FC Viktoria Plzen - FC Bayern
Doosan Aréna 12-10-2022, 21:00, Liga Mistrzów, Group C - 4
|
2-4 (0-4) |
|
-
Gol S. Mané
10'
-
Gol T. Müller
14'
-
Gol L. Goretzka
25'
-
26'
Zmiana J. Kopic - E. Jirka
-
Zmiana T. Müller - M. Tel
28'
-
Gol L. Goretzka
35'
-
46'
Zmiana M. Havel - L. Holík
-
46'
Zmiana V. Jemelka - L. Pernica
-
46'
Zmiana T. Chorý - J. Kliment
-
Zmiana K. Coman - E. Choupo-Moting
46'
-
Zmiana L. Goretzka - R. Gravenberch
56'
-
62'
Gol A. Vlkanova
-
Żółta kartka Noussair Mazraoui
64'
-
Zmiana D. Upamecano - P. Wanner
70'
-
Zmiana L. Sané - M. Sabitzer
70'
-
75'
Gol J. Kliment
-
78'
Żółta kartka Jhon Mosquera
-
81'
Zmiana A. Vlkanova - V. Pilař
-
Żółta kartka Marcel Sabitzer
90'
-
Koniec meczu
Bramkarz
- 36 Jindřich Staněk
Obrona
- 24 Milan Havel
- 2 Lukáš Hejda
- 3 Mohamed Tijani
- 21 Václav Jemelka
Pomoc
- 23 Lukáš Kalvach
- 20 Pavel Bucha
- 10 Jan Kopic
- 88 Adam Vlkanova
- 18 Jhon Mosquera
Atak
- 15 Tomáš Chorý
Ławka:
- 16 Martin Jedlička
- 13 Marián Tvrdoň
- 44 Libor Holík
- 4 Luděk Pernica
- 25 Aleš Čermák
- 6 Václav Pilař
- 99 Modou N'Diaye
- 77 Erik Jirka
- 90 Fortune Akpan Bassey
- 9 Jan Kliment
- TM. Bílek
Trener
Bramkarz
- 26 Sven Ulreich
Obrona
- 40 Noussair Mazraoui
- 5 Benjamin Pavard
- 2 Dayot Upamecano
- 44 Josip Stanišić
Pomoc
- 6 Joshua Kimmich
- 8 Leon Goretzka
- 11 Kingsley Coman
- 10 Leroy Sané
- 17 Sadio Mané
Atak
- 25 Thomas Müller
Ławka:
- 35 Johannes Schenk
- 18 Marcel Sabitzer
- 38 Ryan Gravenberch
- 14 Paul Wanner
- 39 Mathys Tel
- 13 Eric Maxim Choupo-Moting
- TJ. Nagelsmann
Trener
32% | Posiadanie piłki | 68% |
15 | Strzały | 15 |
6 | Strzały Celne | 8 |
6 | Strzały niecelne | 7 |
3 | Strzały zablokowane | 0 |
11 | Strzały z pola karnego | 13 |
4 | Strzały zza pola karnego | 2 |
4 | Interwencje bramkarzy | 4 |
9 | Faule | 11 |
1 | Żółte kartki | 2 |
3 | Rzuty rożne | 1 |
0 | Spalone | 2 |
298 | Podania | 684 |
225 | Podania celne | 605 |
76% | Celność podań | 88% |
Sezon 2022/23 rozkręca się na dobre. Jeśli mowa o Bayernie Monachium, to klub ze stolicy Bawarii ma za sobą póki co czternaście oficjalnych meczów o stawkę w nowej kampanii.
Mecz: Viktoria Pilzno vs Bayern Monachium
Rozgrywki: Liga Mistrzów
Kolejka: 4. kolejka
Stadion: Doosan Arena w Pilznie
Termin: Środa, 12 października, 21:00
Faworyt bukmacherów: Zwycięstwo FCB (kurs 1,16)
Po bardzo krótkiej przerwie, klub ze stolicy Bawarii wraca ponownie do rywalizacji w rozgrywkach Ligi Mistrzów. Warto podkreślić, że podobnie jak ostatnio, podopieczni Juliana Nagelsmanna mieli niewiele czasu na odpowiednie przygotowania, analizę gry i regenerację – w ubiegłą sobotę „Bawarczycy” mierzyli się z BVB w Bundeslidze.
