Biorąc pod uwagę obecną kadrę bawarskiego klubu, to możemy w niej wyróżnić dokładnie trzech nominalnych zawodników na pozycji środkowego napastnika.
Mowa rzecz jasna o takich napastnikach jak Robert Lewandowski, Eric Maxim Choupo-Moting oraz Joshua Zirkzee, który częściej występuje jednak obecnie w drugiej drużynie Bayernu Monachium.
Ostatnio utalentowany Holender udzielił wywiadu dla holenderskiego „AD”, w którym w dużej mierze odniósł się do naszego rodaka i podkreślił, że 32-latek jest snajperem kompletnym, który na domiar wszystkiego jest najlepszy na świecie. Jak mogliśmy się jeszcze dowiedzieć 19-latek stara się nauczyć od „Lewego” najwięcej ile tylko się da.
− Robert to napastnik kompletny. Moim zdaniem jest obecnie najlepszy na całym świecie. Jest doskonały pod każdym względem. Jego fizyczność, gra głową, gra kombinacyjna, wszystko. Staram się nauczyć od niego najwięcej, ile tylko się da − powiedział Zirkzee.
− Staram się wcielić w moją grę to, czego się od niego uczę. Robert jest zawsze otwarty, żeby uczyć młodych chłopaków, takich jak ja. Oczywiście Robert jest też piłkarzem, który skupia się w pracy nad sobą − mówił dalej.
− Czego się uczę od Lewego? Między innymi timingu, sposobu poruszania, czy też dryblingu. Ogólnie wszystkiego, czego możesz się nauczyć od napastnika. Nie jestem kimś, kto podchodzi do piłkarza i pyta: 'Co i jak mam robić?' Po prostu patrzę i staram się uczyć − podsumował Joshua Zirkzee.
Holenderski napastnik, którego szacunkowa wartość według portalu „Transfermarkt.de” wynosi 9 milionów euro, w bieżącym sezonie póki co 4-krotnie miał okazję zagrać dla pierwszego zespołu (spędził na boiskach raptem 98 minut).
Komentarze