu to mogę to traktować tylko jako element psychologicznej gry przeciw Juve.
05.11.2009 17:33
Olek, co nie zmiania faktu że robią to dobrze. Jeśli my możemy sobie pozwolić na eksperymentowanie z trenerem (Klinsmann) to z zupełnie nieszkodliwymi i ściąganymi za półdarmo świerzakami tym bardziej.
05.11.2009 17:31
Ale wymieniać Krossa na Adlera to chyba nie jest korzystne. Ja już wolę by był u nas Kross, z resztą sam uli go nie odda. Adlera trzeba najzwyczajniej w świecie kupić, bez żadnych wymian.
05.11.2009 17:30
Popieram Davouta.
05.11.2009 17:28
Nie zbawił nas. Ribery i Robben to jedyni piłkarze w Bayernie klasy światowej. I nikt mnie nie przekona żadnym Lahmem, Tonim czy Gomezem...
05.11.2009 17:28
Ja samu już nie wiem... Nie mam żadnych myśli... Pewnie mnie zgnoicie, ale ja nadal wierzę w VaN Gaala. Dla mnie to świetny trener i wierzę że wie co robi, choć efekty na razie nieciekawe. Nie wiem, sam już nie wiem...
05.11.2009 17:27
Smerfy mają świetną okazję by nas ostatecznie pognębić i skompromitować przed całymi Niemcami. Jeśli tak się stanie to k.... chyba z domu się nie wynurzę...
05.11.2009 17:25
Niech go sprzedadzą komukolwiek, puki jeszcze ktoś chce płacić. To jest piłkarz w wieku przedemerytalnym i nie ma sensu go trzymać.
05.11.2009 17:23
Blanc słusznie zauważył, że Bayernowi brakuję wiary we własne siły. Od dłuższego czasu nasza drużyna mentalnie "leży"...
05.11.2009 17:20