Z kolei już jutro późnym wieczorem emocje po raz kolejny sięgną zenitu, albowiem do akcji w Champions League powracają Leroy Sane i spółka. Pojedynek w ramach czwartej kolejki fazy grupowej może okazać się dla monachijczyków decydujący w kwestii awansu do fazy pucharowej (wiele będzie oczywiście zależało też od wyniku starcia Interu z Barceloną).
Rywalem mistrzów Niemiec będzie Viktoria Pilzno, która przed tygodniem została rozbita na Allianz Arenę aż 5:0 przez zespół „Gwiazdy Południa”. Miejscem nadchodzącego spotkania Bayernu z mistrzami Czech będzie z kolei Doosan Arena w Pilznie, która w przeszłości dwukrotnie gościła już FCB.
Jak można było się spodziewać, według bukmacherów faworytem są oczywiście piłkarze bawarskiego klubu, ale z drugiej strony podopieczni Bileka chcą jeszcze powalczyć o awans z 3. miejsca w grupie do Ligi Europy. Niemniej jednak „Bawarczycy” będą podwójnie zmotywowani, aby odnieść zwycięstwo, zwłaszcza po ostatnim remisie z Dortmundem w Bundeslidze.
Doosan Arena w Pilznie
Areną nadchodzącego starcia elitarnych rozgrywek Champions League będzie Doosan Arena w Pilznie, która dwukrotnie gościła już klub ze stolicy Bawarii w ramach europejskich pucharów.
Stadion w sadach Strunca powstał w 1955 roku, zaś jego budowa zajęła dwa lata. Niestety, ale w 2002 roku w wyniku powodzi, należało usunąć zniszczone elementy i pojemność drastycznie spadła do zaledwie 7425 miejsc (wcześniej mowa była o 35 000).
Niemniej jednak w kolejnych latach doszło do kilku modernizacji (2002-2003, 2011, 2013, 2015-2016). Obecnie może na obiekcie Viktorii może zasiąść do 13 000 widzów.
Bayern znów gubi punkty
Kiedy wydawało się, że po dwóch jakże przekonujących zwycięstwach, piłkarze Bayernu Monachium powrócili na właściwe tory, to w ostatnim meczu ligowym podopieczni Juliana Nagelsmanna po raz kolejny na własne życzenie stracili punkty na krajowym podwórku.
Co prawda po przerwie reprezentacyjnej gra mistrzów Niemiec wyraźnie uległa poprawie w wielu aspektach, ale problemem w dalszym ciągu pozostaje skuteczność oraz wykorzystywanie okazji bramkowych, o czym też mogliśmy się przekonać w ubiegłą sobotę w pojedynku dziewiątej kolejki Bundesligi z Borussią Dortmund.
Koniec końców piłkarze „Gwiazdy Południa” zremisowali tylko 2:2, choć pod uwagę trzeba wziąć fakt, że do 74. minuty goście z Monachium prowadzili na Signal Iduna Park z BVB 2:0… Niestety, ale „Bawarczykom” zabrakło determinacji i ostatecznego ciosu w postaci trzeciej bramki, która zamknęłaby wynik meczu…
Monachijczycy mieli ku temu kilka dogodnych okazji, ale skuteczność ponownie okazała się kluczowa, zaś dortmundczycy wykorzystali kwadrans słabszej gry rywali i doprowadzili do remisu. W przypadku bramek dla FCB, na listę strzelców wpisali się tamtego wieczoru Leon Goretzka oraz niezawodny w ostatnich tygodniach Leroy Sane. Co do liczb „Bawarczyków” w sezonie 2022/23, to prezentują się one następująco:
− 9 zwycięstw, 4 remisy i 1 porażka
− Bramki 44:11
− Średnio 2,21 pkt na mecz
− Średnio 3,14 bramek na mecz
− Superpuchar Niemiec
− Nie broniliśmy dobrze, gdy straciliśmy pierwszą bramkę. Dortmund rzucił wtedy wszystko do przodu po 1:2. Przy ich drugiej bramce powinniśmy byli wywrzeć większą presję na Schlotterbecku – wtedy bramka nie wpadłaby do siatki – powiedział po meczu trener Nagelsmann.
