DieRoten.pl
Reklama

Zwayer o groźbach śmierci i sytuacji w domu

fot.
Reklama

Na początku grudnia 2021 roku miało miejsce spotkanie pomiędzy Borussią Dortmund a Bayernem Monachium na Singla Iduna Park w niemieckiej pierwszej Bundeslidze.

Mistrzowie Niemiec ostatecznie wygrali 3:2, ale warto wspomnieć, że tamtego wieczoru na arbitra głównego tego starcia – Felixa Zwayera – spadła ogromna fala krytyki, zaś piłkarze BVB zaatakowali słownie w wywiadach pomeczowych niemieckiego sędziego.

Co więcej Jude Bellingham wspomniał także o aferze korupcyjnej sprzed lat, kiedy to Niemiec był zamieszany w branie łapówek i wypaczanie spotkań. Od tamtej pory 40-latek przebywa na „urlopie”, o który sam poprosił Niemiecki Związek Sędziów, aby móc w spokoju odpocząć mentalnie i nie tylko.

Po kilku tygodniach, Zwayer przerwał w końcu milczenie i w programie „Sky” opowiedział o całej sytuacji. Jak się okazuje – pojawiły się nawet groźby śmierci…

− Otrzymałem na maila liczne wiadomości, które są niewiarygodne, a także trudne do pojęcia. Policja napisała do mnie, że w Internecie grożono mi nawet śmiercią. Nie mogłem tego ukrywać przed żoną, zwłaszcza że jest bardzo blisko mnie – powiedział Zwayer.

− Co się dzieje, gdy trzy dni później masz zaplanowany mecz, próbujesz załadować plecak, stoisz w drzwiach i próbujesz pożegnać się z żoną, jak przez ostatnie 10, 15 lat, a potem widzisz, jak zalewa się łzami, nie dlatego, że tęskni za mną, gdy mnie nie ma w domu, ale dlatego, że martwi się o mnie i być o to, co się właśnie dzieje. Szczerze mówiąc, ta sytuacja jest bardzo trudna do zniesienia – podsumował Felix Zwayer.

W najbliższych dniach na „Sky” ma ukazać się pełny program, w którym Felix Zwayer odniesie się także do innych tematów, jak chociażby do terminu swojego powrotu do sędziowania w meczach o stawkę.

Źródło: Sky
GabrielStach

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...