Po rozegraniu dziewięciu oficjalnych kolejek w niemieckiej pierwszej Bundeslidze w sezonie 2022/2023, klub ze stolicy Bawarii zajmuje trzecie miejsce w ligowej tabeli z dorobkiem 16 punktów i bilansem bramkowym 25:8 (4 zwycięstwa, 4 remisy i 1 porażka).
Viktoria z 3 punktami
Jeśli mowa o najbliższych rywalach Bayernu w elitarnych rozgrywkach Champions League, to póki co Viktoria Pilzno spisuje się w bieżącym sezonie 2022/23 bardzo dobrze. Podopieczni Michala Bileka wygrali w sumie 13 z 19 spotkań (3 remisy i 3 porażki), zaś ich bilans bramkowy to 34 strzelone oraz 22 stracone gole.
Co do ostatniego meczu o stawkę, to mistrzowie Czech mierzyli się na własnym podwórku w ramach rozgrywek czeskiej pierwszej ligi z ekipą FK Mlada Boleslav. Koniec końców sobotnie starcie zakończyło się wygraną gospodarzy i kolejnymi 3 punktami na koncie.
Jeśli mowa o bramkach tamtego późnego wieczoru, to na listę strzelców dla Viktorii wpisali się kolejno Ludek Pernica w 54. minucie oraz Vaclav Jemelka w 82. minucie spotkania. Dzięki zdobytym 3 punktom, Mosquera i spółka umocnili się na fotelu lidera w tabeli ligowej (26 na 30 możliwych do zdobycia punktów).
– Nie jest do końca łatwo grać mecze ligowe po rozgrywkach Ligi Mistrzów, ale poradziliśmy sobie całkiem dobrze. Mieliśmy wiele sytuacji, w których mogliśmy zdobyć bramki. To bardzo ważne zwycięstwo. Drugi gol zdecydowanie nas uspokoił – powiedział po meczu trener Bilek.
W przypadku rozgrywek czeskiej pierwszej ligi, po dziesięciu kolejkach, podopieczni Michala Bileka póki co ugrali 26 punktów, co daje im pierwszą lokatę − na wynik ten przełożyło się 8 zwycięstw oraz 2 remisy. W przypadku bilansu bramkowego mówimy o 20 strzelonych oraz 7 straconych bramkach.
Po raz szósty w historii w europejskich pucharach
Mimo iż obie drużyny mogą pochwalić się bardzo bogatą historią i tradycją, to póki co Bayern i Viktoria Pilzno nie mieli zbyt wielu okazji do rywalizacji na europejskiej arenie. Aby się o tym przekonać, przyjrzyjmy się bliżej statystykom znanego nam już dobrze serwisu „Worldfootball.net”.
Biorąc pod uwagę wszystkie europejskie rozgrywki, monachijczycy rywalizowali z czeskim klubem pięciokrotnie. Jak można było się spodziewać, bilans tychże pojedynków przemawia na korzyść „Bawarczyków”, którzy mogą pochwalić się 100% skutecznością i kompletem zwycięstw (5 na 5).
Ponadto monachijczycy zdobyli w tym czasie 18 bramek oraz stracili tylko jedną. Sięgnijmy jednak pamięcią wstecz – po raz pierwszy FCB mierzył się z Czechami w sezonie 1971/72, kiedy to w ramach pierwszej rundy Pucharu Zdobywców Pucharów, zespół prowadzony przez legendarnego Udo Lattka walczył na wyjeździe z Pilznem.
Spotkanie zakończyło się skromnym, ale jakże ważnym zwycięstwem gości z Monachium, którzy dzięki bramce Wolfgang Suehnholz w 77. minucie zwyciężyli 1:0. W drużynie Bayernu występowały wówczas takie legendy jak Sepp Maier, Franz Beckenbauer, Georg Schwarzenbeck, Franz Roth, Uli Hoeness czy też Gerd Mueller.
Ostatnie cztery spotkania:
Jak więc wynika z grafiki zamieszczonej powyżej, obie drużyny miały okazję mierzyć się ze sobą dokładnie tydzień temu, kiedy to podopieczni Juliana Nagelsmanna podejmowali na własnym podwórku aktualnych mistrzów Czech w ramach trzeciej kolejki fazy grupowej Champions League.
Koniec końców pojedynek na Allianz Arenie w Monachium zakończył się w pełni zasłużonym zwycięstwem monachijczyków, którzy rozbili Viktorię Pilzno aż 5:0. Tamtego wieczoru do siatki trafili kolejno Leroy Sane, Serge Gnabry, Sadio Mane, ponownie Sane oraz Eric Maxim Choupo-Moting.
Polacy poprowadzą zawody w Pilznie
Decyzją władz UEFA nadchodzące starcie pomiędzy drużyną rekordowego mistrza Niemiec a klubem z Czech poprowadzą sędziowie z Polski, zaś arbitrem głównym tego boju w Champions League będzie Bartosz Frankowski.
36-latek na co dzień sędziuje w rodzimej Ekstraklasie (polska pierwsza liga) i nie tylko. Pochodzący z Torunia sędzia, swoją licencję FIFA otrzymał dokładnie w 2014 roku. Na swoim koncie Polak ma już liczne mecze w ramach międzynarodowych turniejów (m. in. Liga Narodów czy kwalifikacje do EURO i Mundialu).
Mając zaś na uwadze Ligę Europy, Ligę Konferencji, Ligę Mistrzów (także eliminacje), to Frankowski gwizdał łącznie w 28 meczach. Jeśli natomiast mowa o Bayernie, to Bartosz do tej pory ani razu nie miał jeszcze okazji prowadzić potyczki z udziałem monachijczyków.
Warto również wspomnieć, że w swojej dotychczasowej karierze sędziowskiej 36-latek ma na koncie łącznie 3 pojedynki niemieckich klubów (także w ramach młodzieżowej CL). Bilans tych starć prezentuje się następująco: 1 remis, 2 porażki oraz bramki 2:5. Skład sędziowski na środowy mecz prezentuje się następująco:
Arbiter główny: Bartosz Frankowski (Polska)
Asystenci: Boniek & Winkler (Polska)
Czwarty arbiter: Jakubiak (Polska)
Sędzia VAR: Borkowski (Polska)
Mocno przerzedzona kadra Bayernu
Jedno jest pewne – w nadchodzącym starciu rozgrywek Champions League, szkoleniowiec bawarskiego klubu będzie zmuszony radzić sobie bez co najmniej siedmiu zawodników. Jednym z tych piłkarzy jest Bouna Sarr, którego czeka wielomiesięczna przerwa z powodu kontuzji kolana.
Ponadto poza kadrą ekipy rekordowego mistrza Niemiec znajdą się również tacy gracze jak Lucas Hernandez (kontuzja uda), Jamal Musiala (koronawirus), Alphonso Davies (stłuczenie czaszki), Manuel Neuer (problemy z barkiem), Serge Gnabry (uraz kolana) oraz Matthijs de Ligt (problemy z przywodzicielem).
Co do wspomnianego wyżej kapitana FCB, kwestią otwartą pozostaje to, czy Niemiec będzie gotowy na niedzielny mecz z Freiburgiem. Podczas dzisiejszej konferencji prasowej, opiekun monachijczyków przyznał jednak, że Sven Ulreich posiada już duże doświadczenie i potrafi grać na wysokim poziomie.
− Sven ma duże doświadczenie. Jest przyzwyczajony do dobrych występów, gdy jest potrzebny. Manu nie zagrałby nawet, gdyby to był mecz w fazie pucharowej. Ból w okolicy barku jest zbyt duży – powiedział dziś trener Nagelsmann.
− Musimy poczekać i zobaczyć, czy Manu będzie gotowy na niedzielę. Na całe szczęście do meczu z Freiburgiem mamy jeszcze kilka dni – mówił dalej.
Bardzo możliwe, że jutro od samego początku szansę gry w pojedynku czwartej kolejki fazy grupowej Champions League otrzyma utalentowany Mathys Tel, który ma już za sobą debiuty w wyjściowych XI zarówno w rozgrywkach Bundesligi, jak i również Pucharu Niemiec.
− Jest kandydatem do wyjściowej XI. To młody, utalentowany zawodnik. Już teraz wiele rzeczy robi bardzo, ale to bardzo dobrze. Ma też kilka rzeczy, które musi poprawić. Oczywiście, mamy wielu zasłużonych zawodników. Mathys musi się rozwijać i to robi. Dużo z nim rozmawiamy. Gramy w rytmie trzydniowym. Dlatego również w niedzielę musimy patrzeć na wyjściową XI. W niedzielę powinien zagrać także na przykład Mueller. Choupo-Moting bardziej pasował nam jako zmiennik przeciwko BVB, dlatego on wszedł w sobotę – podsumował Julian Nagelsmann.
Garść ciekawostek
− Bayern jest niepokonany w 40 z 43 ostatnich meczach Ligi Mistrzów.
− Bayern w ostatnim sezonie LM poległ na etapie 1/4 finału (przegrana z Villarreal).
− Bayern w swojej wieloletniej historii 19-krotnie grał już w 1/2 finału LM (10 razy w finale).
− Bayern w swojej wieloletniej historii 6-krotnie sięgał po trofeum Ligi Mistrzów.
− Bayern póki co ugrał 16 punktów po 9. kolejce i zajmuje 3. miejsce w tabeli Bundesligi.
− Bayern od rozpoczęcia sezonu 2022/23 wygrał 9 z 14 spotkań (4 remisy i 1 porażka).
− Bayern strzelił co najmniej 2 bramki w 27 z 33 ostatnich spotkań Ligi Mistrzów.
− Bayern póki co zdobył 9 z 9 możliwych do zdobycia punktów w tej edycji CL.
− Bayern może póki co pochwalić się bilansem bramkowym 9:0 w tej edycji CL.
− Bayern w swojej wieloletniej historii mierzył się z zespołami z Czech 13 razy.
− Bilans Bayernu z hiszpańskimi zespołami to 10 zwycięstw, 2 remisy oraz 1 porażka.
− W tym okresie monachijczycy zdobyli 35 bramek oraz stracili ich 7.
− Średnia bramek strzelanych przez Bayern w tej edycji LM to 3,00.
− Viktoria w minionym sezonie odpadła w eliminacjach do Ligi Konferencji UEFA.
− Viktoria ani razu nie sięgnęła w swojej historii po tytuł na arenie europejskiej.
− Viktoria póki co ugrała 26 punktów po 10. kolejce i zajmuje 1. miejsce w tabeli ligowej.
− Viktoria od rozpoczęcia sezonu 2022/23 wygrała 13 z 19 spotkań (3 porażki i 3 remisy).
− Viktoria może póki co pochwalić się bilansem bramkowym 1:12 w tej edycji CL.
− Viktoria w swojej wieloletniej historii mierzyła się z zespołami z Niemiec 8 razy.
− Bilans Viktorii z niemieckimi zespołami to 2 remisy i 7 porażek.
− W tym okresie Czesi zdobyli 4 bramki oraz stracili ich 27.
− Średnia bramek strzelanych przez Viktorię w tej edycji LM to 0,33.
− W historii swoich starć obie ekipy mierzyły się ze sobą 5-krotnie (wszystkie rozgrywki).
− W historii bilans sprzyja na korzyść FCB (komplet zwycięstw).
− W historii tych meczów Bayern zdobył łącznie 18 bramek oraz stracił tylko 1.
− Po raz ostatni obie ekipy grały ze sobą 4 października 2022 roku (Bayern wygrał 5:0).
− Faworytem bukmacherów jest Bayern, zaś średni kurs na ich zwycięstwo wynosi obecnie 1,16.
− W rankingu wszech czasów europejskich rozgrywek Bayern zajmuje 2. miejsce (731 pkt).
− W rankingu wszech czasów europejskich rozgrywek Viktoria zajmuje 144. miejsce (15 pkt).
− Kadrę Bayernu Monachium wycenia się obecnie na sumę 878,70 milionów euro.
− Kadrę Viktorii wycenia się obecnie na sumę 28,50 milionów euro.
− Najbardziej wartościowymi graczami w kadrze Bayernu są Musiala i Kimmich (po 80 mln €).
− Najbardziej wartościowym zawodnikiem w kadrze Viktorii jest Jindrich Stanek (4,5 mln €).
− Nagelsmann musi radzić sobie bez takich graczy jak Sarr, Lucas, De Ligt, Musiala i Davies.
− Nagelsmann jako trener tylko raz miał okazję rywalizować z Viktorią Pilzno (1 zwycięstwo).
− Nagelsmann jako trener tylko raz miał okazję rywalizować z Bilekiem (1 zwycięstwo).
− Bilek musi jutro radzić sobie bez takich graczy jak Bucha oraz Pejsa.
− Bilek jako trener tylko raz miał okazję rywalizować z Bayernem (1 porażka).
− Najlepszym strzelcem Bayernu we wszystkich rozgrywkach jest Sane (9 bramek).
− Najlepszymi strzelcami Viktorii są Mosquera oraz Chory (po 6 bramek).
− Thomas Mueller jest rekordzistą Bayernu pod względem występów w LM (136 spotkań).
− Bayern zajmuje pierwsze miejsce w rankingu klubowym UEFA.
− Bayern w swojej historii 11-krotnie awansował do finału rozgrywek Ligi Mistrzów.
− Thomas Mueller jest najskuteczniejszym niemieckim strzelcem w historii LM (52).
− Bayern strzelił już 44 bramki w sezonie 2022/23, Viktoria z kolei 34.
− Bayern wygrał 11 z 14 ostatnich spotkań Ligi Mistrzów.
− Bayern strzelił co najmniej 3 bramki w 7 z 13 ostatnich spotkań Ligi Mistrzów.
− Bayern awansował do fazy pucharowej LM 14 razy z rzędu.
− W historii swoich występów w Lidze Mistrzów Bayern strzelił łącznie 777 bramek.
− Od porażki z City monachijczycy zdobyli 76 z 78 punktów u siebie w fazie grupowej.
− Bilans Sane w LM z Bayernem to 21 spotkań, 13 bramek oraz 8 asyst.
− Bayern jest niepokonany w 32 z 34 ostatnich meczach Ligi Mistrzów.
− Bayern zachował czyste konto w 3 ostatnich meczach Ligi Mistrzów z rzędu.
− Viktoria przegrała 3 ostatnie mecze w Lidze Mistrzów.
− W tej edycji Ligi Mistrzów padło już 139 goli (przed 4. kolejką), zaś średnia wynosi 2,9.
− Królem strzelców w tej edycji LM jest Haaland (5 goli), zaś Sane zajmuje 2. miejsce (4).
Bayern Monachium ma już za sobą piętnasty oficjalny mecz o stawkę w sezonie 2022/23. Tym razem drużynie prowadzonej przez Juliana Nagelsmanna przyszło mierzyć się w Lidze Mistrzów.
Nie tak dawno temu dobiegło końca kolejne spotkanie z udziałem zawodników Bayernu Monachium, gdzie obowiązki trenera pełni Julian Nagelsmann. Tym razem FCB mierzyło się w ramach 4. kolejki fazy grupowej Champions League z Viktorią Pilzno. Dla monachijczyków był to zarazem piętnasty mecz o stawkę w sezonie 2022/23.
Koniec końców pojedynek na wypełnionej po brzegi Doosan Arenie w Pilznie zakończył się wynikiem 4:2 na korzyść gości z Bawarii. Jeśli mowa o bramkach, to na listę strzelców wpisywali się kolejno Sadio Mane, Thomas Mueller oraz dwukrotnie Leon Goretzka.
Dzięki dzisiejszej wygranej, zespół rekordowego mistrza Niemiec zapewnił sobie już awans do fazy pucharowej rozgrywek Ligi Mistrzów (dla bawarskiego klubu to już piętnasty awans z rzędu). Drugie starcie w grupie C pomiędzy Barceloną a Interem na Spotify Camp Nou zakończyło się z kolei wynikiem 3:3 .
Podopieczni Juliana Nagelsmanna będą mieli ponownie niewiele czasu na przygotowania do kolejnego spotkania, albowiem już w najbliższą niedzielę Sadio Mane i spółka w ramach 10. kolejki Bundesligi zmierzą się na własnym podwórku z Freiburgiem. Początek tego meczu dokładnie o 19:30.
Plaga kontuzji i nieobecności w Bayernie
Mając na uwadze pojedynek ligowy sprzed kilku dni, kiedy to zespół rekordowego mistrza Niemiec zremisował 2:2 z drużyną Borussii Dortmund w Bundeslidze (po bramkach takich graczy jak Leon Goretzka oraz Leroy Sane), trener Julian Nagelsmann zdecydował się dokonać łącznie pięciu zmian w wyjściowej XI.
Niestety, ale w dzisiejszej kadrze meczowej na starcie w Pilznie zabrakło aż siedmiu zawodników pierwszej kadry Bayernu Monachium. Wśród nich można wymienić kontuzjowanego od kilku tygodni Bounę Sarra, który jak już dobrze wiemy w wyniku operacji kolana będzie pauzować kilka miesięcy (opuści Mundial w Katarze).
Ponadto nieobecni są także Lucas Hernandez (kontuzja uda), Jamal Musiala (koronawirus), Alphonso Davies (stłuczenie czaszki), Manuel Neuer (problemy z barkiem), Serge Gnabry (uraz kolana) oraz Matthijs de Ligt (problemy z przywodzicielem).
Mit dieser gegen Pilsen!
— FC Bayern München (@FCBayern) October 12, 2022
#PLZFCB #packmas #MiaSanMia pic.twitter.com/KMXHi5NsS3
Biorąc pod uwagę taką, a nie inną sytuację kadrową, mistrzowie Niemiec dzisiejsze zawody na Doosan Arenie rozpoczęli w następującym ustawieniu: Sven Ulreich w bramce, Noussair Mazraoui, Benjamin Pavard, Dayot Upamecano oraz Josip Stanisic w obronie. W środku pomocy wystąpili Joshua Kimmich oraz Leon Goretzka.
Jeśli natomiast mowa o ofensywie, to trener postawił na takich graczy jak Thomas Mueller, Leroy Sane, Kingsley Coman oraz Sadio Mane. W przypadku ławki rezerwowych, to zasiedli na niej: Johannes Schenk, Ryan Gravenberch, Eric Maxim Choupo-Moting, Marcel Sabitzer, Paul Wanner oraz Mathys Tel.
Mane otwiera worek z bramkami
Jak można było się spodziewać, podopieczni Nagelsmanna zaczęli bardzo odważnie i błyskawicznie starali się przejść do ataku, choć gospodarze w pierwszych minutach spisywali się w miarę dobrze. Niemniej jednak w 10. minucie świetnym podaniem przez Goretzkę obsłużony został Sadio Mane.
Senegalczyk nie pomylił się i pewnie umieścił piłkę w siatce. Mistrzowie Niemiec idąc za ciosem błyskawicznie doprowadzili do stanu 2:0 – w 14. minucie Coman zagrał z lewego skrzydła do niepilnowanego Mullera, który zdobył swojego 53. gola w karierze w rozgrywkach Champions League (najskuteczniejszy niemiecki strzelec w historii LM).
W kolejnych minutach goście nieco uspokoili grę, ale w dalszym ciągu starali się zagrozić bramce swoich rywali. W rezultacie w 25. minucie na 3:0 podwyższył Leon Goretzka, któremu idealnie piętką zgrał Leroy Sane. Pomocnik pozostawił golkipera Viktorii bez szans na jakąkolwiek interwencję przy tej akcji bramkowej i wpisał się na listę strzelców.
Mistrzowie Niemiec nie zamierzali jednak zadowalać się „tylko” trzema trafieniami. Na dziesięć minut przed końcem pierwszej części spotkania w Pilznie, Sane po raz kolejny popisał się świetnym prostopadłym podaniem, które na bramkę zamienił niezawodny w ostatnim czasie Leon Goretzka (3 bramki i 3 asysty w 3 meczach).
W 43. minucie swojego debiutanckiego gola mógł strzelić także Mathys Tel, który pojawił się na boisku, zmieniając wcześniej dość niespodziewanie Muellera. Niestety, ale 17-latek zmarnował sytuację sam na sam. Ostatecznie pierwsze 45 minut dobiegło końca i obie ekipy udały się na przerwę.
Viktoria walczy do końca
Na drugą część spotkania obaj trenerzy zdecydowali się na zmiany – w Bayernie na boisku zameldował się Choupo-Moting, podczas w Viktorii szansę gry otrzymali Kliment oraz Pernica. Po zmianie stron obraz niewiele uległ zmianie i goście nieustannie atakowali bramkę Viktorii.
Nieco później Goretzka został zmieniony przez Gravenbercha. W 57. minucie Stanisic popełnił fatalny błąd w polu karnym FCB – szczęśliwie dla „Bawarczyków” Jirka nie wykorzystał okazji. Z kolei kilkadziesiąt sekund później gola kontaktowego zdobył Vlkanova, który potężnym strzałem pokonał Svena Ulreicha.
Około siedemdziesiątej minuty opiekun „Gwiazdy Południa” wpuścił na boisko Sabitzera oraz Wannera, dla którego był to zarazem debiut w rozgrywkach Champions League. W 73. minucie szczęścia próbował Tel, ale francuski napastnik posłał piłkę nad poprzeczką. W odpowiedzi gospodarze strzelili drugiego gola – tym razem do siatki trafił Kliment…
Na kilka minut przed końcem regulaminowego czasu gry, na 5:2 mógł strzelić Gravenberch, ale Holender fatalnie spudłował w bardzo dobrej okazji. Koniec końców wynik nie uległ już zmianie i monachijczycy pokonali swoich rywali 4:2, notując rekordowe, bo 11. zwycięstwo z rzędu w fazie grupowej LM.
Zespół prowadzony przez Juliana Nagelsmanna nie będzie miał zbyt wiele czasu na regenerację i przygotowania, albowiem już za niespełna cztery dni, monachijczycy zagrają u siebie w ramach dziesiątej kolejki Bundesligi z drużyną SC Freiburg. Niedzielny mecz na Allianz Arenie rozpocznie się o dość nietypowej porze, bo o 19:30.
Oceny
Sven Ulreich | 4.14 |
Mathys Tel | 3.59 |
Benjamin Pavard | 3.23 |
Noussair Mazraoui | 2.77 |
Dayot Upamecano | 2.82 |
Josip Stanišić | 3.02 |
Sadio Mane | 2.93 |
Joshua Kimmich | 3.18 |
Leroy Sane | 2.89 |